Coaching w szkole zachęci do nauki

2018-07-22 12:00:00(ost. akt: 2018-07-31 16:29:31)
Nauczyciele z sześciu krajów spotkali się w Olsztynie, by w Szkole Podstawowej nr 2 podsumować projekt „Drop out - Coaching at School"

Nauczyciele z sześciu krajów spotkali się w Olsztynie, by w Szkole Podstawowej nr 2 podsumować projekt „Drop out - Coaching at School"

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Nauczyciele z sześciu krajów spotkali się w Olsztynie, by w Szkole Podstawowej nr 2 podsumować projekt „Drop out - Coaching at School". W ciągu dwóch lat uczyli się, jak motywować uczniów do nauki.
— Dzięki naszemu projektowi trzynaścioro uczniów ze Szkoły Podstawowej nr 2 wzięło udział w warsztatach w Grecji, Włoszech i Estonii — podkreśla Anna Zduńczyk, koordynator projektu „Drop out - Coaching at School". — Z kolei nauczyciele uczestniczyli m.in. warsztatach z coachingu w Turcji. Myślę, że wszyscy uczestnicy projektu zdobyli cenne doświadczenia, a my jako pedagodzy będziemy mogli wykorzystywać elementy coachingu w naszej pracy.


Obrazek w tresci

— Na pewno bardzo różnimy się temperamentem. Włosi są bardzo aktywni i głośni — opowiada 15-letnia Arina Gabrielyan, dziś już absolwentka Gimnazjum nr 7 w Olsztynie. — Mieliśmy zajęcia z robotyki, co było bardzo ciekawe. Tak naprawdę wróciłabym tam i została.
— Są też bardzo opiekuńczy, co okazało się akurat dobrą cechą, bo w czasie zwiedzania Catanzaro było bardzo przydatne - dodaje 15-letni Wojciech Zieliński, również absolwent Gimnazjum nr 7.

Uczyli się uczniowie, ale i dorośli. Dzięki projektowi pedagodzy z Europy szukali rozwiązań, które będą zapobiegać porzucaniu szkoły przez uczniów. To problem wielu placówek w Europie, a powodem jest głównie bieda czy wykluczenie społeczne, które dotyka np. w Grecji dzieci uchodźców. Nauczyciele jeździli do szkół biorących udział w projekcie, by tam wymienić się doświadczeniami, ale również znaleźć uniwersalne rozwiązania, które pozwolą zwiększyć motywację młodzieży oraz pokazanie im korzyści, które daje dobre wykształcenie. Spotkanie kończące projekt zakończyło się właśnie w Olsztynie, w Szkole Podstawowej nr 2.
Obrazek w tresci

— Cieszę się, że mogę po raz drugi współpracować z olsztyńską szkołą, koordynatorką projektu — Anną Zduńczyk oraz całym zespołem, bo są naprawdę pracowici i fantastyczni — podkreśla Caterina Reda ze szkoły w Catanzaro we Włoszech. — To było bardzo cenne doświadczenie i jesteśmy zadowoleni z wspólnie osiągniętych efektów. Patrząc na polski system edukacji mogę stwierdzić, że motywowanie uczniów do nauki, zachęcanie do aktywności, jest łatwiejsze, przypuszczam, niż w naszym przypadku. Nasi uczniowie nie chcą się uczyć, chcą pracować, zarabiać pieniądze. Dlatego dla nas ważne jest, by ja najdłużej zatrzymać ich w systemie edukacji, by dzięki nam stali się bardziej otwarci, świadomi. Ten projekt był dla nas bardzo ważny. Mogliśmy wymienić się wiedzą, wiele nauczyć od siebie dzięki temu, że każdy z nas ma inne spojrzenie m.in. na edukację właśnie. A to zaprocentuje w przyszłości.

Po raz pierwszy w Polsce była nauczycielka języka angielskiego ze szkoły w Hiszpanii.
— Nigdy wcześniej nie byłam w Polsce. Co mnie zaskoczyło? Pogoda. Nie, żartuję, choć u nas jest obecnie ponad 30 stopni — śmieje się Rosa Maria Colell. — Myślę, że Olsztyn jest bardzo przyjemnym miastem do życia, bardzo spokojnym i czystym. Naprawdę! Jest bardzo dużo przestrzeni, a zabytkowe budynki są zadbane. Naprawdę bardzo mi się podoba.
— Byłem w Polsce wiele razy, bo mieliśmy wielu partnerów projektów z innych miast - dodaje z kolei Dimitrios Apostolou, nauczyciel ze szkoły w Volos, w Grecji. - W Olsztynie jestem drugi raz, w tym po raz pierwszy współpracujemy z tutejszą szkołą. A jakie są moje wrażenia z Olsztyna? To bardzo ładne miasto, bardzo nam się tutaj podoba. Widać, że jest bardzo dobrze zorganizowane, z ładnym parkiem w centrum. Oczywiście mogłaby być lepsza pogoda, bo w Grecji mamy o wiele więcej słońca (śmiech).
KJ

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. xwn #2546946 | 51.15.*.* 31 lip 2018 23:16

    I tak "biedni" nauczyciele pojadą sobie na refundowane wycieczki do ciepłych krajów , być może w godzinach pracy....ach te przepracowane niebożęta.

    odpowiedz na ten komentarz

  2. Kebiz #2546713 | 88.156.*.* 31 lip 2018 17:55

    A co to jest coaching ? I czy to ma jakąś polską nazwę - odpowiednik, bo z treści notki wynika, że uczniowie odbywają wycieczki turystyczne do innych krajów i zawierają tam znajomości.

    odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5