Miasto ładne, ale szkoda, że brudne. Zmieńmy to!

2018-04-27 14:24:59(ost. akt: 2018-04-27 14:01:26)

Autor zdjęcia: Straż Miejska w Olsztynie

Nadszedł czas, żeby spojrzeć prawdzie prosto w oczy. Olsztyn potrzebuje pomocy, by nie zamienić się w śmietnik. Od słów przechodzimy do czynów i zapraszamy wszystkich olsztynian do akcji #PosprzątajmyNaszeMiasto.
Narzekać na miasto jest łatwo. To wiemy doskonale, bo po niemal każdym spacerze ulicami Olsztyna jesteśmy w stanie przecież znaleźć coś, co nas denerwuje. Wiedzą to też nasi czytelnicy, którzy wysyłają nam zdjęcia dowodzące, że stolica Warmii i Mazur ma swoje brzydsze oblicze.

W redakcji zapadła zatem decyzja: chcemy, by Olsztyn wypiękniał, więc zaczynamy od... sprzątania. Ruszamy z akcją #PosprzątajmyNaszeMiasto i zapraszamy do niej wszystkich, którzy czują się odpowiedzialni za swoje miasto i którym na nim zależy.

Czego w Olsztynie nie chcemy?

Nie chcemy piętrzących się pod blokami mebli, które tygodniami czekają na wywóz. Z mieszkania na śmietniku ucieszyłby się może Oscar z ulicy Sezamkowej, ale olsztynianie to nie Muppety, prawda?

Nie chcemy śmieci przy kontenerach, nie chcemy ich pod balkonami. Umieszczenie worka z odpadkami w odpowiednim miejscu zajmuje dosłownie chwilę.

Nie chcemy resztek jedzenia wyrzucanych w dobrej wierze przez dokarmiających bezpańskie koty i psy oraz ptaki. Są inne sposoby, by pomóc zwierzętom, a taka forma może raczej sprowokować dziki, które i tak coraz śmielej radzą sobie na naszych osiedlach.

Ziemniaki przed blokiem przy ul. Orłowicza

Nie chcemy petów i innych odpadków na ulicach. W końcu po coś miasto zainwestowało w śmietniki. A nawet jeśli od kosza dzieli nas jakaś odległość albo nie chce nam się go szukać, może powinniśmy brać przykład z naszych zachodnich sąsiadów i swoje śmieci zabierać do własnego domu?

Nie chcemy suszarek na ubrania w miejskich laskach, nie chcemy znajdować tam także innych elementów zniszczonego wyposażenia naszych mieszkań.

W lasku na Osiedlu Mazurskim kłębią się najróżniejsze śmieci. Wśród nich - suszarka na ubrania


Nie chcemy trawników usianych psimi odchodami. Nawóz może i bywa potrzebny, ale w takim wydaniu z estetyką ma niewiele wspólnego. Miejscy ogrodnicy i bez niego zadbają o roślinność w mieście.

Nie chcemy szpecących otoczenie zniszczonych bilbordów i reklam. Reklama jest dźwignią handlu, ale cóż z promocji, która wzbudza negatywne emocje?

Nie chcemy też ruder. Nie chcemy rozpadających się kiosków zarastających coraz bujniejszą roślinnością i ruin na tyłach budynków mieszkalnych.

Kiosk na skrzyżowaniu ulic Kościuszki i Kołobrzeskiej

Nie chcemy też wraków na naszych parkingach. Poza względami estetycznymi, wszyscy wiemy, jak cenne są miejsce parkingowe. I jak ich brak potrafi nam skutecznie popsuć dzień.

Czego zatem chcemy?

Chcemy, żeby Olsztyn witał turystów czystymi ulicami, a dla mieszkańców był przyjazny. Chcemy lubić naszych sąsiadów, a nie denerwować się na ich niekulturalne przyzwyczajenia. Chcemy być dumni z miejsca, w którym mieszkamy.


Komentarze (35) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. obrońcy cywilizacji buahahaha #2497159 | 193.46.*.* 7 maj 2018 10:05

    obrońcy cywilizacji buahahaha a podobno to na zachodzie syf i brud

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  2. § #2493392 | 37.201.*.* 28 kwi 2018 16:16

    A co trudno sprawdzic kto ten kiosk postawil i nie rozebral ? Wiec skoro trudno bo to az za skomplikowane to topcie sie w brudach.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  3. Potrzeba świadomości #2493311 | 37.248.*.* 28 kwi 2018 13:46

    Tak jak w Norwegii bądź Finlandii, może za 500 lat i do nas ona dotrze

    odpowiedz na ten komentarz

  4. Szkoda gadać... #2493236 | 176.221.*.* 28 kwi 2018 11:41

    Uczcie się od Kurpi!!! Tam każde pole uprawione, ogródek w kwiatach, ulice czyściuteńkie i toalety też już mają wszędzie, typu WC a nie typu "wychodek". Tymczasem Olsztyn przyśpiesza stawiając współczesne wychodki w Parku Zamkowym. Ludzie Wschodu tutaj rządzą. Ot, co.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  5. pwo #2493209 | 88.156.*.* 28 kwi 2018 10:34

    Jak z takim problemem poradził sobie Singapur, odpowiedz była prosta, za najdrobniejszy papierek,niedopałek, kara 1000 dolarów Singapurskich. Teraz to najczyściejsze miasto na świecie

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    Pokaż wszystkie komentarze (35)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5