Plac wiecznej budowy w Olsztynie. Ale widać już koniec prac [video: ADA GADA]
2018-04-20 11:30:25(ost. akt: 2018-04-20 23:40:24)
Park Jakubowo Olsztyn-Park Jakubowo w maju ma zostać oddany do użytku
#GOnimyabsurdy\\\ Zatorze ma swoją niekończącą się opowieść. To plac wiecznej budowy, czyli park w Jakubowie. Spacerowicze z Zatorza powoli tracą cierpliwość. Ale... jest już światełko w tunelu: widać koniec prac. Tylko czy to na pewno koniec?
Zacznijmy od tego, że park Jakubowo wcale nie leży na Zatorzu, chociaż wszyscy tak mówią. Jakubowo to osiedle, które administracyjnie stanowi część osiedla Wojska Polskiego. A te z kolei to już rzut beretem od Zatorza. Niemniej jednak i zatorzacy, i olsztyniacy z innych dzielnic lubią spacerować w parku w Jakubowie. Bo jest blisko Lasu Miejskiego, ma stawek i kaczki do karmienia. Ma też ciężki sprzęt, dużo rur i piachu. Kiedy w końcu skończą tu remont?
— Zazwyczaj fachowcy mają wygórowane ambicje i mówią, że skończą, a potem nie kończą. Oby w Jakubowie tak nie było — mówi Aleksandra Łubińska, licealistka.
— Każdy park powinien przejść remont. Jestem z Zatorza, ale lubię spędzać czas w parku Centralnym. Bo jest ładniejszy od Jakubowa — żali się Aleksandra Soliwoda, licealistka. — Gdyby tutaj fachowcy bardziej się spięli, byłoby też tak pięknie. Brakuje mi tu nowoczesności. Problemem Jakubowa jest to, że tu się nie chce spędzać czasu. Tu się nie przychodzi, tu się tylko przechodzi. Po nawierzchni da się jeździć tylko rowerem. Na deskorolce, rolkach czy hulajnodze już nie. Młodzi więc tu nie przyjdą.
— Mogliby tu zrobić chociażby miejsce na grill, żeby ludzie zostali tu na dłużej — dodaje Beata Maciejewska, licealistka. — Park to nie tylko ławki.
— A ja jestem zły, że nie ma tu żadnych podjazdów dla wózków inwalidzkich — zauważa pan Michał, którego żona jest niepełnosprawna. — Muszę wnosić wózek po schodach. Przecież to absurd!
Inwestycja pod nazwą „Rewaloryzacja zabytkowego Parku Miejskiego w Jakubowie” rozpoczęła się w 2014 roku. Dzięki pierwszej edycji Olsztyńskiego Budżetu Obywatelskiego. Za blisko 70 tys. złotych powstała dokumentacja techniczna obejmująca zasięgiem cały park. Pieniędzy wystarczyło jednak tylko na część robót. Było to nieco ponad 460 tys. zł.
— A ja jestem zły, że nie ma tu żadnych podjazdów dla wózków inwalidzkich — zauważa pan Michał, którego żona jest niepełnosprawna. — Muszę wnosić wózek po schodach. Przecież to absurd!
Inwestycja pod nazwą „Rewaloryzacja zabytkowego Parku Miejskiego w Jakubowie” rozpoczęła się w 2014 roku. Dzięki pierwszej edycji Olsztyńskiego Budżetu Obywatelskiego. Za blisko 70 tys. złotych powstała dokumentacja techniczna obejmująca zasięgiem cały park. Pieniędzy wystarczyło jednak tylko na część robót. Było to nieco ponad 460 tys. zł.
W ten kosztorys wpisano zasadzenie zieleni, nowe ścieżki, schody, oświetlenie, płot okalający staw Browarny i amfiteatr. Z tym ostatnim akurat jest problem, bo do niczego się nie nadaje. Deski, którym jest wyłożony, przypominają fale Dunaju. Dosłownie. Jak się dowiedzieliśmy, były położone ciasno, żeby „ładnie wyglądały”. Powinny być kładzione z 12-milimetrowymi przerwami. Pogoda więc zrobiła swoje.
— W grudniu ZDZiT robił odbiór amfiteatru i deski były już wypaczone. Postawiliśmy warunek, że odbierzemy tę pracę, ale fachowcy mają to poprawić — tłumaczy Zdzisława Łukaszewska, prezes Stowarzyszenia Nasze Jakubowo. — W tym tygodniu zaczęli przekładać całą nawierzchnię. To dąb i wykonawcy nie wiedzieli, jak się zachowa. Wszystko jest więc pod kontrolą.
Rzeczywiście, fachowcy nad amfiteatrem znowu pracują. Jeden starszy pan układa deski na nowo, wcześniej usuwając wszystkie wkręty. Mówi, że „to robota na dwa tygodnie, może więcej”. Deski trzeba dopasować, przyciąć, a te wygięte po prostu wyrzucić.
Remont park Jakubowo ma potrwać do końca maja. Cieszyć oko mają już tylko spacerowicze, a nie robotnicy, koparki i hałdy piachu. I brudny staw.
Już jeden termin odbioru był. „Zakończenie prac przewidziane jest na 24 grudnia. Zadanie nie jest podzielone na etapy, ale na tę chwilę prace przebiegają zgodnie z założeniami — mówił nam w październiku 2017 roku Paweł Palczewski z Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu w Olsztynie.
Już jeden termin odbioru był. „Zakończenie prac przewidziane jest na 24 grudnia. Zadanie nie jest podzielone na etapy, ale na tę chwilę prace przebiegają zgodnie z założeniami — mówił nam w październiku 2017 roku Paweł Palczewski z Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu w Olsztynie.
Nie wyszło. Ale oby do wiosny. Nawet jeśli się uda, najmniej zadowolone będą dzieci. W parku jest przecież plac zabaw dla nich. Niestety, na razie nie może doczekać się rewitalizacji.
— Nowy na pewno będzie, ale jeszcze nie teraz — dodaje Zdzisława Łukaszewska. — Plac miał być robiony w zeszłym roku, ale niestety nikt nie stanął do przetargu. Czyli nie ma chętnego, żeby teraz ten plac zabaw wyremontować. Mam nadzieję, że jednak wkrótce również dzieci, a nie tylko rodzice, będą miały radość.
Teren obecnego parku już w II połowie XIX wieku był miejscem spacerów i wypoczynku. Został zagospodarowany w związku z organizacją Prowincjonalnej Wystawy Przemysłowej w 1910 roku. Oprócz pawilonów wystawowych, które potem rozebrano, powstały tu pergole, wodotrysk i muszla koncertowa. Zbudowany został też obiekt mieszczący restaurację, na którego gruzach wzniesiono dzisiejszy CEiIK. Park jest wpisany do rejestru zabytków.
ar
ar
Komentarze (21) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (21)CYRK Nie budowa #2488176 | 37.47.*.* 20 kwi 2018 18:04
Koło DWORCA PKP dziś przejeżdzałem 4 razy za każdym razem te PRACUSIE SIEDZIELI NA MURKU i sie opalali Toć to CYRK jakiś ! już dawno powinni ich pogonić !
Ocena komentarza: warty uwagi (21) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Michał #2488043 | 79.184.*.* 20 kwi 2018 14:50
nie wiem kto odpowiadał za projekt - ale to wygląda gorzej niż było - wąskie ścieżki [żeby się minęły 3 osoby to zapewne będzie problem] i do tego z piaskowego podłoża. Przecież co spacer to człowiek wróci z kilogramem piachu do domu - qpa - kasa wywalona w ten piach bez sensu -
Ocena komentarza: warty uwagi (17) odpowiedz na ten komentarz
happy end #2487971 | 188.146.*.* 20 kwi 2018 12:57
Jak to kiedy kiedy pogonią buraków z ratusza i skonczą się remonty hiszpanów i innych partaczy wiecej kasy na remont dać dobrze spisać umowę ale jak dzień spóznienia dowalic po 100tys kary za zwłokę i będzie terminowo...
Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
zorz #2487996 | 109.241.*.* 20 kwi 2018 13:36
Podoba mi się, że "fachowcy" nie wiedzieli jak się zachowają drewniane deski, które kładą. Wzięli się za robotę, o której nie mieli zielonego pojęcia. Pewne, ze teraz będzie to samo. W ogóle za to całe dziwne przedsięwzięcie ktoś powinien siedzieć. To co tam się dzieje, to kryminał i powinno być dobrze prześwietlone przez właściwe organa.
Ocena komentarza: warty uwagi (12) odpowiedz na ten komentarz
Propaganda sukcesu #2487950 | 37.47.*.* 20 kwi 2018 12:16
W tym mieście najpierw wszystko zapuszcza się do stanu krytycznego, a potem wystarczy zrobić cokolwiek, byle jak i zakomunikować wykonanie zadania. Podobnie jest z tym parkiem. Szkoda pisać...
Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz