Gołębie niszczą ludziom życie. "Brud, smród i bezsilność. Tak możemy określić całą tę sytuację"

2018-05-18 12:20:30(ost. akt: 2018-05-18 12:23:05)
gołębie

gołębie

Autor zdjęcia: archiwum GO

Gołębie brudzą nie tylko w parkach, na dworcach czy starówkach, gdzie są chętnie dokarmiane. Dramat przeżywają ludzie, którzy z ptactwem sąsiadują na co dzień w swoich domach. Specjaliści apelują: Nie dokarmiajcie ptaków i dzików.
Męczymy się już od ćwierć wieku. Ale w końcu czas powiedzieć: dość. Niech w końcu ktoś coś z tym zrobi, bo nam już zdrowie szwankuje — alarmują Barbara i Grzegorz Byksowie z Olsztyna.


Boi się też wypuścić na balkon wnuczki, które przyjeżdżają w odwiedziny. Bo dziurawe doniczki bez podstawek to niejedyny problem. Kolejnym są gołębie odchody, które zalegają na całym pionie od piątego piętra w dół.
— Sąsiad karmi je na swoim balkonie. One przekładają tylko łebki przez pręty, kupry wystawiają i robią gdzie popadnie. O, tutaj, proszę popatrzeć! — Byksowie pokazują ścianę sąsiadującą z ich balkonem. Jak okiem sięgnąć, uwalana ptasimi odchodami.

Brud, smród i bezsilność. Tak możemy określić całą tę sytuację — mówią Byksowie. — Ja już zdrowie tracę przez tego sąsiada.

— I mamy ogromny żal do Spółdzielni Mieszkaniowej „Jaroty”, że przez te wszystkie lata nie zrobiła nic, żeby nam pomóc. Wcześniej tę sprawę zgłaszała sąsiadka, która w końcu nie wytrzymała i wyprowadziła się do Niemiec. Teraz my postanowiliśmy działać. I na pewno nie odpuścimy, bo dłużej tak się nie da żyć — zapowiada poirytowane małżeństwo.


— Zrobili zdjęcia z innego balkonu, nie wchodzili do mieszkania, bo nie mogą. Wysłaliśmy temu panu pismo, żeby zaprzestał dokarmiania ptaków na balkonie. Nie trzeba jednak spodziewać się za wiele po naszych działaniach — przyznaje Roman Przedwojski z rozbrajającą szczerością. Tłumaczy, że zgodnie z regulaminem można by uciążliwego lokatora pociągnąć do odpowiedzialności karnej albo cywilnej.

— Tylko że to dotyczy spraw bardzo poważnych. Wątpię, żeby w tej sytuacji te przepisy miały zastosowanie. Nie jest to także sprawa dla straży miejskiej, bo straż miejska nie może interweniować na prywatnym terenie, a takim jest teren spółdzielni. Policja mogłaby przyjechać dopiero, gdyby doszło do naruszenia przepisów ogólnych, na przykład do bójki — mówi prezes.

Zaznaczył jednak, że zgłosił tę sprawę do rady osiedla. Ma nadzieję, że przedstawiciele mieszkańców potrafią przemówić do rozumu lokatorowi, który na balkonie dokarmia gołębie.

A o tym, że tak nie powinno się robić, wciąż niektórych trzeba przekonywać. Na tym samym osiedlu są tacy, którzy sądzą, że czynią dobro, podrzucając jedzenie kotom pod cudze samochody albo w inne miejsca przy blokach.

— Dzikie zwierzęta, w tym ptaki, przyzwyczajają się i wiedzą gdzie, kiedy, o której godzinie i kto daje jeść. Przyzwyczajają się do takiej stołówki i tracą naturalną zdolność do samodzielnego wyszukiwania pożywienia — mówi prof. Jacek Nowakowski, kierownik Katedry Ekologii i Ochrony Środowiska UWM w Olsztynie.
I dodaje: — Większość tych gatunków nie jest kłopotliwa, ale akurat gołębie są. Poza tym chociaż zwykle od ptaków niełatwo zarazić się chorobą, to jednak są takie, które przenoszą się na człowieka. I nie mam na myśli tylko ptasiej grypy, ale nawet ptasią gruźlicę czy zakażenie grzybami.


mk

Komentarze (76) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Boss #2504055 | 176.221.*.* 18 maj 2018 13:12

    Czy straż miejska może zrobić w końcu porządek w parku Kusocinskiego? Chodzi o starą kobietę która codziennie karmi gołębie przy szkole na wysokości stawku. Przejść nie można bo ogromne ilosci ptactwa lata i sra na przechodzących. To miejsce publiczne więc porządek można zrobić.

    Ocena komentarza: warty uwagi (30) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Zapraszam do sprzątania #2504222 | 94.254.*.* 18 maj 2018 17:31

      Wszystkich pieprznietych miłośników szczurogolabkow zapraszam do codziennego mycia moich okien dachowych,dachu i parapetow

      Ocena komentarza: warty uwagi (26) odpowiedz na ten komentarz

    2. Do psycholi dokarmiajacych #2504216 | 94.254.*.* 18 maj 2018 17:25

      Z gołębiami jest MASAKRA a wszystko wina tepych debili dokarmiajacych !!! Gołębie sraja gdzie popadnie,to straszne brudasy roznoszace choroby i pasożyty,niższa elewacje,dachy.Gdzie straż miejska z mandatami za zasmiecanie zwłaszcza chlebem ??!!!!

      Ocena komentarza: warty uwagi (25) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. § #2504149 | 37.201.*.* 18 maj 2018 15:32

        Jezeli chodzi o golebie , jest to zagrozenie epidemologiczne, sa one nosicielami drobnoustrojow, ich odchody zawieraja fosfor i amoniak, roznosza roztoczapowodujace zapalenie opon mozgowych lub choroby ukladu oddechowego. Przenosza bakterie , ktora jest grozniejsza od Salmonelli. jednak nikt tym nie chce sie zajac , ani Wydzial Srodowiska przy urzedzie miasta , ani Wojewodzki inspektorat ochrony Srodowiska, Straz Miejska . Kazdy daje sprawe dalej , aby od siebie. kazdy pisze , ze albo nie jest kompetentny, albo ze proba wprowadzenia do olsztynskiego regulaminu odpowiednich zapisow zostala odrzucona przez prawnikow organu nadzorczego itd... itp.... Najlatwiej to radzic , ze to sprawa cywilna i trzeba isc z tym sporem do sadu. ( tak poradzono mnie w wydziale srodowiska. Kazdy umywa rece a golebie zanieczyszczaja balkony, elewacje domow, dachy, robia gniazda w otworach wentylacyjnych . Mam podobna sytuacje , gdzie 3 metry dalej jest lokal gastronomiczny, handel obwozny i zdzialac nic nie mozna . trzeba dac wlasciciela hodowli golebi do sadu, lecz nie kazdy chce ciagac sie po sadach.

        Ocena komentarza: warty uwagi (25) odpowiedz na ten komentarz

      2. Krzysiek #2504185 | 95.160.*.* 18 maj 2018 16:18

        W tej spółdzielni żeby cokolwiek zrobili trzeba pokazać palcem rozwiązanie i kopnąć w dupę by się ruszyli. Na pisma nie odpowiadają. Ich poczta wychodząca śle jedynie podwyżki czynszów. A w tej konkretnej sytuacji należałoby powiadomić pana z piątego piętra, że na jego koszt będzie wykonany remont zanieczyszczonej elewacji oraz balkonów poniżej jeśli nie zaprzestanie swojej działalności. Ale takie pomysły nie wpadną do głów tych wszystkich pociotków przesiadujących w SM Jaroty.

        Ocena komentarza: warty uwagi (22) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

        Pokaż wszystkie komentarze (76)
        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5