Dziki w Olsztynie, czyli problem nie do rozwiązania?

2018-08-30 10:34:20(ost. akt: 2018-08-30 12:05:01)

Autor zdjęcia: Czytelniczka GO

Jeśli komuś wydawało się, że dziki „na miasto” wyprawiają się tylko zimą i wczesną wiosną, kiedy brakuje pożywienia, może się poważnie zdziwić. Dziki nie dają spokoju mieszkańcom Gutkowa. Zdaniem czytelników gotowe byłyby wejść nawet do budynku.
— Coraz bardziej niepokoi mnie aktywność dzików w Gutkowie przy ulicy Sokolej — napisała do nas pani Joanna. — Spotykałam je przy ulicy, słyszałam, jak chrumkały gdzieś przy łące za iglakami, ale dziki wchodzące do klatki? Tego jeszcze nie widziałam.


Na szczęście drzwi do budynku były zamknięte, ale niewiele brakowało, by mieszkaniec bloku stanął oko w oko z dzikiem tuż po otwarciu drzwi wejściowych własnego mieszkania.

Leśne zwierzęta są coraz śmielsze w swoich wyprawach "na miasto", a mieszkańcy Olsztyna niepokoją się taką sytuacją. Pani Joanna pisze wprost: — Byłam wyrozumiała, gdy zwierzaki szukały pożywienia zimą czy wczesną wiosna, ale mamy teraz sierpień i strach pomyśleć co będzie za miesiąc! Czy spółdzielnia Redykajny zamierza coś wreszcie zrobić z „dzikim” problemem? — pyta pani Joanna i przypomina, że przed budynkiem nie ma odpowiedniego oświetlenia.

Pytanie powtórzyliśmy przedstawicielom spółdzielni. Na oficjalną odpowiedź trzeba zaczekać, ale zostaliśmy poinformowani, że oświetlenie przed budynkami jest, a problem dzików jest przedmiotem współpracy spółdzielni i straży miejskiej od 2016 roku. Na osiedlu powstała nawet specjalna klatka, która miała służyć do odławiania leśnych zwierząt. Wiemy już, że nie rozwiązała ona problemu.

Nie rozwiążą go też pewnie strażnicy miejscy, do których po pomoc zwracają się mieszkańcy Gutkowa niemal codziennie. I to nie dlatego, że nie mają dobrych chęci. Ręce wiąże im... ASF.


Jarosław Lipiński, komendant Straży Miejskiej w Olsztynie, przypomina, że w całej Polsce obowiązuje zakaz przemieszczania dzików. Słowem: nie można ich teraz odławiać, więc strażnikom pozostaje tylko przepędzanie niechcianych gości. Tak też robią. A dziki wracają. I w poszukiwaniu pożywienia niszczą trawniki.

Mieszkańcy Gutkowa bezradnie rozkładają ręce, ale jednocześnie udowadniają, że samopomoc ma się nieźle. Kiedy w środowy wieczór dziki znów się pojawiły na osiedlu, sąsiedzi oświetlali idącym do budynku osobom drogę i krzyczeli ostrzegawczo. Rzecz w tym, że tak można sobie radzić tylko przez chwilę.

Komentarze (32) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Trzeba strzelać !!! #2567981 | 176.52.*.* 30 sie 2018 14:22

    I do dzików i do ekologów. Wtedy wszystko wróci do normy.

    Ocena komentarza: warty uwagi (16) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. Lisiczka #2567901 | 109.241.*.* 30 sie 2018 13:08

      Od kilku dni ryją też Zatorze ,zniszczyły teren koło podstawówki nr 9 oraz plac zabaw i okoliczne tereny pod blokami ,ale co się dziwić jak ludzie są gorsi od świń (przepraszam świnie) z okien napier***ą całymi bochenkami chleba ,z obiadu resztki surówki,ziemniaki,kości (!) .Sami sobie ten los zgotowali ,nauczyli ,że można wpaść do chlewu na posiłek.To nie są już Państwa folwarki ja wiem ,że kiedyś przyszliście tu ze wsi do miasta ,ale tu są inne obyczaje ,nie karmi się zwierzyny przed klatką a tak niestety sporo pań w fartuszkach robi wychodzą przed klatkę i sru pod drzewo lub po prostu walą z okien. Sami wyrzucacie zaproszenia przez okno.

      Ocena komentarza: warty uwagi (16) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. karac stare baby,zamiast ganiac dziki #2567996 | 88.156.*.* 30 sie 2018 14:32

        Każdy chętnie przychodzi na darmowe żarcie,dokarmiają to dziki mają! Trawniki przy budynku Zamenhofa 26 jest przeryty codziennie,a stare babki z balkonów codziennie wyrzucają chleb i inne ścierwo,które im zalega w lodówkach,więc dziki przychodzą tam jak do paśnika!

        Ocena komentarza: warty uwagi (12) odpowiedz na ten komentarz

      2. ewa #2568079 | 88.156.*.* 30 sie 2018 16:07

        Lisy też wchodzą do miasta.

        Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        1. luk #2567875 | 213.76.*.* 30 sie 2018 12:43

          Ja prdl.. Jakie miasto??? Gutkowo jest w lesie, tak samo Jaroty.. Nic dziwnego, że dziki się tam pojawiają. Jak zobaczę dzika na Targu Rybnym to się zdziwię!

          Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

          Pokaż wszystkie komentarze (32)
          2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5