ZDZiT odsyła do ubezpieczyciela, ubezpieczyciel do ZDZiT-u, a samochód dalej uszkodzony
2018-07-01 14:29:17(ost. akt: 2018-07-01 14:43:55)
Pan Krzysztof pojechał na ul. Kleeberga w Olsztynie. Okazało się, że wyprawa kosztować go będzie nie tylko sporo pieniędzy, ale i nerwów.
— Jadąc drogą osiedlową około 20-30 km/h, w pewnym momencie poczułem niesamowity uskok pojazdu. Zatrzymałem się, żeby zobaczyć, co się stało, co to w ogóle za niezabezpieczona w żaden sposób dziura? — relacjonował nam w liście czytelnik.
Mężczyzna był przekonany, że pecha miał inny kierowca, bo przed jego pojazdem już ciągnął się po asfalcie pasek jakiejś cieczy. Szybko zorientował się, że i on podzielił los właściciela wcześniej przejeżdżającego auta. — Niesamowicie zdenerwowany zadzwoniłem do jednostki policji, prosząc o patrol drogówki — pisał do nas pan Krzysztof. — Policja stwierdziła kolizję drogową, której winien został Zarząd Dróg, Zieleni i Transportu w Olsztynie.
A wszystko stało się przed planowanym przez naszego czytelnika wyjazdem na urlop.
Sprawa ciągnie się od miesiąca. ZDZiT odsyła do swojego ubezpieczyciela, a przedstawicielka firmy UNIQA — do ZDZiT.
Zdaniem Pawła Pliszki, rzecznika ZDZiT, sprawę wydłużył fakt, że pan Krzysztof zwrócił się o odszkodowanie bezpośrednio do ubezpieczyciela. — UNIQA wystąpiła do nas o informacje mające potwierdzić, że do zdarzenia doszło na drodze będącej w naszym zarządzie i czy rzeczywiście wystąpiło tam uszkodzenie nawierzchni opisane przez kierowcę. W trakcie postępowania również my poprosiliśmy ubezpieczyciela o szczegółowe informacje dotyczące miejsca zdarzenia — tłumaczy Pliszka.
A co z ulicą Kleeberga? — W tegorocznym planie budżetowym nie mamy środków na gruntowny remont. Nawierzchnia drogi, tak jak innych ulic, jest naprawiana na bieżąco — odpowiada Paweł Pliszka.
Rocznie do ZDZiT wpływa około 300 wniosków o odszkodowanie. Są to roszczenia dotyczące wszystkich szkód, jakie miały miejsce na obszarach administrowanych przez zarząd. Są wśród nich szkody komunikacyjne, osobowe i rzeczowe.
dbp
Czytaj e-wydanie ">kliknij
Komentarze (35) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
olsztynianin #2530063 | 88.156.*.* 3 lip 2018 16:35
witam podnosza stawki ubezpieczeniowe samochodow itd ,czy ktos , sprawdza ubezpieczycieli , czy wypłacaja za szkody stłuczki dzwony itd
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
jol #2529722 | 94.254.*.* 3 lip 2018 07:53
to znany naciągacz i hochsztapler
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
lwx #2529720 | 83.9.*.* 3 lip 2018 07:51
Że są dziury na ulicach to można jakoś zrozumieć - taki mamy klimat i standardy. Ale po co stawiać znaki np. na al. Wojska Polskiego w Olsztynie z dopiskiem uszkodzenia nawierzchni- znaki stoją już ponad rok. To przecież marnotrawstwo. Nawierzchnię trzeba jak najszybciej przywrócić do stanu normalnego albo ulicę zamknąć dla ruchu. Jeśli taka logika jest niewłaściwa to postawić na rogatkach Olsztyna takie znaki i będzie święty spokój. Trochę trzeba mieć rozsądku i wydawać pieniądze na obiekty z których korzystają wszyscy mieszkańcy a nie budować ścieżki rowerowe po których jedzie 1 rower na 10 minut. Ostatnio szedłem chodnikiem po al. Piłsudskiego w okolicy Urzędu Marszałkowskiego i omijała mnie oczywiście na chodniku rowerzystka (może była naćpana albo niedorozwinięta) bo obok znajduje się ścieżka rowerowa, która była całkowicie pusta. Przecież to już wynaturzenie ale nie ludzi lecz chyba całego społeczeństwa, które na wszystko się zgadza. Nie wiem czy nowe wybory coś w tym zmienią.
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
A co on #2529378 | 94.254.*.* 2 lip 2018 15:50
paznokcie maluje?
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
*** #2529257 | 188.146.*.* 2 lip 2018 12:29
A może przez Kleeberga mają puścić tramwaje to wtedy za jednym zamachem zrobi się remoncik nawierzchni? Żarcik oczywiście, bo cała sytuacja to żenada. W takich przypadkach jest się podwójnie poszkodowanym bo i materialnie, i nerwy szarpiesz.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)