Jeśli zostanę prezydentem Olsztyna, to tramwaje...

2018-09-02 11:28:28(ost. akt: 2018-09-02 11:50:41)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Kandydatów na prezydenta Olsztyna pytaliśmy już o milion złotych nadwyżki w budżecie miasta i najważniejszy punkt programu wyborczego. Dzisiaj pytamy ich o to, co zrobiliby z tramwajami, gdyby rządzili miastem.
krzysztof kacprzycki, radny
Krzysztof Kacprzycki:
— Odpowiedź jest prosta: będę dalej nimi jeździł. Obecnie częściej poruszam się rowerem (wsparcie 250W świetnie sprawdza się na Olsztyn). Jednakże od komunikacji publicznej nie uciekniemy, powiem więcej: powinniśmy ją wzmacniać i tak rozbudować, by była najatrakcyjniejszą formą komunikacji po mieście. Z tego względu zaryzykowałem swój czas i pieniądze, powołując spółkę eCityBike — jako alternatywę na bolączki komunikacyjne nie tylko Olsztyna, ale również podolsztyńskich gmin. Skutecznie udało nam się przebrnąć przez dotacyjne meandry i czekamy na finalną decyzję władz województwa dotyczącą możliwości przesunięcia środków na realizację. Każda osoba, która zmieni sposób przemieszczania się po mieście, to większy luz na ulicach, to skrócenie czasu oczekiwania/przejazdu dla innych. Sam zacząłem od siebie, bo rozumiem, że są tacy, którzy nie mogą zrezygnować z komunikacji indywidualnej. Komunikację tramwajową trzeba rozwijać, ale trzeba też iść z duchem czasu i jeśli jest wsparcie np. na autobusy elektryczne, to powinniśmy dla nich znaleźć miejsce np. na łączniku pomiędzy tramwajami, a takim idealnie staje się ul. Wilczyńskiego czy ściśle zabudowane Zatorze. Idźmy własną drogą i uczmy się na błędach innych. Indywidualna komunikacja samochodowa to ślepy zaułek.

Maciejewski
Andrzej Maciejewski:
— Istotą problemu jest sprawozdanie prezesa MPK Mieczysława Królaka za 2017 rok, który zwraca uwagę na rozbudowę infrastruktury tramwajowej z wykorzystaniem zajezdni przy ul. Kołobrzeskiej 40, bez uwzględnienia nowej zajezdni autobusowej w obecnej perspektywie UE. Inna kwestia, na którą zwraca uwagę prezes: „musi być przygotowany precyzyjny podział rynku przewozowego po wprowadzeniu tramwaju”; „Brak urealnienia ceny za usługi autobusowe z powodu zmniejszenia zadań (wzrost kosztów stałych) i usługi tramwajowe (brak umowy na pokrycie kosztów utrzymania infrastruktury)”. Mam odczucie, że inwestycja tramwajowa jest realizowana bez spójnego działania z istniejącą infrastrukturą przewozów autobusowych. Powoduje to, że na naszych drogach nadal mamy korki, a autobusy i tramwaje nie są w pełni wykorzystane przez mieszkańców. Dlatego pragnę zaproponować, aby w ramach Karty Mieszkańca Olsztyna wszyscy, którzy rozliczają PIT w Olsztynie, uzyskali przywilej bezpłatnej komunikacji miejskiej: dzieci i młodzież do 24. roku życia przez cały rok, zaś dorośli od poniedziałku do piątku. Nowy przywilej ma być pilotażowy na okres trzech lat. Chciałbym, aby komunikacja miejska była w pełni zagospodarowana, gdyż i tak jest utrzymywana przez mieszkańców z ich podatków.

Kandydaci PO

Olsztyn-Koalicja Obywatelska powołana przez Platformę Obywatelską i Nowoczesną zaprezentowała kandydatów na prezydentów Olsztyna i Elbląga. Zostali nimi Beata Bublewicz (Olsztyn) i Michał Missan (Elbląg). Poznaliśmy także liderów list do sej
Beata Bublewicz:
— Tramwaje jeżdżą, kolejne są zamówione i mleko się rozlało. Dlatego z rozbudową linii należy się wstrzymać do czasu zakończenia trwających obecnie inwestycji drogowych — przede wszystkim obwodnicy miasta, ulic Partyzantów czy Towarowej. Wtedy będziemy wiedzieli, jak wygląda płynność ruchu w mieście i co należy poprawić, usprawnić. Ale raczej drobnymi krokami niż kolejną „tramwajową rewolucją“, której mieszkańcy mają już serdecznie dość, o czym mówią podczas spotkań. Myślę, że nam wszystkim należy się trochę odpoczynku od notorycznie rozkopanych ulic, korków i objazdów. Jeżeli w przyszłości audyt komunikacyjny wykaże, że tramwaje będą mogły rzeczywiście usprawnić ruch w mieście, to będzie można wrócić do tego tematu, ale tylko w formule wydłużania istniejących torowisk, a nie budowania od podstaw kolejnej nitki. Mieszkańcy nie tęsknią za nową linią tramwajową, ale czekają na remonty chodników, uliczek, na nowe parkingi, ścieżki rowerowe — to widać chociażby po projektach napływających do budżetu obywatelskiego. I to powinno być priorytetem w inwestycjach drogowych nowego prezydenta.


Piotr Grzymowicz:
— Nie zrobię niczego, co mogłoby zaszkodzić idei odtworzenia miejskiego transportu szynowego w Olsztynie. Przeciwnie, zmobilizuję wszystkie siły, żeby jak najszybciej zrealizować II etap budowy trakcji tramwajowej. Korzyści z wprowadzenia tramwaju do systemu komunikacji publicznej są niekwestionowane, codziennie korzysta z niego 20 tysięcy olsztynian, doceniając to, że jest bardzo szybkim i wygodnym środkiem lokomocji. Z moich rozmów z wieloma mieszkańcami korzystającymi z tramwaju wynika jednoznacznie, że byłoby im bardzo trudno przestawić się teraz na inny środek transportu. Wybudowanie II nitki podwoi tę liczbę i nie pozostawi cienia wątpliwości, że jest ona korzystna dla miasta pod każdym względem — społecznym, środowiskowym i ekonomicznym. Europa wraca do tramwaju, bo ma on wiele pozytywnych cech, widocznych w takich miastach jak Olsztyn. Przejazd w 20 minut z granic miasta do centrum jest tego najlepszym przykładem. Budowa II nitki to także potężna inwestycja w infrastrukturę drogową i komunalną, co jest ewidentną wartością dodaną. Jednocześnie, przypisywanie tramwajom wpływu na zjawisko kongestii (tj. duże zmniejszenie średniej prędkości ruchu, długotrwałe zatory) jest nieporozumieniem i szukaniem łatwych odpowiedzi na złożone problemy. Mówiąc w skrócie — tramwaje zostają i będą!

Michał Wypij
Michał Wypij:
— Olsztyński tramwaj to spadek, jaki otrzymało nasze miasto od prezydenta. I z tym zagadnieniem będą borykać się kolejne pokolenia. Ewentualna rozbudowa sieci tramwajowej powinna być podyktowana przede wszystkim aspektami praktycznym i ekonomicznym. Po pierwszym przetargu wiemy, że koszty budowy nowych linii znacznie przekraczają możliwości finansowe miasta. Tym bardziej fascynuje pytanie, kto podjął taką decyzję? W związku ze złą sytuacją finansową miasta musimy rozważyć wariant umożliwiający w maksymalnym stopniu wykorzystanie potencjału istniejącej sieci. Na pewno warto zastanowić się nad przedłużeniem linii z ul. Witosa do Pieczewa. Kolejnym działaniem będzie stworzenie lewoskrętu z kierunku Jarot w ul. Tuwima i wydłużenie torowiska obecnej linii nr 3 przez Kortowo, aż w rejon Biblioteki Uniwersyteckiej. Największym wyzwaniem byłoby jednak wydłużenie linii tramwajowej na Zatorze. Najlepiej zrobić to w nowym miejscu, gdyż Olsztyn i tamten rejon miasta potrzebują zarówno sprawnej komunikacji, jak i nowego wiaduktu nad torami. Tramwaj mimo wszystko to dobry środek transportu. W Olsztynie wymaga on jednak wielu poprawek.


Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

Komentarze (77) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Rrere #2570275 | 94.254.*.* 2 wrz 2018 17:38

    Wypij - bez wizji, Grzymowicz - panu juz dziekuje, Bublewicz - mysli o niebieskich migdalach, Maciejewski - blabla, Kacprzycki - blabla

    Ocena komentarza: warty uwagi (40) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. obiektywny #2570051 | 37.47.*.* 2 wrz 2018 12:20

      P. Grzymowicz: "Korzyści z wprowadzenia tramwaju do systemu komunikacji publicznej są niekwestionowane, codziennie korzysta z niego 20 tysięcy olsztynian". Zmusili mieszkańców do korzystania z tramwajów a ten mówi, że korzyści są niekwestionowane. Co za absurd! Wszystko w tym mieście to jest granda! Dlatego w nowym roku wyprowadzam się stąd

      Ocena komentarza: warty uwagi (25) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (7)

      1. Bogdan #2570074 | 94.254.*.* 2 wrz 2018 12:56

        Jedyny niekonkretny i bezkoncepcyjny komentarz jak zwykle mlody Wypij. Nie potrafi sprecyzować nic poza pluciem na poprzednika. Zero klasy i doświadczenia.

        Ocena komentarza: warty uwagi (23) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

        1. marek #2570198 | 95.160.*.* 2 wrz 2018 15:23

          przedłużenie dworcowej wiadukt nad dworcem do zintary malewskiej

          Ocena komentarza: warty uwagi (22) odpowiedz na ten komentarz

        2. kwadratols #2570304 | 176.221.*.* 2 wrz 2018 18:17

          Wszędzie szukam sprawozdań finansowych miejskich spółek taki, jak Wod-Kan, MPEC, MPK, OSiR. chciałbym je przejrzeć i sprawdzić, na co roztrwaniane są pieniądze moje i wszystkich mieszkających w Olsztynie. Czy uruchomienie tramwajów przyniosło korzyść finansową, czy wpędziło miasto w jeszcze większe problemy finansowe, czy MPEC i Wod-Kan słusznie wydają setki tysięcy złotych na kluby sportowe, a mieszkańcy mają z tego tylko i wyłącznie większe rachunki za wodę, ścieki i ogrzewanie, czy zakup np. serwera, routera i innych podzespołów komputerowych przez ZDZIT za kwotę około 45 tysięcy złotych, bez procedury przetargowej czy też nawet zapytania o cenę był zakupem niezbędnym, czy wydanie 350 tysięcy złotych na remont schodów do rozpadającego się na naszych oczach stadionu miejskiego przez OSiR jest uzasadniony ekonomicznie. Na odpowiedzi na te i podobne pytania liczą mieszkańcy tego miasta. Dodam, że trzy ostatnie duże inwestycje OSiR-u to kwota około 11 milionów złotych. Za te pieniądze można było wybudować 1/4 nowego, spełniającego wszystkie wymogi stadionu. 1/4 tj. jedna trybuna z pomieszczeniami klubowymi.

          Ocena komentarza: warty uwagi (21) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (4)

          Pokaż wszystkie komentarze (77)
          2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5