+/-Olsztyn. Obywatele, jak będziecie spożywać?
2018-09-08 12:00:00(ost. akt: 2018-10-11 10:19:41)
Na dniach wszedł w życie zakaz sprzedaży alkoholu w sklepach pomiędzy 22 a 6 rano. Wprowadzili go olsztyńscy radni (przy światłym sprzeciwie PO). Czy to nowe miejskie prawo coś zmieni? Na pewno, ale akurat nie to, co mieli na myśli radni popierający zakaz.
Co skłoniło większość z nich do wprowadzenia tego zakazu? Na przykład przekonanie, że przez to olsztynianie będą mniej pić? Śmiem w to wątpić. Z doświadczenia założyłbym raczej, że będą pić więcej. Dlaczego? Bo kupią sobie alkoholu na zapas. To popularny w naszym kraju mechanizm dotyczący nie tylko procentów, ale każdych zakupów spożywczych. Lepiej kupić na zapas, niżby miało zabraknąć.
Drugi argument: będzie bezpieczniej dla mieszkających koło nocnych sklepów. Z tym trudno się nie zgodzić. Z drugiej jednak strony to z kolei przyznanie się do tego, że mamy państwo jednak nadal teoretyczne. Bo od tego, żeby trzymać porządek, jest policja czy straż miejska. Jeżeli miasto czy państwo kapitulują przed grupką głośnych pijaczków, to znaczy, że nie poważa swoich mieszkańców i obywateli. Nie poważa, bo nie potrafi zapewnić im elementarnego bezpieczeństwa.
Drugi argument: będzie bezpieczniej dla mieszkających koło nocnych sklepów. Z tym trudno się nie zgodzić. Z drugiej jednak strony to z kolei przyznanie się do tego, że mamy państwo jednak nadal teoretyczne. Bo od tego, żeby trzymać porządek, jest policja czy straż miejska. Jeżeli miasto czy państwo kapitulują przed grupką głośnych pijaczków, to znaczy, że nie poważa swoich mieszkańców i obywateli. Nie poważa, bo nie potrafi zapewnić im elementarnego bezpieczeństwa.
Z drugiej strony trudno też uznać za logiczny argument, że ten zakaz ogranicza obywatelską wolność. Bo nie ogranicza. Tak samo jak na przykład nie ogranicza jej zakaz spożywania procentów w miejscach publicznych.
Co zatem zmieni ten radośnie wprowadzony przez większość radnych zakaz? Co najwyżej to, że obywatele zaczną spożywanie wcześniej i wcześniej je też skończą.
Co zatem zmieni ten radośnie wprowadzony przez większość radnych zakaz? Co najwyżej to, że obywatele zaczną spożywanie wcześniej i wcześniej je też skończą.
Igor Hrywna
Komentarze (9) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Janusz Pisiewicz #2575708 | 213.184.*.* 8 wrz 2018 12:25
Już chodzę po klatkach z notatnikiem, ciągając nosem, skąd dobiega z dawna znajomy zapach zacieru...
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
Olo srolo #2575711 | 188.146.*.* 8 wrz 2018 12:29
Znowu komuna
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
Eey #2575713 | 5.172.*.* 8 wrz 2018 12:31
Ja bym się raczej zastanowił kto rzeczywiście ucierpi z powodu niemożności zakupu alkoholu po 22. Bo mnie nie martwi, że Mietek z Henkiem nie będą mogli się urznac
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
Jeszcze polska nie zginęła #2575715 | 88.156.*.* 8 wrz 2018 12:36
Damy radę i o 5:00 rano :) Jedynie co ucierpi to wpływy do Polski B
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
Babcia Gienia #2575723 | 81.190.*.* 8 wrz 2018 12:45
to teraz wprowadźcie zakaz polegający na tym, że na dany dowód osobisty można zakupić maksymalnie X alkoholu / dzień
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz