Co dalej z rondelą obok Wysokiej Bramy?

2018-10-13 15:36:14(ost. akt: 2018-10-14 14:54:41)
Rondela Wysoka Brama

Rondela Wysoka Brama

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Prawie 200 miejsc parkingowych, nowy budynek informacji turystycznej i wyeksponowane fortyfikacje. Trwają ostatnie prace przy projekcie, który zmieni okolice Wysokiej Bramy w Olsztynie.
Architekci z całej Polski pracowali nad projektem zagospodarowania terenu wzdłuż staromiejskich fortyfikacji aż do Łyny, wraz z ulicą Nowowiejskiego. Głównym punktem inwestycji jest rondela odkryta kilka lat temu przed Wysoką Bramą. W konkursie, przypomnijmy, zwyciężyła Pracownia Dżus GK Architekci. Zwycięska pracownia miała czas do końca roku, by stworzyć projekt budowlany. Zaprezentowała go w środę 10 października w Muzeum Nowoczesności.

— Otoczenie Starego Miasta zmienia się — powiedział Piotr Grzymowicz, prezydent Olsztyna. — Teren wzdłuż ulicy Nowowiejskiego, z odkrytą rondelą obok Wysokiej Bramy, wymagał uporządkowania. Temu służył konkurs ogólnopolski, dzięki któremu mieliśmy wybrać najlepszą koncepcję, którą będziemy realizować. Projekt będzie niebawem gotowy i będziemy poszukiwać możliwości jego finansowania — dodał.

Tworząc projekt, architekci oparli się na źródłach historycznych, m.in. dostępnych w archiwach, a także na przeprowadzonych opracowaniach archeologicznych, m.in. Adama Mackiewicza. Podczas tych badań wielokrotnie trafiano na pozostałości obwarowań. Odkrycie rondeli było potwierdzeniem, że wyjątkowe relikty mogą stać się jedną z atrakcji miasta.

Przed rozpoczęciem właściwego projektowania, architekci pracowali nad dostępnymi, źródłowymi materiałami. Najpierw zgromadzili ikonografię, mapy i opracowania, potem przeanalizowali te dokumenty, przetworzyli komputerowo, w tym w technice 3D. I w ten sposób powstał model zaprezentowany w olsztyńskim Muzeum Nowoczesności - Tartaku Raphaelsohnów.


Architektom pomogły też prace przeprowadzone przez Zakład Geologiczny Geol, dzięki czemu udało się odkryć m.in. zarys fosy. Na jej terenie, w miejscu, gdzie schodzą się dzisiejsze ulice Nowowiejskiego, Skłodowskiej-Curie, 11 Listopada i pl. Jedności Słowiańskiej, przed wojną mieścił się również hotel ze znaną Schloss-Café. Według specjalistów, dzięki budowie podziemnego parkingu po 70 latach znów będziemy mogli wejść w mury kamienicy.


— Niezwykle istotne jest to, że na tym obszarze mamy do czynienia z fortyfikacjami, które powstały za czasów, gdy na olsztyńskim zamku rezydował Mikołaj Kopernik, gdzie do dzisiaj pozostało czytelne miejsce średniowiecznego podkopu dokumentujące kierunek natarcia wojsk krzyżackich — mówi Grzegorz Dżus. I dodaje: — Stworzenie wokół tego odpowiedniej narracji to coś znacznie więcej niż kolejny pomnik poświęcony genialnemu rodakowi. Nie mamy w naszym mieście tylu obiektów zabytkowych, co Toruń czy Gdańsk, ale możemy podnieść jego atrakcyjność, odsłaniając bardzo interesujący kompleks fortyfikacyjny, łącznie z jego umocnieniami ziemnymi.

Jak mówią architekci, tuż obok rondeli zachowała się główna konstrukcja gotyckiego mostu, łącznie z ukrytym obecnie pod ziemią ceglanym przęsłem i to właśnie most ma być głównym traktem prowadzącym na starówkę. W odsłoniętych reliktach i w ich nadbudowach znajdą się ponadto informacja turystyczna, sanitariaty czy pokój dla matki z dzieckiem.

W każde miejsce projektowanego kompleksu osoby na wózkach inwalidzkich dostaną się łagodnymi chodnikami bez konieczności użytkowania wind czy ramp.

Jednym z najważniejszych założeń projektu, nad którym trwają prace, jest obniżenie terenu dawnej fosy o siedem metrów. Dzięki temu odsłonięte mają zostać pozostałości dawnych murów miejskich. Z jednej strony zostałyby one nieco uczytelnione – od strony Targu rybnego wystawałyby o około metr nad powierzchnię ziemi.

W dawnej fosie ma zostać zlokalizowany parking na ok. 160 pojazdów, które jednocześnie nie będą widoczne, bowiem obiekt zostanie nakryty zielonym dachem.

Ważnym elementem będzie rondela, od odkrycia której zaczęły się całe prace nad zagospodarowaniem tego terenu. Architekci proponują wyniesienie odkopanego elementu fortyfikacji o ok. dwa metry ponad powierzchnię pl. Jedności Słowiańskiej. Każdy mógłby wejść do obiektu, zobaczyć go od środka. To spowoduje przywrócenie historycznych wejść na Stare Miasto: jednego przez Wysoką Bramę, będącym w osi ul. Skłodowskiej-Curie, drugie natomiast, będące odzwierciedleniem XIX-wiecznego traktu w kierunku Targu Rybnego. Przy okazji ekspozycji rondeli odnowiony mógłby zostać także budynek PTTK.

Projekt budowlany przybliża nas do realizacji inwestycji, której wartość na wstępnym etapie projektowania oceniano na 45 mln zł. To pierwszy sygnał, że dzisiejsza wątpliwa atrakcja, nazywana przez olsztynian i turystów „dziurą”, może w końcu stać się reprezentacyjnym miejscem starówki.

Mariusz Moritz, przewodnik PTTK, uważa, że Olsztyn ma jedną z najbardziej urokliwych starówek w regionie. — W większości ludzie nie wiedzą, że często przed bramami miejskich, średniowiecznych miast znajdowały się dodatkowe umocnienia, m.in. właśnie rondele czy barbakany — opowiada Mariusz Moritz. — Generalnie dziś rondela jest zabezpieczona, widać ją. Możemy wskazać turystom, gdzie znajdował się kiedyś most zwodzony, fosa. Za każdym razem jednak zastanawia sposób tej prezentacji. Ważne jest, by uporządkowanie terenu wokół rondeli zachowało historyczny klimat Starego Miasta. Uważam, że jest to miejsce, które będzie zapraszało do poznawania historii Olsztyna.

Kajot

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

Komentarze (21) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. k73 #2602148 | 213.76.*.* 15 paź 2018 08:09

    Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. Rondela która zasłoni wejście na Starówkę przez Wysoką Bramę. A w ziemi można kopać i ponad 7 metrów - nic tam nie ma....Ale kasa za projekt pełen życzeniowych założeń poczła.

    1. ja to już nawet pozwoliłbym #2601988 | 37.8.*.* 14 paź 2018 21:14

      Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. szwagrowi przywieźć parę gruch betonu i niech to w pi#$%u zaleje.

      1. Paweł #2601984 | 188.146.*.* 14 paź 2018 21:10

        Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. Jedno ciekawe: był projekt na tramwaj? Był. Miał dojeżdżać do końca pl. Jedności Słowiańskiej? Miał. Kasa z UE przyznana? Przyznana. Gdzie poszła i kto ją ciepluśko przytulił? OK. Może były jakieś aneksy potem. Może. Ale czemu prezydent nie wie z czym się może w mieście spotkać? Bo nie wie. Teraz wystarczy jakaś latryna z zasobami pragówna i miasto leży. Opamiętania życzę nowemu (kto by nie był, rozumiem że nie PG) prezydentowi i wyłączenia się na miesiąc z jakiejkolwiek publicznej działalności i deklaracji. Miesiąc wystarczy jak sądzę na przestudiowanie map i planów olsztyńskiej infrastruktury i dokumentacji archeologicznej od poczatku XXw. ŻENADA JEDNA WIELKA!!!!! Tyle w w temacie.

        1. mmm #2601975 | 89.228.*.* 14 paź 2018 20:50

          Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. jakiś kurnik ze średniowiecza odkopany i sie zastanawiamy co z nim zrobić, wywieźć za miasto a w to miejsce wielką fontanne z mega światłami :)

          1. garbaty #2601785 | 83.9.*.* 14 paź 2018 15:09

            Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. Ten hostel przy Wysokiej Bramie to prawdziwe straszydło na całą Europę.

            Pokaż wszystkie komentarze (21)
            2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5