Trwają remonty, wciąż mamy też okres lęgowy ptaków. Na Heweliusza ptaki szczęścia nie miały

2018-05-29 17:29:32(ost. akt: 2018-05-29 16:08:05)

Autor zdjęcia: Czytelniczka

W wielu miejscach w Olsztynie trwają remonty, ale wciąż mamy też okres lęgowy ptaków. To można pogodzić, ale... nie zawsze. Nasza czytelniczka twierdzi, że robotnicy, którzy konserwują blok przy ulicy Heweliusza, zniszczyli gniazdo sikorek.
Wiosną przyroda budzi się do życia. Ale to też czas, kiedy ruszają remonty i konserwacje budynków. A te są często siedliskiem ptaków, które w tym czasie mają młode. Zgodnie z prawem, do 15 października miejsca gniazdowania ptaków oraz te, które stanowią ich ostoję lub są miejscem żerowania, nie mogą być niszczone. Przy ulicy Heweliusza 26 w Olsztynie ptaki szczęścia nie miały, co zauważyła nasza czytelniczka.

— Zaprzyjaźniłam się bardzo z ptasią rodziną, która zagnieździła się przy moim oknie. Znalazły szczelinę w ociepleniu i ją wykorzystały. To prawdopodobnie były sikorki bogatki, małe ptaszki — opowiada pani Anna.
— Długo je obserwowałam. Kiedy przyszli robotnicy i zaczęli ustawiać rusztowania, zwróciłam im uwagę, żeby uważali na gniazdo. Ale panowie zaczęli czyścić elewację wodą pod ciśnieniem. Później uszczelniali dziury, a na końcu malowali.

Kobieta mówi, że kilka lat temu ocieplono blok, ale... — ...powstało wiele dziur i trzeba było je naprawić — stwierdza. — Niektóre dziury zapewne wydrążyły ptaki i pozakładały od szczytu gniazda. Nie chciałam, aby na remoncie ucierpiały moje sikorki. Jednak robotnicy powiedzieli mi, że takich gniazd jak moje jest dużo.

Ptaków dzisiaj już nie ma. — Bo ptasi rodzice przenieśli swoje pisklęta gdzie indziej — przypuszcza nasza czytelniczka. — Ale gdzie? Przecież ptaki nie mają takich zwyczajów. Panowie powiedzieli też, że muszą mieć prawidłowo wykonaną i potem odebraną robotę. Podłamałam się.

Pani Anna dzwoniła w różne miejsca. — Wszyscy wzruszali jednak ramionami — podkreśla lokatorka z Heweliusza 26. — Byłam zbywana. Zadzwoniłam nawet do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Olsztynie, gdzie powiedziano mi, że, owszem, jest zakaz niszczenia ptasich siedlisk i moja spółdzielnia łamie prawo. Podali mi nawet treść artykułu 141, punkt 14 ustawy o ochronie przyrody. Doradzili, że powinnam to zgłosić na policję. Ale dodali, że sami tego nie zrobią...

— To wykroczenie, które podlega karze aresztu lub grzywny. Postępowanie prowadzi policja, a później sprawa kierowana jest do sądu. Najwięcej dowodów ma zawsze osoba zgłaszająca, więc to ona powinna to zrobić — mówi nam Justyna Januszewicz, rzeczniczka Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Olsztynie. — Przyznam, że zdarzają się telefony w podobnych sprawach. Teraz prac termomodernizacyjnych jest najwięcej. Dokładamy wszelkich starań, żeby takich zdarzeń było jak najmniej. Szkolimy spółdzielnie mieszkaniowe, zarządców budynków i samorządy. Robimy, co możemy. Miejmy nadzieję, że w końcu społeczeństwo zrozumie, że ptaki trzeba chronić.

Konserwacją budynku przy Heweliusza zajmowała się Olsztyńska Spółdzielnia Mieszkaniowa. W sekretariacie spółdzielni usłyszeliśmy, że od razu po zgłoszeniu problemu przez mieszkańców prace zostały przerwane.
Innego zdania jest jednak prezes spółdzielni.

— A skąd ta czytelniczka to wie? Ja też mogę powiedzieć, że u mnie zginęło kilka osób — mówi Jerzy Okulicz, prezes OSM. — Na Heweliusza były wykonywane prace na dachu, które nie mają niczego wspólnego z miejscami lęgowymi ptaków. Nie twórzmy problemów. Jeżeli coś się wydarzyło z ptakami, mogło być to normalne zjawisko przyrodnicze. Ptaki mogły wypaść z gniazda, dzieją się takie rzeczy.

Kiedy prosimy o informację, jakie prace zostały przeprowadzone, nie otrzymujemy jasnej odpowiedzi.
— Na Heweliusza wykonywane były jakieś prace związane z przedłużeniem wentylacji — stwierdza krótko prezes. — Nie było to związane z blokowaniem wejścia do poddasza. A ptaki, jeżeli się gnieżdżą, to przecież pod dachami.

A czy taki ptak ma w ogóle szanse w starciu z człowiekiem uzbrojonym w narzędzia budowlane?
— Ma, jeśli będziemy zachowywali się rozsądnie i etycznie — odpowiada prof. Jacek Nowakowski, kierownik Katedry Ekologii i Ochrony Środowiska UWM. — Jeśli planuje się remont, należy wcześniej określić, czy na budynku są stanowiska ptaków. Ale mogą też być nietoperze zamieszkujące strychy czy w kanały wentylacyjne. Jeżeli planujemy remont i znamy potencjalne miejsca gniazdowania ptaków, takie otwory można zabezpieczyć.
W jaki sposób? — dopytujemy.

— Na przykład okrywając budynek siatką budowlaną, żeby ptaki nie mogły się zagnieździć. Można też powiesić skrzynki lęgowe w bezpiecznych miejscach, żeby zrekompensować im „stare” miejsca — tłumaczy ornitolog. — A jeśli w trakcie prac zauważymy gniazda, nic nie stoi na przeszkodzie, aby poczekać kilkanaście dni albo zająć się remontem w innej części bloku. Ptaki gniazdują dosyć krótko. Sikorki bogatki po 14 dniach wylatują z gniazda.

ar

Komentarze (19) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. mieszkanka ul.Heweliusza #2510502 | 88.156.*.* 30 maj 2018 13:36

    ....zawsze znajdzie się jakaś P.''Ania''osoba szukająca sensacji w postaci tzw.''siwego dymu''.Zbyt dużo wolnego czasu i podglądania co by tu jeszcze wymyślić.Budynek estetyczny i pomalowany expresowo.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Student #2510472 | 88.156.*.* 30 maj 2018 12:39

      Kiedy z naprzeciwka od 5 rano psychicznie chora kobieta wykrzykuje wulgaryzmy nie dając ludziom spać i normalnie funkcjonować - wszyscy udają, że nie słyszą. Kiedy przepaliła się żarówka przed klatką - wszyscy pół roku wchodzili po ciemku aż uszkodzili zamek w drzwiach i nikomu to nie przeszkadzało. Za to jak spółdzielnia postanowiła umyć ściany to na szczęście pani Anna zaczęła dzwonić po gazetach i instytucjach, żeby uratować biedne sikorki.

      Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz

    2. ska #2510450 | 37.47.*.* 30 maj 2018 11:38

      czemu budynek jest remontowany tylko z trzech stron?

      Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. Weteran #2510432 | 89.228.*.* 30 maj 2018 10:51

        Dziś ptak ważniejszy niż człowiek.

        Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz

      2. olo2650 #2510387 | 37.248.*.* 30 maj 2018 09:28

        Czy skonczył się okres lęgowy OSŁA,że tyle remontów w Olsztynie.

        Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

      Pokaż wszystkie komentarze (19)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5