Olsztyn od brzydszej strony. Podupadający zabytek ze strasznym ogrodzeniem

2018-11-27 07:15:00(ost. akt: 2018-11-26 21:35:42)
Młyn, ogrodzenie

Młyn, ogrodzenie

Autor zdjęcia: Ada Romanowska

Młyn Olsztyński jest zabytkiem, ale zasłania go szpetne ogrodzenie. Razi jeszcze bardziej, bo ul. Partyzantów właśnie przechodzi remont. Jest szansa na zmianę tej sytuacji?
Młyn Olsztyński to zabytek z 1924 roku i jedna z atrakcji ul. Partyzantów, która właśnie przechodzi remont. Innymi słowy — wypięknieje. Szpecić ją będzie jednak ogrodzenie młyna.

— To straszny blaszak, który wygląda fatalnie — ocenia pani Marianna z Olsztyna, którą pytamy o wygląd ogrodzenia. — Od lat je widzę i wygląda coraz gorzej. Czy miasto nie może jakoś zareagować? To przecież zabytek! W dodatku blisko jest dworzec. Ludzie przyjeżdżający do Olsztyna muszą patrzeć na to dziadostwo. Czy właściciel młyna nie może tego ogarnąć?
Z takim pytaniem dzwonimy pod numer, który widnieje na szpetnym ogrodzeniu. Odbiera kobieta.

— A jakie ogrodzenie będzie ładne? — pyta ze zdziwieniem. — Zgłoszę to do odpowiedniego działu — dodaje.
Gdy pytamy o godność, słyszmy powtórzone kilkakrotnie zdanie: „Halo, halo, nie słyszę!”. Dzwonimy ponownie, ale nikt nie odbiera. Trzymamy jednak za słowo, że uwaga zostanie zgłoszona do działu, który zareaguje i ogrodzenie, tak jak i ulica Partyzantów, przejdzie lifting.

A może miasto ma wpływ na wygląd tej okolicy?
— Wielkimi krokami zbliżamy się do końca przebudowy ulicy Partyzantów. Byłoby idealnie gdyby w ślad za nami poszli również prywatni przedsiębiorcy. Tak, by całe otoczenie ulicy Partyzantów było wizytówką miasta — odpowiada nam Marta Bartoszewicz, rzecznik prasowy Urzędu Miasta.

Szpetne ogrodzenie zasłania kompleks, który można kupić za 2,5 mln zł. Wraz z ogrodzeniem. Niestety brakuje chętnych. Takich, którzy mieli zamiar coś z nim zrobić, było wielu. Jeden chciał budować hotel, ale się urzędnicy nie zgodzili. Bo pomieszczenia są za niskie. Miłośnik alpinizmu wymarzył sobie ściankę wspinaczkową. Też poległ. Ale może jest szansa, że kogoś zainteresuje? Młyn zaprojektowany przez Augusta Feddersena. Spod jego ręki wyszły też inne olsztyńskie zabytki, m.in. teatr i kościół franciszkanów.

ar

Komentarze (28) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Zacznie sie zima #2631977 | 37.8.*.* 27 lis 2018 08:49

    i zobaczycie jak działa ten "węzeł przesiadkowy" zbudowany 100 metrów od dworca PKP, między bardzo ruchliwymi ulicami. Dramat. Zasuwaj teraz z torbami lub/i małymi dziećmi między samochodami...

    Ocena komentarza: warty uwagi (15) odpowiedz na ten komentarz

  2. Szok #2631933 | 188.146.*.* 27 lis 2018 07:39

    Miał być hotel... Ale urzędnicy się nie zgodzili.... brawo! Zmowa? No to mata co chceta

    Ocena komentarza: warty uwagi (14) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. MK #2631937 | 82.177.*.* 27 lis 2018 07:50

      cóż za niesłychana dociekliwośc dziennikarska, jeden telefon do Pani która nic nie powiedziała, nić nie słyszy, pseudo wywiad z przypadkowymi mieszkańcami i prosto do urzędu miasta. Wielkie zdjęcie do tego i koniec artykułu.

      Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz

    2. vgt #2632122 | 188.147.*.* 27 lis 2018 12:30

      Zaraz się pewnie spali a potem jakiś znajomy deweloper kogoś z Ratusza kupi teren i będzie wielkie betonowanie!!!!

      Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz

    3. aga #2632047 | 83.9.*.* 27 lis 2018 10:30

      brawa dla miasta, hotel - nie, rekreacja - nie, ciekawe co szanownym urzędnikom pasuje, może centrum handlowe lub biedronka.

      Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (28)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5