Budowa kilometrowej ścieżki pod Olsztynem może przejść do historii

2018-04-29 12:00:00(ost. akt: 2018-04-29 11:21:15)

Autor zdjęcia: Andrzej Mielnicki

Czy budowa około kilometrowej ścieżki pieszo-rowerowej może trwać rok? Tak. Przykładem jest taka ścieżka przy drodze krajowej nr 51 od Dywit do Kieźlin.
Ta inwestycja może zapisać się w historii jako najdłuższa budowa ścieżki pieszo-rowerowej w nowoczesnej Rzeczypospolitej. Bo kto by się spodziewał, że wybudowanie nieco ponad kilometra ścieżki przy drodze krajowej numer 51 na odcinku od Dywit do Kieźlin pod Olsztynem może trwać rok. A jednak... Prace trwają tu od maja ubiegłego roku. Jednak ostatnio pojawiło się światełko w tunelu.

— Prace mają zostać zakończone do 15 maja — informuje Karol Głębocki, rzecznik olsztyńskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. — Została już położona warstwa ścieralna, z wyjątkiem 35-metrowego odcinka koło domu kultury. Osiada tam teren. Czekamy na opinię projektanta, ale pewnie trzeba będzie położyć w tym miejscu grubszą warstwę. Trwają też już końcowe prace porządkowe — dodaje.

Przypomnijmy, ścieżka miała być gotowa w październiku ubiegłego roku, ale termin przesunięto na koniec listopada. Pojawił się bowiem problem na budowie. Projekt, który GDDKiA otrzymała od gminy Dywity, nie uwzględniał występowania koło kładki nienośnych gruntów organicznych o głębokości nawet siedmiu metrów. Dlatego teren musiał zostać wzmocniony specjalnym materacem z geotkaniny.

Ścieżka o długości 1200 metrów powstała na zlecenie GDDKiA. Gmina Dywity długo zabiegała o tę inwestycję, wykładając 100 tysięcy złotych na projekt techniczny, pod budowę przekazała też pięć działek. Ścieżka ma 3,5 metra szerokości. Koszt zadania to 1,9 mln zł. Inwestycja finansowana jest z Programu Likwidacji Miejsc Niebezpiecznych.

AM

Komentarze (26) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. xxx #2503355 | 83.31.*.* 17 maj 2018 10:49

    Barierki odgradzające ścieżkę od jezdni są niewidoczne dla kierowców w nocy i przy złej pogodzie ze względu na ich kolor, ciemny kolor/właściwie czarny/ barierek jest mało widoczny przy niesprzyjających warunkach pogodowych szczególnie przy tak wąskich jezdniach. Czy nikogo to nie zastanawia ,że zdarzają się ciągle kolizje aut z tymi barierkami? Nie wszystko jest winą kierowców aut.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. kasztan #2503348 | 83.31.*.* 17 maj 2018 10:42

    Nie ma ścieżki rowerowej do Kieźlin, jest ścieżka z Dywit do skrzyżowania z drogą na cmentarz komunalny, od skrzyżowania do Kieźlin jest jeszcze ponad 2 km, a taka ścieżka przydałaby się wzdłuż cmentarza do Kieźlin, gdyż bezpieczeństwo pieszych i rowerzystów jest szczególnie zagrożone przy natężonym ruchu wokół cmentarza, tam nie ma nawet podstawowych chodników dla pieszych. Ścieżka rowerowa Dywity - Kieźliny jest stwierdzeniem nie prawdziwym.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  3. xyz #2494236 | 81.190.*.* 30 kwi 2018 11:36

    wyjazd z Wadąskiej(z cmentarza )brak widoczności przez barierki metalowe skręcając w lewo barierki ograniczają widoczność a ruch tam bardzo duży .

    Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz

  4. jokotaki #2494209 | 88.156.*.* 30 kwi 2018 10:48

    kraj sexu i biznesu

    odpowiedz na ten komentarz

  5. hahhahhahhha #2494164 | 89.228.*.* 30 kwi 2018 09:13

    jak zwykle bzdury napisane nic nie sprawdzone ,jaki odcinek ? z kieźlin do dywit chyba raczej od cmentarza do dywit pseudo dziennikarz hahhahhha

    Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    Pokaż wszystkie komentarze (26)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5