Kolejny poślizg na krótszym odcinku obwodnicy
2018-09-06 07:12:00(ost. akt: 2018-09-05 19:32:28)
Nie we wrześniu, a w listopadzie ma być przejezdny odcinek obwodnicy od Kudyp do Tomaszkowa. Nie ma zmian, jeśli chodzi o termin budowy drugiego odcinka.
We wrześniu miał być gotowy krótszy odcinek obwodnicy Olsztyna — od Kudyp do Tomaszkowa (około 10 km), ale wciąż trwają tam prace. Na dziś wykonawca zaplanował m.in. układanie warstwy ścieralnej na odcinku od Tomaszkowa do Olsztyna i w czasie prac będzie obowiązywał ruch wahadłowy (od godz. 8 do wieczora).
O tym, że będzie poślizg na obwodnicy Olsztyna, pisaliśmy wielokrotnie. Wykonawcy obu odcinków złożyli tzw. roszczenia terminowe, chcąc przedłużenia terminu zakończenia robót ze względu na deszczową pogodę w ubiegłym roku.
Najszybciej miał być oddany do użytku odcinek od Kudyp do Tomaszkowa — zgodnie z umową 15 czerwca. Jednak, zdaniem wykonawcy, należy mu się dłuższy termin wynikający z kontraktu. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad uwzględniała to roszczenie.
Odcinek miał być przejezdny we wrześniu. To już jednak nieaktualne. — Będzie trochę później, bo wykonawca ma opóźnienia, ale zapewnia, że odcinek będzie gotowy w listopadzie — mówi Mirosław Nicewicz, dyrektor olsztyńskiego oddziału GDDKiA.
Drugi odcinek obwodnicy — od Tomaszkowa do Wójtowa (o długości 15 km) miał być gotowy do końca października. I tu będzie poślizg z tych samych powodów, co na pierwszym odcinku. Wykonawca zapewnia, że do końca roku powinniśmy już przejechać tym odcinkiem obwodnicy.
Przypomnijmy też, że w połowie czerwca przyszłego roku ma być gotowy węzeł Pieczewo. Na szczęście tu nie ma zagrożenia, co do dotrzymania terminu.
Koszt budowy całej południowej obwodnicy Olsztyna wynosi prawie 1,4 miliarda złotych.
am
Czytaj e-wydanie ">kliknij
Komentarze (38) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
skoro termin został już #2573632 | 37.8.*.* 6 wrz 2018 08:30
przesunięty z czerwca na wrzesień z powodu ubiegłorocznych deszczów, to jak można tak samo argumentować kolejne przesunięcie z września na listopad??? To jakaś kpina z ludzi.
Ocena komentarza: warty uwagi (35) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
greg #2574081 | 95.160.*.* 6 wrz 2018 16:04
Mam znajomego w GDDKiA i on mówił, że to nie Grzymowicz wywalczył obwodnic, tylko dopiero przyszła kolej na Olsztyn, bo ogólnie ten region jest tak traktowany. Nadmienił że Grzymowicz co najwyżej się ośmieszył w Polsce, montując w Olsztynie znaki zakazujące wjazdom ciężarówek a de facto ten zakaz był sprzeczny z prawem, którego Grzymowicz i jego doradcy nie znali. Znaki stały przekreślone, pokazując profesjonalizm Grzymowicza! Wstyd! I pomyśleć, że jest on dr z UWM.
Ocena komentarza: warty uwagi (31) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
s #2573703 | 88.156.*.* 6 wrz 2018 09:17
W ubiegłym roku padał deszcz i było mokro, a w tym roku świeciło słońce i było za gorąco :):) A właściwy powód to brak ludzi do roboty, a tym którzy są robić się nie chce :(
Ocena komentarza: warty uwagi (25) odpowiedz na ten komentarz
Janosik #2574036 | 88.156.*.* 6 wrz 2018 15:02
Kto na to pozwala? Wszędzie w Olsztynie słyszę o nie dotrzymaniu terminów. Pogoda była super. Zima słaba mało śniegu mrozów nie było dużych co to za pierdzielenie o pogodzie. Kary i to wysokie wykonawcom dowalac za każdy dzien zwłoki.
Ocena komentarza: warty uwagi (22) odpowiedz na ten komentarz
Only #2573813 | 82.160.*.* 6 wrz 2018 10:48
Brak słów na koordynację tych wszelkich robót. Kolej w kierunku Olsztynka rozwalona, termin oddania obwodnicy kolejny raz przesuwany, a więc wyjazd w stronę Warszawy i dojazd do Olsztyna dalej czasowo w godzinach szczytu nieprzewidywalny. W Olsztynie natomiast w ostatnim czasie ani jednej rozkopanej ulicy w pełni nie mogą skończyć i tylko grają ludziom na nerwach tą indolencją organizacyjną zarówno władze, jak i wykonawcy.
Ocena komentarza: warty uwagi (22) odpowiedz na ten komentarz