W Olsztynie żyje się dobrze
2018-10-08 20:00:53(ost. akt: 2018-10-08 15:20:11)
Olsztyn — widok z zamkowej wieży
Wśród 66. polskich miast Olsztyn zajmuje 10. miejsce pod względem jakości życia. Na tę jakość składają się dostępność pracy, edukacji, komunikacji czy jakość środowiska. W rankingu prowadzi Sopot, a Olsztyn wyprzedza Toruń.
Badanie jakości życia w 66. miastach na prawach powiatu przeprowadzili dziennikarze tygodnika „Polityka” razem z ekspertami Akademii Górniczo-Hutniczej (pisze o tym Edwin Bendyk w numerze 37. pisma w artykule „Czas próby”). Było to badanie pogłębione, bo dotyczące dostępności pracy, wysokości zarobków, jakości środowiska, edukacji, komunikacji i łączności, możliwości spędzania czasu wolnego, dostępu do służby zdrowia, aktywności lokalnej społeczności, zasobów mieszkaniowych i pracy samorządów.
I tak między innymi porównywano wyniki testu gimnazjalnego z matematyki i liczbę magistrów na 10 tysięcy mieszkańców. W spędzaniu wolnego czasu chodziło nie tylko o wizytę w filharmonii czy operze, ale także rekreację na świeżym powietrzu.
Pierwsze miejsce pod względem jakości życia zajął Sopot. Za nim znalazły się Warszawa, Kraków, Poznań, Rzeszów, Gdańsk, Wrocław, Opole i Olsztyn. Nasze miasto wyprzedziło między innymi Toruń (15. miejsce), Białystok (18), Kielce (19) i Szczecin (20).
— Rzeszów i Olsztyn jeszcze kilkanaście lat temu były skazywane na cywilizacyjną zapaść, jako stolice najbiedniejszych regionów kraju — pisze Edwin Bendyk. I tłumaczy, że Sopot wygrywa w kategoriach, takich jak oferta czasu wolnego, aktywność społeczna, jakość środowiska i edukacji. Natomiast Warszawa stoi najwyżej jeżeli chodzi o rynek pracy. Stolica kraju może się też pochwalić dobrą komunikacją, dostępem do służby zdrowia czy jakością środowiska. Odstrasza jednak cenami mieszkań. — Czemu by więc nie zamieszkać w znacznie spokojniejszym i tańszym, a położonym wśród lasów i jezior Olsztynie? — pyta Bendyk.
Profesor Janusz Heller, ekonomista z UWM, zamieszkał w Olsztynie 20 lat temu. — Przeprowadziłem się z Bydgoszczy — opowiada i zaznacza, że zgadza się z wynikami badań. W Bydgoszczy (w rankingu daleko za Szczecinem) ekonomista mieszkał 40 lat. — W Olsztynie wszędzie mam blisko — tłumaczy profesor Heller. — Jeżeli jadę samochodem do pracy, to 4 kilometry pokonuję w 10 minut. Ale mogę też iść pieszo, czy to do filharmonii, czy do galerii handlowej.
Profesor Janusz Heller, ekonomista z UWM, zamieszkał w Olsztynie 20 lat temu. — Przeprowadziłem się z Bydgoszczy — opowiada i zaznacza, że zgadza się z wynikami badań. W Bydgoszczy (w rankingu daleko za Szczecinem) ekonomista mieszkał 40 lat. — W Olsztynie wszędzie mam blisko — tłumaczy profesor Heller. — Jeżeli jadę samochodem do pracy, to 4 kilometry pokonuję w 10 minut. Ale mogę też iść pieszo, czy to do filharmonii, czy do galerii handlowej.
Heller przypomina, że niedawno Olsztyn zajął w rankingach pisma samorządu terytorialnego „Wspólnota” pierwsze miejsce jeśli chodzi o wykorzystanie środków unijnych i piąte w kategorii „Sukces kadencji 2014-2018”. — Uważam, że olsztyński samorząd ma spójną wizję rozwoju miasta, którą realizował dzięki ciągłości władzy — dodaje.
Natomiast Jan Kowalski, który kilkadziesiąt lat żył i pracował na Zachodzie, polemizuje z wynikami rankingu. — Nie rozumiem wysokiej pozycji Sopotu — powiedział nam. — Mieszkałem w tym mieście rok. Było to kilka lat temu, ale zapamiętałem Sopot jako miasto ze słabymi restauracjami, którego mieszkańcy muszą jeździć po większe zakupy do Gdańska.
A Olsztyn? Pan Jan widzi w mieście wiele zalet. — Wspaniały jest Las Miejski — mówi. — Ale miasto nie ma świadomości posiadania takiego atutu. Lasu się nie używa. Olsztyn jest dobry do codziennego życia, ale poza Starym Miastem nie istnieje. Mieszkańcy, kiedy tylko trochę się wzbogacą, wyprowadzają się na wieś, zamiast korzystać z restauracji, kawiarni, kina, teatrów — po prostu z miasta. Może wynika to z wiejskich korzeni większości Polaków?
Nasz rozmówca podkreśla, że z miasta korzysta i jest zadowolony z mieszkania w secesyjnej kamienicy. — W Paryżu nigdy nie mógłbym sobie na to pozwolić — tłumaczy.
Zaletami Olsztyna są nie tylko ceny mieszkań. W rankingu mamy bardzo dobre wyniki jeżeli chodzi o środowisko, zdrowie, komunikację i edukację. Najsłabiej wypada między innymi bezpieczeństwo (22 punkty), gdzie badano nie tylko poziom przestępczości i jej wykrywalność, ale także przestępstwa drogowe prowadzące do szkód w zdrowiu lub mieniu.
mzg
Czytaj e-wydanie 
">kliknij
Komentarze (76) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (76)xxxwxxx #2597389 | 213.76.*.* 8 paź 2018 20:03
chyba #!@$$#%$% Grzymowiczowi #!@$$#%$%
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz
ja #2597395 | 89.228.*.* 8 paź 2018 20:10
"W Olsztynie żyje się dobrze" hahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha hahahahahaha
Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz
olti #2597396 | 88.156.*.* 8 paź 2018 20:11
napisał ten któremu się tu żyje dobrze..
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz
DONPEDRO #2597402 | 79.184.*.* 8 paź 2018 20:17
Dodam więcej. W Olsztynie żyje się bardzo dobrze. Dziękujemy Piotrze I Wielki i liczymy, że przez następne 5 lat Twojego panowania zrobisz z naszego miasta prawdziwą perełkę :-)
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-7) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Aaa #2597407 | 37.47.*.* 8 paź 2018 20:22
4km w 10min chyba o 5 rano
Ocena komentarza: warty uwagi (20) odpowiedz na ten komentarz