Zamiast półkilometrowej ścieżki niecałe 200 metrów... [VIDEO]

2018-05-27 15:38:29(ost. akt: 2018-05-27 15:41:44)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Miało być 500 metrów, wyszło... 180. Niedawno oddano rowerzystom ścieżkę rowerową, która była zwycięskim projektem OBO z 2016 r. Rowerzyści nie wiedzą, śmiać się, czy płakać.
Jazda na rowerze jest ostatnio w modzie, więc Polska pokrywa się nowymi ścieżkami rowerowymi. Nie inaczej jest w Olsztynie. Właśnie oddano do użytku kolejną — piękną i nowoczesną ścieżkę i zatokę autobusową przy ul. Iwaszkiewicza na osiedlu Mlecznym. To zwycięski projekt Olsztyńskiego Budżetu Obywatelskiego sprzed dwóch lat.

Czas oddania inwestycji do użytku nieco się wydłużył. Przez ten czas ścieżka skróciła się aż o... 330 metrów (!). Na wartości jednak nie straciła, bo zwycięski projekt dostał od miasta 300 tys. zł.


Kostka była zapakowana w ogromne wory budowlane, na których widniał kraj pochodzenia. Spytałem robotników, czy rzeczywiście ten kamień przepłynął z tak daleka. Potwierdzili. Za głowę się złapałem. To w Polsce kamienia już nie ma? Trzeba go sprowadzać aż z Korei? To bzdura jakaś! Może za darmo dostali, ale transport pewnie kosztował… Mnie jednak to nie cieszy. Korea spać mi nie daje. Musiałem sypialnię przenieść do innego pokoju. Dziś jak autobus wjeżdża na te kamienie, strasznie dudni, co nie pozwala mi spać. Przeniosłem się na drugą stronę mieszkania i teraz mam spokój.

— Dziwię się, że ta ścieżka jest taka krótka. Przecież mogliby dociągnąć ją do zjazdu, który jest oddalony o kilka metrów — dziwi się Żaneta Kochalska, emerytka. — U nas zawsze tak samo — coś się zacznie, czegoś się nie skończy, coś się utnie, przytnie… Pieniądze dzisiaj rządzą, więc pewnie nie starczyło na całą ścieżkę. Od zarania świata tak jest. Szkoda tylko, że takie absurdy z tego wychodzą.

— Słabo tu jest, bo zanim wjadę na ścieżkę, muszę już zjeżdżać na ulicę — zauważa Łukasz, rowerzysta. — Po chodniku, który jest dalej, nie da się jechać. Cały dziurawy, popękany. Straszny!

— Na Iwaszkiewicza każdy nowy chodnik jest ucięty. Ten, który jest po drugiej stronie ścieżki rowerowej, a kładziono go nie tak dawno, ucina się nagle przy szkole. Rowerem dalej jechać jest masakra. Teraz zrobili ścieżkę, ale i ona nagle się kończy — mówi Anna Kotłowska, mama Marcela. — Po kawałeczku wszystko robią. Aż się dziwę, że wydali na to 300 tys. zł. To bardzo dużo! Zastanawiam się też, kto ma pierwszeństwo: osoba piesza, która idzie nowym chodnikiem, czy rowerzysta. Spotykają się przecież w tym samym miejscu…

Chodnik, który jest po drugiej stronie feralnej ścieżki, też wygrał w OBO. Wtedy, w 2016 roku, inwestycję realizował Zarząd Dróg, Zieleni i Transportu w Olsztynie. Jest znacznie dłuższy od ścieżki.


To cieszy. A co ze ścieżką? Dlaczego został zrobiony zaledwie kawałek? — Pół kilometra ścieżki kosztowałoby 2 mln 800 tys. zł. Niestety takich pieniędzy miasto nie miało — wyjaśnia Marta Bartoszewicz, rzecznik Urzędu Miasta w Olsztynie. — Dlatego zrobiliśmy tylko 180 metrów wraz z zatoką autobusową. Sama realizacja kosztowała 448 tys. zł, a 50 tys. projekt. A czy kamień był sprowadzany z Korei? Nie wiemy, skąd wykonawca go sprowadził, ale kamień na pewno ma wymagane unijne atesty.

AR


Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

Komentarze (25) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. beru #2509776 | 79.184.*.* 29 maj 2018 07:27

    OBO jest dość ciekawym pomysłem tylko kasa na niego jest za mała. 300 000 zł na projekt i budowę to całe nic

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  2. mieszkaniec #2509633 | 89.228.*.* 28 maj 2018 20:14

    Kolejne dziadowstwo ludzie glosuja na konkretny projekt a co dostaja bubla !!! kolejnego bubla bo na Sybirakow tez mialo powstac wymiarowe boisko ze sztuczna nawierzchnia a zrobili koljnego orlika!!!!! robia co chca jak uwazaja w dupie maja ludzii!!!!! grzybowicz aut!!!!

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

    1. nostromo #2509609 | 81.190.*.* 28 maj 2018 19:34

      Ścieżka sama w sobie OK, ale czemu Miasto nie wyremontowało 20 metrów krawężnika, który się rozpada? Słabo się robi na ten widok. Widziałem, że w OBO na 2019 r. zgłoszona jest kontynuacja budowy tej trasy; projekt zintegrowany Nr 5.

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

    2. glob #2509502 | 82.139.*.* 28 maj 2018 16:04

      W Olsztynie to chyba musi zdarzyć się cud żeby za panowania arbuza było zrobione na 100% i oddane do użytku w planowanym czasie zawartym w przetargu

      Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

    3. @@@@@ #2509428 | 88.156.*.* 28 maj 2018 13:55

      Dajcie mi choćby jeden przykład czego w Olsztynie w dobie Arbuza nie sp*ier* do* lo* no. PODKREŚLAM - J E D E N P R Z Y K Ł A D

      Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (6)

      Pokaż wszystkie komentarze (25)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5