Tragiczny koniec akcji na Dajtkach. Mężczyzna się zastrzelił [AKTUALIZACJA, ZDJĘCIA, WIDEO]

2018-03-16 14:47:27(ost. akt: 2018-03-17 09:20:18)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Antyterroryści, służby ratunkowe i policyjni mediatorzy pracowali przez kilkanaście godzin przy ulicy Działkowej na olsztyńskich Dajtkach, gdzie młody mężczyzna groził, że popełni samobójstwo. Niestety, 22-latek nie żyje.
Aktualizacja, sobota (17 marca) godz. 8.00

— Policjanci pojechali pod wskazany adres natychmiast po powiadomieniu o tym, że w jednym z domów na terenie Dajtek młody mężczyzna chce targnąć się na swoje życie — relacjonował rano przebieg akcji, która rozpoczęła się w piątek około południa, Rafał Prokopczyk z KMP w Olsztynie.

— Policyjni negocjatorzy wspierani przez psychologów próbowali odwieść mężczyznę od tego zamiaru wielokrotnie wchodząc z nim w w bezpośredni kontakt — mówi rzecznik. I dodaje: — W tym czasie policjanci potwierdzili, że 22-latek faktycznie posiada przy sobie broń, a w domu jest sam i nikomu postronnemu nie zagraża niebezpieczeństwo z jego strony.

— Nad ranem mężczyzna zerwał trwające kilkanaście godzin negocjacje. Policjanci dążąc do ocalenia życia 22-latka podjęli próbę wejścia do zajmowanego przez niego pomieszczenia. Niestety, podczas wejścia funkcjonariuszy, mężczyzna odebrał sobie życie — informuje Rafał Prokopczyk. — Dalsze czynności w tej sprawie prowadzone są pod nadzorem prokuratora. Policjanci zaproponowali najbliższej rodzinie mężczyzny pomoc psychologiczną — dodał rzecznik KMP w Olsztynie.


Przypomnijmy, że wczoraj (16 marca) około południa dostaliśmy informację o tym, że przy ul. Działkowej na Dajtkach młody mężczyzna zabarykadował się w domu i grozi, że popełni samobójstwo.

Na miejscu pracowali policjanci zarówno z komendy miejskiej jak i wojewódzkiej oraz straż pożarna, pogotowie ratunkowe i antyterroryści.

Wczoraj nieoficjalnie udało nam się ustalić, że mężczyzna ma przy sobie broń — tak twierdzili mieszkańcy osiedla. Mówili wówczas, że widzieli stojącego w oknie młodego mężczyznę, który przystawił sobie tę broń do głowy.

Ulica, przy której pracowały służby, została zamknięta.






Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

Komentarze (56) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Papaj #2468266 | 137.74.*.* 22 mar 2018 12:13

    Ale chłód, też bym tak chciał, ciekawe skąd ma broń

    odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Aaarek #2467970 | 195.136.*.* 22 mar 2018 07:23

      Mnóstwo podobnych przypadkow, w Barczewku w ostatnim czasie kilkoro mlodych odebralo sobie zycie, zlamane serce, problemy zdrowotne, korba w glowach, tylko malo o tym piszą nie sponsorowane

      Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

    2. Sami kowalscy #2466204 | 94.254.*.* 19 mar 2018 16:07

      Czytajac komentarze wiekszosci (zaznaczam jeszcze raz, ze nie wszystkich) z was latwo odniesc wrazenie, ze pisza to zwykli (za przeproszeniem) idioci. Otwarcie mowie, ze pisza to tepi kowalscy ktorzy najwiecej maja do powiedzenia po sprawie i oczywiscie zawsze musi byc winny wiec padlo na chlopakow ktorzy wchodzili do pomieszczenia w ktorym ten samobojca byl. Czy wy nie rozumiecie, ze chlopak zerwal kontakt z negocjatorami i liczyla sie kazda sekunda? Dlatego weszli. Powaznie to tak trudne do zrozumienia? Kolejna kwestia to wpuszczenie gazu. Sami spece sie wypowiadaja...Kolejny raz powtorze, ze najwiecej do powiedzenia maja osoby ktory totalnie sie nie znaja na tym fachu! W Polsce NIESTETY nie mozna za pomoca gazu czy jakiegokolwiek srodka uspiajacego interweniowac. Ale widac na zalaczonym obrazku, ze ponadto jakis wielki głąb sie wypowiada i twierdzi, ze mozna. Policja i wiele innych sluzb stalo tam przez cala dobe, nie wiedzieli do czego chlopak sie posunie. Urwanie glowy masy, masy osob. Nawet jezeli udaloby sie go przekonac to co z tego? Sprawialby same problemy i i tak by sie zabil. A moze i zabilby kogos procz siebie skoro byl niepoczytalny. Szkoda tylko rodzicow tego chlopca [*] [*]

      Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

    3. ale dlaczego #2465953 | 5.172.*.* 19 mar 2018 10:51

      Bardzo przystojny pan prokurator tam był. czy ktoś ma do niego numer telefonu? Achhhh... wiosna

      Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. iGA #2465951 | 78.88.*.* 19 mar 2018 10:45

        Głupi naród. Jak policja użyje przemocy - źle, jak nie użyje - źle, jak szarpie się na ulicy z oprychem - źle, jak mu pał naleje - źle, jak ściga narkoźników i manto im spuszcza -źle, jak łagodnie przesłuchuje - źle, zastanówcie się anonimowi "eksperci" od wszystkiego czego wy chcecie, czego oczekujecie, bo jakby nie zrobił to nic wam nie pasi.

        Ocena komentarza: warty uwagi (36) odpowiedz na ten komentarz

      Pokaż wszystkie komentarze (56)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5