Antoni Górski mówi "szubienicom" nie i o interwencję prosi ministra kultury
2018-02-06 19:21:50(ost. akt: 2018-02-06 19:40:50)
Antoni Górski rozpoczął zbieranie podpisów pod petycją w sprawie wykreślenia olsztyńskiego pomnika z rejestru zabytków. Liczy na to, że w ten sposób Pomnik Wdzięczności Armii Czerwonej zostanie wykreślony także z przestrzeni miasta.
Antoni Górski w swoim liście informującym o zbieraniu podpisów pod petycją do ministra kultury i dziedzictwa kultury przypomina historię powstania pomnika, który - jak informuje Górski - odsłonięty został w 1954 roku z inicjatywy ówczesnego wojewody, Mieczysława Moczara.
Górski zwraca w swoim liście także uwagę na wątpliwe autorstwo pomnika. — Kłamliwie przypisuje się projekt pomnika Xsaweremu Dunikowskiemu — pisze Górski, przekonując, że tymczasem artysta... — jedyne firmował go (pewnie na zakrapianym posiedzeniu) swoim podpisem.
Wpisu do rejestru zabytków dokonano w 1993 roku. I z tego powodu "szubienic" nie obowiązuje ustawa dekomunizacyjna nakazująca usunięcie wszystkich symboli systemu komunistycznego z przestrzeni publicznej. Warto przy tym zaznaczyć, że pomnik w spisie widnieje nie jako „Pomnika Wdzięczności Armii Czerwonej”, ale jako „Pomnik Wyzwolenia Ziemi Warmińsko-Mazurskiej”.
W liście skierowanym do mediów, Antoni Górski informuje, że zebrał już 170 podpisów pod petycją, a zajęło mu to zaledwie 3 dni.
Komentarze (127) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Kim jest Antoni Górski? #2454775 | 178.36.*.* 5 mar 2018 19:14
Może wreszcie ktoś, kto wie, poda tę informację? I dlaczego ten Antoni Góski jest tu kreowany na autorytet historyczo-moralny?
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
warmia #2454409 | 37.47.*.* 5 mar 2018 11:46
Kto to jest ten Gorski? Kolejny oszolom?
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
docho #2453585 | 83.9.*.* 4 mar 2018 00:03
"Łupiono Polskie miasta W samej tylko Bydgoszczy, jak podaje prasa, wywieziono wyposażenie 30 dużych zakładów przemysłowych oraz 250 jednostek pływających zagarniętych z Kanału Bydgoskiego. W Toruniu na 46 wagonów kolejowych załadowano wyposażenie młynów w wyniku czego w mieście zabrakło chleba. Ukradziono nawet śmieciarki z miejskich zakładów oczyszczania miasta. Szczególne znaczenie Sowieci przywiązywali do kradzieży wyposażenia zakładów paliw syntetycznych. Do ZSRR wyjechało z terenu Polski prawie 10 tys. wagonów wyładowanych takimi urządzeniami. Z samych tylko Polic z usytuowanych tam zakładów Rosjanie zrabowali ich wyposażenie i załadowali je na 14 tys. wagonów wywożąc w głąb Rosji."
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
docho #2453584 | 83.9.*.* 4 mar 2018 00:01
"Teren Górnego Śląska wybitnie przypadł do gustu złodziejom i szabrownikom Armii Czerwonej. Tylko pomiędzy 1 kwietniem a 1 czerwcem 1945 r., jak podają źródła, wywieziono w głąb Rosji 975 tys. ton ukradzionego węgla, który wówczas był surowcem na wskroś strategicznym. Po 1 czerwca 1945 r. pod nadzorem radzieckim codziennie wywożono do Rosji węgiel łącznie wywieziono go w ilości 26 tys. ton. Polskie rodziny głodne przymierały wówczas z zimna i braku opału. Szybko i planowo zdemontowano hutę w Gliwicach gdzie wywieziono urządzenia walcowni rur. Demontowano skrupulatnie wyposażenie Polskich elektrowni głównie w Miechowicach, Zabrzu, Zdziszowicach, Mikulczycach, Blachowni Śląskiej i Chełmsku Śląskim. W domach polskich oczywiście z tego powodu zabrakło prądu. Nie oszczędzono wyposażenia zakładów i fabryk w Dąbrowie Górniczej,, Chorzowie, Siemianowicach, Poznaniu, Bydgoszczy, Grudziądzu, Toruniu, Oświęcimiu i wielu innych Polskich miastach gdzie tylko weszła Armia Czerwona wyzwolicieli i grabieżców oraz złodziei."
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
Ekspert #2453502 | 37.47.*.* 3 mar 2018 19:27
Panie Górski, Dunikowski jest autorem (projektantem) pomnika oraz całego założenia urbanistycznego, choć osobiście go nie wykonywał, gdyż w roku budowy pomnika (1954) miał już 79 lat (zmarł w 1964), a był byłym więźniem Auschwitz, co raczej zdrowiu nie służyło.
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)