Bartek: Masterchef Junior. Po raz pierwszy w historii programu zwycięzcą został chłopiec

2018-05-16 14:27:46(ost. akt: 2018-05-16 14:28:49)

Autor zdjęcia: Arch. prywatne

Po raz pierwszy w historii tego programu kulinarnego zwycięzcą został chłopiec. I to na dodatek chłopiec z Olsztyna! Bartek zachwycił jury swoją pomysłowością, dojrzałością w kuchni i talentem. Po prostu dał z siebie wszystko!
Finałowy odcinek MasterChefa Juniora dostarczył wszystkim nie tylko wielkich emocji, ale również niezapomnianych wrażeń. Na ten dzień 12-letni Bartek 12-letnia Anika czekali przez cały program.

MasterChef Junior to program, który wyłania prawdziwe kulinarne talenty wśród niezwykle zdolnych w tej dziedzinie kucharzy w wieku od 8 do 13 lat. Piętnastu małych kucharzy w wieku od 8-13 lat, wybranych przez jury spośród tysięcy w marcu rozpoczęło swoją przygodę z gotowaniem. Droga na szczyt nie była jednak łatwa. W każdym odcinku na małych kucharzy czekały dwie konkurencje. Musieli oni także udowodnić, że potrafią gotować w duecie i w plenerze.

Przez 10 odcinków swoimi kulinarnymi umiejętnościami zachwycali jurorów. Swoje niezwykłe umiejętności kulinarne prezentował bardzo udanie Bartek Kwiecień z Olsztyna. Zdolny 12-latek w niedzielę 13 maja walczył o finałową statuetkę i uznanie Ani Starmach, Mateusza Gesslera i Michela Morana.

Miłość do świata kulinariów Bartek przejawiał już w wieku przedszkolnym. Bardzo chętnie pomagał rodzicom gotować. W końcu coraz częściej sam zaczął przyrządzać sałatki i eksperymentować z różnymi potrawami. Jak przyznaje, najczęściej dla rodziny i przyjaciół przygotowuje swoje popisowe danie: kaczkę oraz puree z batatów z sosem żurawinowym. Bartek jest też dumny, bo w jednym z odcinków wygrał konkurencję kuchni molekularnej i jego danie będzie odtworzone w menu reprezentacji Polski.

— Do programu wszedłem z workiem marzeń — mówił Bartek przed rozpoczęciem finałowej rywalizacji. — Teraz zostało mi tylko jedno marzenie: wygrać!

W finałowym odcinku Bartek i Anika musieli przygotować 5-daniowe menu degustacyjne. Na stole zagościły przystawki na zimno i na ciepło, danie główne mięsne, danie rybne oraz niezwykłe desery.
Bartek na przystawkę podał balon z mozarelli z serem kozim i pomidorami. Inspirował się kuchnią molekularną.

— Ale miał pomysł, chapeau bax — powiedział Mateusz Gessler.
Na drugą przystawkę młody kucharz zaserwował jurorom polędwicę z sarny z sosem malinowym. Kolejnym daniem był stek z tuńczyka z puree z wężymordu z sezamem. Jako czwarte danie Bartek przygotował polędwiczkę wieprzową z sosem szafranowo-kurkowym. Na deser były lody czekoladowe z ciekłego azotu z espumą wiśniową i sosem karmelowym.

Nie było łatwo, bo czas, który dostali na przygotowanie potraw, wcale nie był ich sprzymierzeńcem — jedynie 150 minut. Mali kucharze jednak ukończyli potrawy 27 minut przed czasem. O tym, kto wygra zdecydowały niuanse. Menu degustacyjne oceniali Ania Starmach, Michel Moran oraz Mateusz Gessler.
Bartek zaskoczył jury swoją kreatywnością, podając m.in. balon z mozarelli inspirowany kuchnią molekularną, która — jak przyznaje — bardzo mu się podoba i daje mu wiele możliwości wykonania oryginalnych potraw.

— Najtrudniejszy był czas oczekiwania na werdykt — opowiada Bartek. — Dałem z siebie wszystko i wiedziałem, że potrawy smakowały. Nie byłem jednak pewien, czy dania Aniki nie były lepsze.

W końcu... — W 2018 roku Masterchefem Juniorem zostaje Bartek! — powiedziała Anna Starmach do czekających na tę decyzję jury młodych kucharzy.
Bartek zaniemówił z wrażenia. Rodzice, siostra, jurorzy oraz koledzy i koleżanki gratulowali mu wygranej, a on sam nieśmiało ściskał w dłoni statuetkę i nagrody.
— To jest dla mnie wielki szok. Patrzyłem na jurorów, rodzinę i nie mogłem w to uwierzyć— emocjonował się Bartek, kiedy jury ogłosiło go zwycięzcą trzeciej polskiej edycji programu MasterChef Junior. — Ze szczęścia nie wiedziałem, co mam powiedzieć i jak się zachować. Pogratulowałem Anice, która walczyła ze mną w finale i stałem jak zamurowany. Dopiero gratulacje od rodziców, siostry, jury i kolegów uzmysłowiły mi, że wygrałem.

Szczęśliwy Bartek zgarnął nagrodą główną, którą jest oczywiście prestiżowy tytuł MasterChef Junior, ale również czek w wysokości 15 tys. zł oraz bon na wakacje o wartości 40 tys. zł.

— Jesteśmy bardzo dumni z syna — zapewniają Marta i Marcin, rodzice Bartka. — To były takie ogromne emocje, nasze i jego. Kosztowało nas to sporo stresu, ale czego człowiek nie zrobi dla swojego dziecka. Kochamy i zawsze wspieramy nasze dzieci w rozwoju zainteresowań, tak było i w tym przypadku. Przed programem mówiliśmy mu, żeby dał z siebie wszystko, ale też, żeby dobrze się bawił. I tak się stało: dał z siebie wszystko i udowodnił, że jest najlepszy!
Bartek cieszy się z wygranej, bo — jak przyznaje — chce kontynuować swoją przygodę kulinarną.
— Chciałbym w przyszłości mieć swój program kulinarny — zdradza. — Jestem szczęśliwy, że będę mógł pojechać z rodziną na długie wakacje.. Jeszcze nie zdecydowaliśmy gdzie, ale może do Portugalii...?
Bartkowi serdecznie gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów!
jk

Komentarze (8) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. OLSZTYN #2502798 | 188.146.*.* 16 maj 2018 14:48

    Brawo chłopie!!!! Daleko zajdziesz i to nie tylko kulinarnie!!!! :-)

    Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz

  2. Michał #2502804 | 94.254.*.* 16 maj 2018 14:52

    Gratuluję i oby tak dalej! Powodzenia!

    Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz

  3. lila #2502788 | 178.235.*.* 16 maj 2018 14:41

    Gratuluję jako Olsztynianka jestem z Ciebie dumna. Życzę sukcesów w gotowaniu ! Gratulacje dla rodziców!

    Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz

  4. Aska #2503031 | 37.47.*.* 16 maj 2018 19:50

    Bartek gratulacje, jesteś WIELKI, podziwiam Was dzieciaki, że tak kochacie gotowanie. Ludziom z pasją jest łatwiej żyć,, powodzenia Bartus, trzymam kciuki.

    Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

  5. Magda #2503346 | 195.206.*.* 17 maj 2018 10:40

    Brawo Bartek! Całą rodzina kibicowaliśmy Ci od początku :-) Mam nadzieję, że w Olsztynie też będziesz podpisywał swoją książkę :-) Jestem wspaniały!

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (8)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5