Waldemar Mierzwa kontra Piotr Grzymowicz: Dwugłos w sprawie Kruka i Dąbrowszczaków

2018-12-03 17:43:12(ost. akt: 2018-12-03 17:48:57)

Autor zdjęcia: Beata Szymańska

Nie poświęcajcie, proszę, imienia tego wielkiego poety i Mazura, człowieka z którego Olsztyn może być dumny, w imię politycznych wojen - pisze do prezydenta Olsztyna Waldemar Mierzwa, znany regionalista, założyciel Oficyny Wydawniczej Retman. Co na to Piotr Grzymowicz?
Waldemar Mierzwa to znany regionalista, założyciel Oficyny Wydawniczej Retman działające w Dąbrównie od 2001 roku.
W serii „Moja Biblioteka Mazurska” wydał 30 pozycji, a w serii „Miniatury Mazurskie” 11.

Do Prezydenta Piotra Grzymowicza w sprawie obrony dobrego imienia śp. Erwina Kruka

Szanowny Panie Prezydencie,
zwracam się do Pana z uprzejmą prośbą o natychmiastowe powstrzymanie procesu uwłaczania pamięci wybitnego Mazura i olsztynianina, śp. Erwina Kruka.
W sprawie nadania jego imienia ulicy Dąbrowszczaków nie ma niewinnych:

1. Rada Miasta nie wypełniła w terminie ustawowego obowiązku zmiany nazw ulic wynikających z ustawy dekomunizacyjnej.

2. Wojewoda, w związku z bezczynnością Rady Miasta, na podstawie tejże ustawy, zmienił nazwy kilku ulic, w dwóch przypadkach, w tym także Erwina Kruka, nie biorąc pod uwagę faktu, że zgodnie z lokalnym prawem patronem ulicy może zostać w Olsztynie osoba, od której śmierci minęło pięć lat.

3. Olsztyńska sędzina uznała wprawdzie prawo wojewody do decyzji, ale wdała się w rozważania na temat procentowej obecności komunistów w szeregach dąbrowszczaków, uznając, że ich 40 proc. udział nie jest wystarczającym argumentem za uliczną dekomunizacją (idąc tym tokiem rozumowania, zawierająca 40 proc. spirytusu wódka nie zostałaby uznana za alkohol) i nakazała przywrócić dawną nazwę.

4. Jej wyrok podtrzymał Naczelny Sąd Administracyjny. Ten sam, który uznał za zgodną z prawem zmianę w Gdańsku nazwy ul. Dąbrowszczaków na Lecha Kaczyńskiego, argumentując, iż Dąbrowszczaków „jest nazwą niezgodną z art. 1 ust. 1 ustawy o zakazie propagowania komunizmu”! [NSA: II OSK 1824/18]. W jednej sprawie dwa ostateczne wyroki jednego Najwyższego Sądu…

Odwołanie się obu stron do sądów, a także wypowiedzi radnych, którzy wykorzystali sytuację z zaniechaniami i błędami przy próbie rozwiązania realnego problemu dekomunizacji olsztyńskich ulic do politycznej walki z Urzędem Wojewody, doprowadziły do, podsycanego przez lokalne media, seansu nienawiści, której największa ofiarą stała się osoba śp. Erwina Kruka. Nie mógł Pan Panie Prezydencie nie zauważyć, że stał się on przez kilka miesięcy trwania tego sporu obiektem bezpardonowego ataku ze strony licznych hejterów. Ataki te trwają nadal, podgrzewane także Pana wypowiedziami, o możliwym żądaniu zwrotu kosztów zmiany nazwy ulicy.

W tej sytuacji ośmielam się przypomnieć Panu Prezydentowi i Radzie Miasta, że śp. Erwin Kruk jest od 2001 roku Honorowym Obywatelem Miasta Olsztyna i to na Panu, Panie Prezydencie, i na radnych, ciąży obowiązek ochrony Jego dobrego imienia.

Nie poświęcajcie, proszę, imienia tego wielkiego poety i Mazura, człowieka z którego Olsztyn może być dumny, w imię politycznych wojen. Erwin Kruk na to sobie nie zasłużył.

z poważaniem
Waldemar Mierzwa


Niedawna decyzja Naczelnego Sądu Administracyjnego, podtrzymująca decyzję Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olszynie o uchyleniu rozstrzygnięcia zastępczego Wojewody Warmińsko-Mazurskiego, zmieniającego nazwę ulicy Dąbrowszczaków na ulicę Erwina Kruka, wywołała dość nieoczekiwaną reakcję.

Otóż, przywrócenie poprzedniej nazwy ulicy zostało odebrane przez niektóre osoby jako atak na Erwina Kruka, zmarłego ponad półtora roku temu znakomitego poetę i intelektualistę.

Jedna z nich, pan Waldemar Mierzwa, znany wydawca i regionalista, zwrócił się do mnie listownie „z uprzejmą prośbą o natychmiastowe powstrzymanie procesu uwłaczania pamięci wybitnego Mazura i olsztynianina, śp. Erwina Kruka”. List kończy apelem: „Nie poświęcajcie, proszę, imienia tego wielkiego poety i Mazura, człowieka z którego Olsztyn może być dumny, w imię politycznych wojen. Erwin Kruk na to sobie nie zasłużył.”
Jestem zaskoczony, że są osoby, które sądzą, iż to ja uwłaczam swoim zachowaniem pamięci Pana Erwina Kruka. Że chcę poświęcić jego imię w jakichś wojnach politycznych. Naprawdę, proszę o więcej refleksji.

To nie prezydent Olsztyna ani Rada Miasta postawili w tak niekomfortowej sytuacji pamięć o tej ważnej dla miasta i regionu postaci. To nie prezydent potraktował śp. Pana Erwina Kruka instrumentalnie! Decyzja wojewody o nadaniu ulicy imienia Erwina Kruka pominęła procedury i nie pozwoliła zrobić tego w sposób godny, stosowną uchwałą Rady Miasta. Była niewłaściwa także w stosunku do rodziny Pana Erwina Kruka. Rozstrzygnięcie zastępcze – jednostronne i z pominięciem olsztyńskiego samorządu – było nie w porządku wobec tego wybitnego i zasłużonego dla Olsztyna literata i społecznika, honorowego obywatela naszego miasta.

W kwestii zmiany patrona tej ulicy właściwie nie chodzi o Pana Erwina Kruka i nie to było treścią sentencji orzeczenia NSA. Klucz tkwi w niejednoznaczności ocen „dąbrowszczaków”, a tym samym – w ocenie zasadności zmiany nazwy ulicy. Ważne było też pozbawienie podmiotowości mieszkańców i pomijanie ich ocen. Zmiana patrona tej ulicy od początku budziła wątpliwości i protesty olsztynian. Wielu z nich nie chciało tego, lecz zostali pozbawieni wpływu na tę decyzję. Z tych względów rozstrzygnięcie NSA jest odbierane pozytywnie nie dlatego, że Pan Erwin Kruk przestaje być patronem tej ulicy, ale dlatego, że przywraca ono normalność – i nie chodzi tu o oceny li tylko historyczne.

Jak już wspomniałem w jednym z komentarzy, nie mam żadnych wątpliwości, że Pan Erwin Kruk, którego osobiście znałem i bardzo szanowałem, zasługuje na patronowanie ulicy. Sądzę, że jest to oczywiste dla każdego, kto czuje się olsztynianinem. Dlatego zapewniam, że Pan Erwin Kruk – Honorowy Obywatel Olsztyna, będzie miał w Olsztynie swoją, należną mu ulicę, a nadanie jej Jego imienia odbędzie się w sposób godny, z szacunkiem dla osoby i pamięci Pana Erwina Kruka. Dołożę wszelkich starań w tym względzie.

Piotr Grzymowicz, prezydent Olsztyna

Komentarze (12) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. rozum #2637237 | 95.160.*.* 4 gru 2018 21:59

    Dlatego zamiast nazw trzeba wprowadzić numery i skonczy się problem chyba ze 3 to liczba komunistów a 4 to liczba kochanych kapitalistów

    odpowiedz na ten komentarz

  2. alekss #2637234 | 83.9.*.* 4 gru 2018 21:57

    Brawo Panie Prezydencie. A E.Kruk powinien mieć ulicę w innym miejscu to oczywiste

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  3. xxx #2637192 | 31.0.*.* 4 gru 2018 20:46

    Erwin Kruk to piewca Mazur. Olsztyn, to Warmia.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  4. zjs #2637050 | 213.216.*.* 4 gru 2018 16:40

    Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. Różne głosy tu padają, np. że Dąbrowszczacy nie kojarzą się z komunistami, że mieszkańcy przyzwyczaili się, że to taka piękna nazwa itd. A kim w ogóle byli " Dąbrowszczacy" ? Te wszystkie brygady międzynarodowe tworzone były przez Komintern a więc komunistyczną Międzynarodówkę. Polscy weterani tych walk aktywnie tworzyli komunistyczną partyzantkę w okupowanej Polsce. No to jak nie mieli nic wspólnego z komunizmem? Jarosława Dąbrowskiego wybrali sobie na patrona, bo chociaż był jednym z przywódców Powstania Styczniowego , to późniejsze losy postawiły go na czele Komuny Paryskiej, więc pasował ideologicznie do komunistycznej wizji historii.op

    1. Kebiz #2636859 | 88.156.*.* 4 gru 2018 12:22

      "Ciszej nad tą trumną" ! Cieszy mnie, że zaczynają dominować głosy rozsądku nad jazgotem "obrońców" i "wiedzących lepiej". I nich tak zostanie.

      Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (12)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5