Rowerzysto! Daj się zauważyć!
2018-11-17 13:42:49(ost. akt: 2018-11-19 10:31:03)
Do naszej redakcji napisał pan Marek, olsztyński kierowca. „We wtorek, po godzinie 16 zjeżdżałem właśnie z Ronda Ofiar Katastrofy Smoleńskiej w ul. Artyleryjską. Było już ciemno, a dodatkowo padał rzęsisty deszcz. Nagle, od strony tunelu i Dworca Zachodniego wyjechał rowerzysta. Praktycznie pod koła mojego samochodu…!”
„Wiem, że rowerzysta na ścieżce rowerowej prowadzącej przez jezdnię ma pierwszeństwo — przyznaje pan Marek. — Ale akurat ten chłopak był w czarnej kurtce, nie miał jakichkolwiek odblasków, a i rower miał ciemną ramę i nie miał lampy. To też szczególne miejsce: dość słabo oświetlone, z zadrzewionym skwerkiem, w głębi tunel. Gdyby lewy pas nie był akurat wolny , albo wjechałbym w rowerzystę, albo uderzył w bok innego pojazdu.”
Jesień, zmiana czasu i coraz gorsza aura rowerzystów nie zniechęcają. Ale żaden z uczestników ruchu drogowego — ani kierowcy, ani rowerzyści, ani piesi — nie może zapominać o bezpieczeństwie. Swoim i innych. A możliwe, że w tych z dnia na dzień gorszych warunkach, słabej widoczności i szybko zapadającym mroku wszyscy powinniśmy uważać szczególnie. Dlatego przypominamy podstawowe przepisy drogowe, które powinni znać wszyscy — nie tylko kierowcy:
1. Jeśli to tylko możliwe, rowerzyści poruszają się ścieżką rowerową. Powinni jednak unikać jazdy parami, w dwa rowery obok siebie.
2. Na ścieżce, podobnie jak na ulicach, obowiązuje ruch prawostronny. Każdy zamiar skrętu rowerzysta sygnalizuje ręką.
3. Na skrzyżowaniach z jezdnią to rowerzysta ma pierwszeństwo przed samochodem, ale warunkiem koniecznym jest widoczność. Nasz czytelnik, pan Marek zauważył rowerzystę praktycznie dopiero, gdy ten już wjechał na jezdnię. Wielu kierowców o pierwszeństwie rowerzystów wciąż w ogóle nie pamięta.
4. Po zmroku włączamy rowerowe światła. Dobrze jest też zarówno rower, jak i siebie oznakować odblaskiem, wkładać kurtkę z odblaskowym paskiem lub wręcz kamizelkę.
5. Nie jeździmy ze słuchawkami na uszach!
6. Rowerzysta ma prawo poruszać się chodnikiem, gdy jest zła pogoda: pada deszcz, śnieg, jest mgła, gołoledź lub silny wiatr; gdy jedzie z dzieckiem do lat 10; gdy ma do dyspozycji wszystkie te 3 warunki: chodnik szerokości co najmniej 2 metrów, samochody na ulicy obok mają ograniczenie prędkości do 50 km/h i nie ma odrębnego pasa lub ściżki dla rowerzystów. W wszystkich innych przypadkach za jazdę rowerem po chodniku grozi mandat wysokości 50 zł.
7. Jeśli już jedziemy rowerem po chodniku pamiętajmy: jesteśmy tam warunkowo i zachowujmy się jak goście. Nie wolno nam stwarzać zagrożenia dla pieszych, wymijać ich slalomem z dużą prędkością, dzwonić na lewo i prawo, by zeszli nam z drogi.
8. Nie przejeżdżamy rowerem po pasach dla pieszych! Jak sama nazwa wskazuje — takie przejścia są dla pieszych i dlatego rowerzysta zobowiązany jest schodzić przed nimi z roweru lub przejeżdżać ścieżką. Niedopuszczalne jest wjeżdżanie na pasy z impetem. Na ścieżkę też brawurowo wjeżdżać nie powinniśmy.
9. Kask to jest zawsze dobry pomysł.
2. Na ścieżce, podobnie jak na ulicach, obowiązuje ruch prawostronny. Każdy zamiar skrętu rowerzysta sygnalizuje ręką.
3. Na skrzyżowaniach z jezdnią to rowerzysta ma pierwszeństwo przed samochodem, ale warunkiem koniecznym jest widoczność. Nasz czytelnik, pan Marek zauważył rowerzystę praktycznie dopiero, gdy ten już wjechał na jezdnię. Wielu kierowców o pierwszeństwie rowerzystów wciąż w ogóle nie pamięta.
4. Po zmroku włączamy rowerowe światła. Dobrze jest też zarówno rower, jak i siebie oznakować odblaskiem, wkładać kurtkę z odblaskowym paskiem lub wręcz kamizelkę.
5. Nie jeździmy ze słuchawkami na uszach!
6. Rowerzysta ma prawo poruszać się chodnikiem, gdy jest zła pogoda: pada deszcz, śnieg, jest mgła, gołoledź lub silny wiatr; gdy jedzie z dzieckiem do lat 10; gdy ma do dyspozycji wszystkie te 3 warunki: chodnik szerokości co najmniej 2 metrów, samochody na ulicy obok mają ograniczenie prędkości do 50 km/h i nie ma odrębnego pasa lub ściżki dla rowerzystów. W wszystkich innych przypadkach za jazdę rowerem po chodniku grozi mandat wysokości 50 zł.
7. Jeśli już jedziemy rowerem po chodniku pamiętajmy: jesteśmy tam warunkowo i zachowujmy się jak goście. Nie wolno nam stwarzać zagrożenia dla pieszych, wymijać ich slalomem z dużą prędkością, dzwonić na lewo i prawo, by zeszli nam z drogi.
8. Nie przejeżdżamy rowerem po pasach dla pieszych! Jak sama nazwa wskazuje — takie przejścia są dla pieszych i dlatego rowerzysta zobowiązany jest schodzić przed nimi z roweru lub przejeżdżać ścieżką. Niedopuszczalne jest wjeżdżanie na pasy z impetem. Na ścieżkę też brawurowo wjeżdżać nie powinniśmy.
9. Kask to jest zawsze dobry pomysł.
Komentarze (8) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
wąsko #2626724 | 188.146.*.* 19 lis 2018 09:35
Czy nie można w Olsztynie budować ścieżek rowerowch aby były szeroki np 2+ 1 rower ?
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
Pajace z mrugającymi i oślepiajcymi światłami #2626722 | 188.146.*.* 19 lis 2018 09:33
Jedno to że rowery są bez świateł, drugie to używanie mrugajacych i oslepiających z przodu i z tyłu śwteł. Czy nie można używać normalnie świecących świateł tak jak motorach i autach - tylko muszą im mrugać !!!!! A częst do teg pędzą na rowerach - nie wiado po co - żona z domu wygania ?
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
Do Policji #2626351 | 213.73.*.* 18 lis 2018 18:01
Jak Policja weźmie się za po prostu przestrzeganie prawa przez rowerzystów (chodzi o OBOWIĄZEK wyposażenia rowery w lampę przednią i tylną) i za brak będzie wlepiać mandaty , ale nie taka akcja okazjona , to będziemy w przeciągu kilku tygodni mieli rowerzystów oświetlonych . Tylko Policja tu coś waluta bo Polak światełka w rowerze ma w d...e. Kiedyś była w Polsce akcja Policji że światełka rozdawali gratis rowerzystom. Wiecie co robili rowerzyści na wioskach ???? Sprzedawali te podarowane lampki i kupowali glachę. Nic dodać nic ująć.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
jim #2625861 | 188.146.*.* 18 lis 2018 07:48
samochody muszą jeździć z włączonymi światłami całą dobę (lub dzienne) roweżyści nawet po zmorku nie mają takiego obowiązku więc o co chodzi ? czyżby celowo byli skazani na ...
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
twój podpis #2625751 | 89.228.*.* 17 lis 2018 21:57
Zgadza się. Część rowerzystów to debile. Tak, nie bójmy się mocnych słów. Debile, którzy zagrażają sobie samym i innym. Widzę to zarówno z perspektywy siodełka, jak i fotela w samochodzie. O ile w razie kolizji z samochodem ucierpi najwyżej sam delikwent i karoseria samochodu, o tyle w razie zderzenia z innym rowerzystą obrażenia odniesie już dwóch ludzi. A uwierzcie, są sytuacje, gdy i na rowerze mało co widać. Kto nie wierzy niech przejedzie się po zmroku Bałtycką w stronę Gutkowa. Samochody jadące w stronę miasta potrafią tak skutecznie oślepić, że nie ma szans zauważyć takiego nieoświetlonego cymbała. Dodatkowo jeszcze uwaga w stronę miasta: oświetlenie rowerów miejskich woła o pomstę do nieba. Te trzy ledwie żarzące się diódki to jakaś parodia, zamontowane chyba tylko po to, żeby rower spełniał określone przepisami wymagania, a nie po to żeby był widoczny. Pierwsze lepsze gówniane chińskie lampki z marketu świecą lepiej.
Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz