Parking za miastem lekiem na korek?

2018-12-02 10:41:33(ost. akt: 2018-12-02 12:38:52)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: Kamil Foryś

Sposób na korki w mieście? Zdaniem władz Olsztyna: parkingi w formule „Parkuj i jedź”. Z takiego rozwiązania korzysta się między innymi w Warszawie. Czy sprawdzi się także w Olsztynie? O tym mają zadecydować mieszkańcy.

— Chciałbym, żeby takie parkingi powstały nie tylko na obrzeżach miasta, ale również na przykład przy Dworcu Zachodnim — mówi Damian Sienkiewicz, kierowca z Olsztyna. — Dojeżdżam pociągiem do pracy. Przy dworcu muszę zostawić auto i zwykle jest to problem. Jeśli więc byłyby parkingi, z których można dojechać do miasta komunikacją miejską, chętnie bym zostawiał tam auto.

— To bardzo dobre rozwiązanie. Sprawdziło się w różnych miastach, myślę, że w naszych warunkach również mogłoby przynieść dobre efekty — dodaje Grzegorz Maciejewski, kierowca. — Wiele osób wyprowadza się poza Olsztyn, więc myślę, że w ich przypadku byłoby to duże udogodnienie. To także korzyść dla środowiska.

Dzisiaj wiele samorządów stara się ograniczać liczbę aut w ścisłym centrum miast. W zamian proponują parkingi w formule „Parkuj i jedź”, które znajdują się na obrzeżach lub nawet w sąsiednich miejscowościach. Parkingi tego typu sprawdziły się w Warszawie. Tam każdego dnia z takiej możliwości może skorzystać ok. 4700 kierowców i 800 rowerzystów.

— Jestem w Olsztynie drugi raz, więc nie wiem, czy to rozwiązanie sprawdzi się u was — mówi pan Piotr, kierowca z Częstochowy. — Podróżuję zawsze swoim autem, nie korzystam z komunikacji miejskiej. Ale wiem, że wiele osób dojeżdża do centrum Warszawy pociągami podmiejskimi. W Częstochowie na przykład zrobiono specjalne strefy, ale się nie sprawdziły i korki są nadal.

Parkingi „Parkuj i jedź” przez pewien czas funkcjonowały we Wrocławiu, ale się nie przyjęły. Natomiast nadal z powodzeniem funkcjonują w stolicy kraju i w Bydgoszczy. W Olsztynie właśnie zakończył się pierwszy etap konsultacji społecznych ws. parkingów P&R, które mogłyby powstać w mieście i gminach ościennych.

— Spotkania odbyły się we wszystkich sześciu gminach należących do Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego: Barczewie, Purdzie, Stawigudzie, Gietrzwałdzie, Jonkowie i Dywitach. Eksperci z firmy zewnętrznej przedstawiali analizy i możliwości lokalizacji parkingów „Parkuj i jedź” w Olsztynie i w sąsiednich gminach — tłumaczy Marta Bartoszewicz, rzeczniczka Urzędu Miasta w Olsztynie.
Przed nami druga część konsultacji, podczas których przedstawiony zostanie dokument stworzony w oparciu o sugestie mieszkańców na temat lokalizacji parkingów i na podstawie preferencji podróży komunikacyjnych odbywających się transportem zbiorowym. Ten etap zakończy się 11 grudnia.

— Mamy wytypowane lokalizacje parkingów, które zostały wskazane przez ekspertów i mieszkańców. Jest ich łącznie 47, z tego 14 jest priorytetowych — dodaje Marta Bartoszewicz. — Uznano je za priorytetowe ze względu na bliskie sąsiedztwo komunikacji publicznej, ze szczególnym uwzględnieniem komunikacji szynowej, czyli kolei (mającej potencjał kolei aglomeracyjnej) i tramwaju. Na drugim miejscu są krańcówki autobusowe. Przy czym eksperci i mieszkańcy zaznaczają, że powodzenie tego przedsięwzięcia zależy od odpowiednio dużej liczby kursów i punktualności autobusów.

Po zakończonych konsultacjach powstanie specjalna analiza, dzięki której gminy ocenią możliwości finansowania. — Dopiero po zakończeniu konsultacji otrzymamy wstępne koszty. Ale będą one tylko szacunkowe. Więcej dowiemy się po wykonaniu badań geologicznych — podsumowuje Marta Bartoszewicz.

Liczba samochodów w Olsztynie wciąż rośnie. Dziś zarejestrowanych jest ich 130 tysięcy.

Do tematu wrócimy.

kajot


Parkingi „Parkuj i jedź” sprawdziły się w Warszawie. We Wrocławiu idea nie przypadła kierowcom do gustu. W Norwegii podniesiono ostatnio opłaty za wjazd do centrów miast w godzinach szczytu, więc część mieszkańców rzeczywiście przesiadła się do komunikacji zbiorowej. Tylko czy u nas takie parkingi przypadną ludziom do gustu? Na obrzeżach miasta być może. O ile autobusy komunikacji miejskiej będą kursowały częściej niż do tej pory.

Od autorki:



Barczewo (przy stacji kolejowej),
Dywity (cmentarz — brama wschodnia),
Rożnowo,
Biesal (przy stacji kolejowej),
Unieszewo (przy przystanku kolejowym),
Olsztyn (pętla autobusowa Jagiellońska-Ogrody),
Olsztyn (przystanek kolejowy Dajtki),
Olsztyn (Kanta, przystanek krańcowy tramwaju),
Olsztyn (przy stacji kolejowej/pętli autobusowej Gutkowo),
Olsztyn (ul. Kłosowa/Pętla autobusowa Dajtki),
Olsztyn (Tęczowy Las),
Olsztyn (ul. Cementowa),
Bartąg (Bartąska-Rondo, pętla autobusowa),
Stawiguda (pętla autobusowa).


Z przeprowadzonej przez nas sondy wynika, że zdaniem naszych czytelników w Olsztynie najlepszymi lokalizacjami dla parkingów P&R byłyby: ul. Kanta, przystanek krańcowy tramwaju (21.58%), okolice stacji kolejowej / pętli autobusowej Gutkowo (20.51%) oraz Tęczowy Las (16,88%)Wśród priorytetowych lokalizacji parkingów „P&R” znalazło się 14 propozycji:

Komentarze (82) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. zygzak #2636770 | 46.170.*.* 4 gru 2018 10:25

    Mieszkam w Unieszewie. Do pracy dojeżdżam na ul. Lubelską. Jrdziemy razem z zona i córką, którą po drodze odstawiamy i potem odbieramy ze szkoły. Koszt benzyny to ok. 20 pln (ok 50 km w jedna i drugą stronę). Tymczasem koszt PKP to 5,60 za jedna osobę w jedną strone (córka troche mniej) plus bilet na MPK to sie robi drożej niż paliwo i może porównywalnie gdy sie uwzględni amortyzacje auta. A dochodzi jeszcze kwestia, wydłużonego czasy dojazdu (przesiadki) i uzależnienia od terminów odjazdów PKP... więc się robi naprawde mało ekonomicznie i praktycznie (przynajmniej w przypadku wykorzystania samochodu tak jak u nas - 3 osoby w aucie a nie jedna)

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. Aga #2636756 | 89.228.*.* 4 gru 2018 09:38

    Olsztyn oblepiony jest dookoła osiedlami,położonym już na terenach przyległych gmin, niczym nowotworowymi naroślami.Ich mieszkańcy zameldowani sa w gminach i tam też odprowadzane sa ich podatki.Na co dzień jednak korzystają z całej infrastruktury komunikacyjnej Olsztyna nie dokładając sie do niej w prawie żaden sposób.Uważam ,że z tym należy cos zrobić,bo z jakiej racji my olsztynianie mamy im fundowac tanie życie ( na wsiach kupili mieszkanie taniej bo tam grunt tańszy) i łatwe życie za nasze pieniądze!

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. Niestety #2636621 | 5.173.*.* 3 gru 2018 21:08

      to nie zadziała,mieszkańcy Olsztyna korkują miasto mając przystanki i pętle pod nosem.W UK rejestracja nie ma związku z miejscem zamieszkania i ucieli debilne komentarze zakompleksionych rodowitych psycholi.

      odpowiedz na ten komentarz

    2. Dywity Brama wschodnia #2636620 | 83.28.*.* 3 gru 2018 21:08

      jest ok przynajmniej autobusy by nie blokowały W, Polskiego za orlenem

      odpowiedz na ten komentarz

    3. Już to widzę #2636397 | 79.188.*.* 3 gru 2018 14:45

      te parkingi po polach.... Nie lepiej jest wprowadzić opłaty za wjazd do centrum Olsztyna dla wszystkich, którzy nie mają rejestracji NO?

      Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      Pokaż wszystkie komentarze (82)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5