Stare brodziki i wanny. Dlaczego nie zabrali naszych śmieci?

2018-04-22 12:15:08(ost. akt: 2018-04-22 12:21:39)
Pamiętajmy, że do śmieci wielkogabarytowych nie zaliczamy pozostałości remontowo-budowlanych

Pamiętajmy, że do śmieci wielkogabarytowych nie zaliczamy pozostałości remontowo-budowlanych

Autor zdjęcia: Katarzyna Janków-Mazurkiewicz

Wiosną, jak co roku, służby wywożą z olsztyńskich osiedli śmieci wielkogabarytowe. Na Dajtkach termin wyznaczono na 9 kwietnia. Niektóre śmieci jednak zostały. Na przykład stare brodziki i wanny. Mieszkańcy pytają: dlaczego?
Dzwonię do was, bo strasznie zdenerwowało mnie podejście służb, które wywożą śmieci wielkogabarytowe z Dajtek — mówi w rozmowie z nami jeden z naszych czytelników. — Jak co roku wyznaczany jest termin, więc wystawiłem to, co w domu jest już niepotrzebne. I co się okazało? Zabrano tylko niektóre z rzeczy, część została. Co, reszty się już nie opłacało wywozić? — pyta rozżalony mieszkaniec Dajtek.

Wybieramy się na osiedle, żeby sprawdzić, czy problem rzeczywiście jest. Przed niektórymi z posesji zauważamy stare szyby okienne czy drzwi. — U sąsiada zabrali wszystko, a u mnie nie — mówi nam jedna z mieszkanek Dajtek.

Co zostało? Na przykład części starej kabiny prysznicowej. Przed kolejną posesją widzimy całkiem sporą kolekcję wyposażenia łazienki. Jest wanna, wąż ogrodowy, ale i stara toaleta. Na jednym ze skrzyżowań pod koszem ktoś zostawił stare doniczki ogrodowe i folie.

— To, co ludzie wystawiają, to... włos jeży się na głowie — stwierdza jeden z mieszkańców Dajtek. — Przed bramą jednego z domów leżała sterta śmieci. Dosłownie. Wyglądało to tak, jakby ktoś zrobił porządki w garażu i wszystko tam wyrzucił. I co, ludzie myślą, że to śmieci wielkogabarytowe? Oczywiście, że nie. Przecież to odpady budowlane. Nie wiem, czy to z lenistwa, czy z niewiedzy?
Śmieci wielkogabarytowe, jak zostało to zapisane w umowie z miastem, odbiera spółka Remondis. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, pracownicy sporządzili długą listę miejsc na Dajtkach precyzującą, gdzie i jakie odpady zostały. I to chyba jedna z najdłuższych list spośród wszystkich olsztyńskich osiedli. W raporcie pracowników powtarzają się opony, drzwi, farby, zderzaki samochodowe, brodziki, panele. Były też bańki po paliwie i gruz.

O komentarz poprosiliśmy ratusz, który zleca spółce transport takich odpadów.
Marta Bartoszewicz, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta w Olsztynie: — Do śmieci wielkogabarytowych zaliczamy głównie meble: łóżka, fotele, kanapy, czy krzesła, ale także wózki dziecięce, stare rowery i tym podobne odpady — tłumaczy. — Wystarczy położyć je w śmietniku lub w obrębie śmietnika. Obecnie odbieramy je za darmo. Co dwa tygodnie na osiedlach wielorodzinnych i dwa razy w roku na osiedlach domów jednorodzinnych. Widzimy jednak, że to nie wystarcza i dlatego postanowiliśmy zwiększyć częstotliwość. Od lipca będziemy je odbierać raz w tygodniu z osiedli wielorodzinnych i co kwartał z osiedli domów jednorodzinnych — podkreśla.

I dodaje: — Pamiętajmy jednak, że do śmieci wielkogabarytowych nie zaliczamy pozostałości remontowo-budowlanych, takich jak drzwi, armatura czy gruz. Na to trzeba zamówić oddzielny pojemnik, lub odwieźć do PSZOK-u.

Odpady budowlane można oddać za darmo przez sześć dni w tygodniu w punkcie przy ulicy Lubelskiej 43d. PSZOK, czyli Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych. To miejsce, gdzie każdy mieszkaniec Olsztyna może bezpiecznie i bezpłatnie dostarczać odpady problemowe i niebezpieczne ze swoich gospodarstw domowych.

— Co bardzo ważne, oddzielne przepisy obowiązują w przypadku elektrośmieci — dodaje Marta Bartoszewicz. — Nie można wyrzucać ich do pojemników z pozostałymi odpadami. Można oddać je za darmo do PSZOK-u lub do punktu, w którym je kupiliśmy.

Wychodzi więc na to, że mieszkańcy Dajtek chcieli bez problemu pozbyć się śmieci problemowych. Tym razem się nie udało. Mamy jednak nadzieję, że trafią one pod właściwy adres, a nie do pobliskiego lasu.

kajot

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

Komentarze (26) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. loozak, ok #2489132 | 83.6.*.* 22 kwi 2018 12:32

    Och, od sąsiada zabrali a od Pana nie. Może sąsiad jednak czyta ze zrozumieniem i nie wystawia tego, czego i tak nie zabiorą. Idź Pan do PSZOKu za darmo wyrzuć śmieci i po problenie.

    Ocena komentarza: warty uwagi (15) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. dupoolsztyn #2489139 | 195.136.*.* 22 kwi 2018 12:44

      APLANOWALES REMONT MIESZKANIA ZAMÓW ODPOWIEDNI KONTENER I NIE PAL GŁUPA.A GAZETA TO DNO.

      Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. bonzo #2489141 | 88.156.*.* 22 kwi 2018 12:50

        Na majtkach to same brudasy mieszkają i stare komuchy.

        Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        1. Gazeta nie jest od tego #2489144 | 84.62.*.* 22 kwi 2018 12:57

          Nie lepiej zamiast probowac zaistniec w gazecie zadac pytanie temu ktosie tym zajmuje.

          Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

        2. do JD #2489162 | 195.136.*.* 22 kwi 2018 13:33

          ALE BZDURY PISZESZ JEDZ DO NIEMIEC TO BEDZIESZ WIEDZJAL JAK JEST NAPRAWDE IDIOTAff

          Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

        Pokaż wszystkie komentarze (26)
        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5