Ktoś podrzucił okna i pozbył się kłopotu. Teraz problem ma ktoś inny

2018-11-26 12:24:34(ost. akt: 2018-11-26 12:40:25)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Ramy okienne okazały się być podrzuconym jajem. I kością niezgody. Ktoś, chcąc sobie ułatwić życie, podrzucił je na prywatną posesję. I tym samym sprawił problem nie tylko panu Jakubowi, ale również... Straży Miejskiej i policji. Dlaczego?
Życie zaskakuje. Okazuje się, gdy chcesz pozbyć się śmieci, możesz je podrzucić sąsiadowi. Wystarczy, że znajdą się na terenie prywatnym. Wtedy to już nie twój problem, ale właściciela owej posesji. Doświadczył tego pan Jakub z Olsztyna, który znalazł „u siebie” kilkadziesiąt wyrzuconych starych ram okiennych.

— Mam magazyn, w którym przechowuję firmowy sprzęt. Jest on zamknięty, ale nie ma ogrodzenia. Działka jest zaznaczona, ale każdy może na nią wejść. I właśnie kilka dni temu zauważyłem, że tuż przy ścianie budynku, ktoś ustawił kilkadziesiąt starych drewnianych okien — opowiada pan Jakub. — Przez moment zastanawiałem się, że może ktoś ze znajomych lub z pracowników zostawił je na jakiś czas. Ale popytałem, nikt się nie przyznał. Ktoś najwidoczniej je podrzucił. Tak samo jak się wyrzuca śmieci w lesie czy na łące. Tych okien jest dużo, więc nikt przez przypadek ich tu nie zostawił. Nikt nie szedł z oknem pod pachą i nie odłożył. Ktoś zapewne przyjechał busem i postanowił zrobić sobie śmietnik z mojej posesji.

Na śmieciach najlepiej zna się Olsztyński Zakład Komunalny, więc tam kierujemy pytanie, co najlepiej zrobić z taką „podrzuconą niespodzianką”. — Jeśli mówimy o kwestii podrzucenia odpadów, najlepiej zgłosić ten fakt Straży Miejskiej, która posiada procedury na taką okoliczność — tłumaczy Joanna Nowicka, kierownik działu handlowego Olsztyńskiego Zakładu Komunalnego.
Tak też zrobił pan Jakub, jednak „zaangażowanie” Straży Miejskiej go zaskoczyło.

— Wezwaliśmy strażników i usłyszeliśmy, że to nie jest ich sprawa. Byłem przekonany, że to jednak powinno ich zainteresować — mówi pan Jakub. — Powiedziano nam, że to nie jest teren miejski, ale prywatny. Nic im do niego. Straż Miejska po prostu nas zbyła.

Gdy pytamy rzecznika Straży Miejskiej, dlaczego sprawa nie została przyjęta, słyszmy podobną odpowiedź. — Jeśli chodzi o utrzymanie czystości na terenie prywatnym, każdy właściciel odpowiada za swój teren — tłumaczy Kamil Sułkowski, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Olsztynie.

Wobec tego każdy z nas może podrzucać śmieci sąsiadowi? Nie ma przeszkody, żeby śmiecić też w lasach. Przecież za porządki są odpowiedzialne Lasy Państwowe. Można też wyrzucać wszystko, co popadnie na chodnik. Miasto przecież sprzątnie, a my zostaniemy bezkarni. Po naszej interwencji Straż Miejska obiecała przyjrzeć się podrzuconym oknom. Wcześniej jednak pan Jakub wezwał policję.

— Tu też napotkaliśmy na zniesmaczenie — opowiada dalej pan Jakub. — Z rozmowy wywnioskowaliśmy, że to zbyt błaha sprawa dla mundurowych. Sprawa i tak zostanie umorzona, więc szkoda fatygi. Że gdyby okna zostały wyrzucone na terenie miejskim, to musieliby się tym zajmować. A teren prywatny ma inne prawa. Jakie? Można tu wszystko podrzucać i uniknie się kary? To absurd! Przecież w tej sprawie chodzi o ludzką bezczelność i brak kultury. Nie powinno się podrzucać śmieci. Teraz ja, żeby to uprzątnąć i zutylizować, muszę ponieść koszty. Z wynajęciem busa będzie mnie to kosztowało prawie 800 zł! Czuję się tak, jakby ktoś ukradł mi te pieniądze.

Również policji zadajemy pytanie, dlaczego do zgłoszenia podeszła w taki sposób.
— Sprawa została potraktowana przez naszą jednostkę poważnie, podobnie jak inne tego typu zgłoszenia — podkreśla asp. Rafał  Prokopczyk, oficer prasowy KMP w Olsztynie. — Policja przyjęła zawiadomienie dotyczące zaśmiecania. Na tym etapie prowadzi czynności wyjaśniające mające na celu zbadanie i ustalenie czy doszło do popełnienia wykroczenia oraz czy istnieją podstawy do sporządzenia wniosku o ukaranie do sądu. Osoba zawiadamiająca o możliwości popełnienia wykroczenia została również poinformowana, że o sposobie zakończenia czynności zostanie powiadomiona na piśmie oraz otrzyma informację o możliwościach prawnych rozwiązania tego problemu.

Kto mógł podrzucić okna? Na razie trudno stwierdzić. — Własnego monitoringu nie mamy. Jest tylko u sąsiadów. Być może kamery coś wychwyciły — podkreśla pan Jakub. — Jednak najbardziej zdenerwowało mnie podejście służb. W związku z tym mamy pozwalać na wszystko?

Okna, niezależnie od dochodzenia, które prowadzą mundurowi, trzeba uprzątnąć. Jak?

— Zapraszamy do prowadzonego przez nas Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych, w którym mieszkańcy gminy Olsztyn mogą zostawić swoje odpady nieodpłatnie — podpowiada Joanna Nowicka. — Warunkiem nieodpłatnego przekazania odpadów jest okazanie dowodu osobistego potwierdzającego zamieszkanie w gminie Olsztyn lub dowód wnoszenia opłaty za gospodarowanie odpadami do gminy Olsztyn.

W PSZOK mieszkańcy gminy mogą pozostawić nieodpłatnie bez ograniczeń ilościowych między innymi zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny, baterie, leki, świetlówki, opony, farby i opakowania po farbach, chemikalia, zielone odpady ulegające biodegradacji. Mogą przywieść też odpady wielkogabarytowe, czyli meble, łóżka i ramy okienne. Mogą także pozostawić odpady budowlane, na przykład gruz, papę. Z tym, że na odpady budowlane wprowadzone są limity dostaw — 1 m3 na tydzień na gospodarstwo domowe. Punkt czynny jest od poniedziałku do piątku w godz. 7-17 oraz w soboty w godzinach 8-14. 


ar


Komentarze (31) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. domki jednorodzinne trują! #2632103 | 178.235.*.* 27 lis 2018 11:49

    Jaki problem zaraz jakiś truciciel z domków jednorodzinnych zabierze do siebie na posesję i nocą po 23 to spali i znowu wędzarnia rakotwórcza będzie!!!

    odpowiedz na ten komentarz

  2. frajer #2631982 | 5.172.*.* 27 lis 2018 09:05

    mógł je przestawić na miejski teren kilka metrów dalej i wtedy dzwonić po SM

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  3. OO przydaa się #2631928 | 188.147.*.* 27 lis 2018 07:33

    Jak szyby są całe to szklarnie można zrobić.

    odpowiedz na ten komentarz

  4. to już postęp #2631837 | 89.228.*.* 26 lis 2018 22:03

    przecież mogli porzucić je w lesie

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  5. kin #2631824 | 5.172.*.* 26 lis 2018 21:52

    A jak będę miał syf na prywatnej posesji to Straż Miejska, albo Policja przyjdzie z mandatem. I wtedy ich obchodzi. A jak drzewo wytnę to co, tez ich nie obchodzi ? Więcej konsekwencji. Płacimy podatki i wymagamy ! Ich pensje to pieniądze, które myśmy wypracowali, to my ich utrzymujemy. Więc do roboty panowie komendanci SP i Policji.

    Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    Pokaż wszystkie komentarze (31)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5