Daję pracę wielu ludziom

2018-02-25 15:42:30(ost. akt: 2018-02-25 15:45:16)

Autor zdjęcia: Andrzej Grabowski

W domu Adama Fedorowicza, szefa, wokalisty i tekściarza Hitano, żyje się muzyką. Nawet 5-letni wnuk Garian gra na gitarze. — Zagraj panu „Ore, ore” — zwraca się do wnuka. A on idzie po gitarę, trochę dla niego za dużą, gra i śpiewa.
Siedzę w domu Adama Fedorowicza w Olsztynie. Po pokoju kręcą się jego rozbrykane wnuki, kobiety, zgodnie z tradycją z długimi, zaplecionymi w warkocze włosami, w długich sukniach, są dyskretne, starają się nam nie przeszkadzać. W tym domu mówi się po romsku, chociaż każdy zna polski.

Dzieci w wieku szkolnym uczą się (na Warmii i Mazurach, m.in. jeśli chodzi o oświatę, realizowany jest rządowy program na rzecz społeczności romskiej), część członków rodziny uczęszcza na zajęcia do świetlicy romskiej. Syn Adama Fedorowicza Gniewko jest kierowcą w MPK. Kurs dofinansowano ze wspomnianego rządowego programu.

Romowie, naród wędrowny, którego państwo jest tam, gdzie zamieszkają na stałe, wywodzą się z Indii. Do Europy przybyli na początku XIV wieku, do państwa pruskiego w wieku XVI. Ród Fedorowiczów ma swoje korzenie w Łodzi. Podczas wojny niektórzy jego członkowie zginęli w Majdanku, bo naziści realizowali program eksterminacji Cyganów.

Adam, który nosi pseudonim Lulek, urodził się po wojnie, w czasach, kiedy po Polsce jeździły jeszcze tabory. Za Gomułki wydano Romom nakaz osiedlenia się i podjęcia pracy.

— Gdzie jest nasz wóz? Nie wiem! — mówi Adam, który swego czasu zlecił budowę nowego i później nim jeździł z zespołem po Olsztynie. — Cygański wóz, malowany zgodnie z tradycją w smoki i kwiaty, można zobaczyć w skansenie w Olsztynku.

Zwolennikiem osiedlania Romów w dużych miastach (w Olsztynie zamieszkali np. przy ul. Gołdapskiej, M. Skłodowskiej-Curie, Dąbrowszczaków) i posyłania dzieci romskich do szkoły był Zbigniew Bilicki, wójt romski i przewodniczący starszyzny polskich Romów, założyciel zespołu Baro Drom, po polsku Daleka Droga. On zrozumiał, że im wcześniej Cyganie osiądą na miejscu, tym szybciej — zachowując własną kulturę i obyczaje — zasymilują się z Polakami. Muzyczne tradycje kontynuuje jego syn Roland Bilicki, który ma swój własny zespół Romanca.

To właśnie w zespole Baro Drom grał i tańczył Adam „Lulek” Fedorowicz, zanim w 1984 roku nie założył własnego — Hitano, po hiszpańsku Cyganie. Sprzęt i instrumenty zakupiono za środki z pozarządowego programu na Rzecz Społeczności Romskiej w Polsce. Adam jest prawdziwym wirtuozem skrzypiec. Grać nauczył go wujek Zdzisław Fedorowicz.

— Daję pracę wielu naszych ludziom i nie tylko, bo grają u nas również artyści polscy! — podkreśla Fedorowicz, laureat Nagrody Prezydenta Olsztyna. — Propagujemy poprzez muzykę i śpiew nie tylko naszą romską kulturę, ale i Olsztyn, Warmię i łamiemy przypisywane Cyganom różne stereotypy.
Przy okazji Adam zauważa, że olsztyńscy Romowie są katolikami, a część mężczyzn tak utożsamia się z lokalnym społeczeństwem, że kibicują Stomilowi i Indykpolowi AZS. Chlubi się też tym, że, co prawda Romowie nie mają własnego państwa, ale mają swój język, godło i hymn. 8 kwietnia przypada na świecie Międzynarodowy Dzień Romów.

Grający zawsze na żywo zespół Hitano, nad którym pieczę sprawuje założone przez niego olsztyńskie Stowarzyszenie Kultury Romskiej Hitano, gra folk wywodzący się z muzyki Półwyspu Iberyjskiego, pobrzmiewają w niej również rytmy bałkańskie, ale też z różnych stron świata. Cygańskie romanse, czardasze, piosenki biesiadne i ogniste tańce (bajeczne kolory kobiecych sukien) to ich wizytówka.

Romskie dzieci, które tabory znają tylko z filmów, wchodzą do zespołu stopniowo, zaczynając od występów w Młodym Hitano. Adam Fedorowicz ma wiele różnych pomysłów, które w miarę napływu pieniędzy z powodzeniem realizuje. Tak jak widowisko „Tabor cygański” czy też Gypsy Carnawal, na który sprowadza inne zespoły i solistów romskich. Hitano występuje też niekiedy w nietypowych miejscach.

— Ostatnio na przykład na dworcu w Sątopach Samulewie w gminie Bisztynek! — śmieje się szef zespołu. — Znalazłem w tym miasteczku i w innych, jak w Ostródzie czy w skansenie w Olsztynku, ludzi, którzy w sferze kultury nadają na tych samych falach. Niestety nie zawsze jest tak w moim ukochanym Olsztynie. Ludzie od kultury rozkładają ręce: brak kasy!

wu-ka

Komentarze (13) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. j. #2448067 | 83.9.*.* 25 lut 2018 16:09

    Pytam z ciekawości: Przez wieki nazywano ich Cyganami a teraz nagle każą się nazywać Romami. Dlaczego? Przecież w nazwie Cygan nie ma nic niestosownego... A wszelkie teksty piosenek, operetek i innych utworów literackich? Będą zmieniane? Nie wyobrażam sobie.... A tak naprawdę to wolę nazwę Cygan niż Rom... Bardziej mi się z Rumunem kojarzy...

    Ocena komentarza: warty uwagi (27) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (6)

    1. olsztyniak #2448075 | 94.254.*.* 25 lut 2018 16:16

      Jak Rom Franek Paczkowski pracował w olsztyńskiej łączności WUT,Adam Fedorowicz bielił patelnie.Synowa śp Zbyszka Bilickiego Bożena Grabowska chodziła do dawnej szkoły podstawowej nr 12.przy Jagiellończyka gdzie mieszkali.Co do wiary katolickiej to jedna czarna owca przeszła do świadków jehowy.Gitarzysta z zespołu Adama Fedorowicza.Od lat 60 mogę pisać historię olsztyńskich Romów.

      Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. Olsztyniak #2448213 | 178.232.*.* 25 lut 2018 20:39

        W Olsztynie są dwa klany...tzw: Włosi z miasta i Hiszpanie z nad Łyny :D ps. Coawa roma dykta palona. Hasmrokar wychodki :D

        odpowiedz na ten komentarz

      2. driven #2448223 | 89.228.*.* 25 lut 2018 20:56

        Wiele osób kieruje się tylko stereotypami o Romach, a ja mam przyjemność znać i pracować ze, wspomnianym w tekście, synem Pana Adama, Gniewką. Sympatyczny, uczciwy i solidny chłopak! Bardzo dobry kolega!

        Ocena komentarza: warty uwagi (14) odpowiedz na ten komentarz

      3. cyh #2448301 | 83.9.*.* 26 lut 2018 00:16

        Obecnie żyjący w Olsztynie Romowie są również powojennym napływem, tak samo jak ludność polska. Należą do grupy tzw. Polska Roma i nie mają nic wspólnego z przedwojennymi niemieckim Cyganami

        Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

        Pokaż wszystkie komentarze (13)
        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5