Mieszkańcy pytają: co dalej z Nowobałtycką w Olsztynie?

2018-01-16 17:25:32(ost. akt: 2018-01-16 16:31:57)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Można powiedzieć, że do korków na ul. Bałtyckiej w Olsztynie kierowcy już przywykli. Ostatnio jednak stali w nich dłużej niż zwykle. Wszystko przez wypadek na ul. Porannej. Mieszkańcy trzech osiedli pytają zatem: co dalej z Nowobałtycką?
Korki to dla mieszkańców ul. Bałtyckiej w Olsztynie nic nowego, bo zmagają się z nimi dosłownie codziennie w drodze do pracy i z powrotem. Temat ul. Nowobałtyckiej wrócił na początku stycznia, gdy przy skrzyżowaniu z ul. Poranną doszło do wypadku, a ruch odbywał się wahadłowo. Nowobałtycka, przypomnijmy, znalazła się na liście rezerwowej Ministerstwa Rozwoju. Projektowi zabrakło jedynie trzech punktów.

Nasi internauci zaczęli się zastanawiać co dalej z budową. — Skrzyżowanie z Poranną, Gutkowo czyli wąska kicha. Wypadki na Bałtyckiej były, są i będą! A gdzie Nowobałtycka? — pytał internauta o nicku J. Inny odpowiedział mu, że niestety... w marzeniach.

Potwierdzają to przewodniczący rad trzech osiedli, którzy mają coraz mniejsze nadzieje na budowę ulicy. I szukają winnych. O przyszłość spytali na noworocznym spotkaniu z prezydentem Piotrem Grzymowiczem i przewodniczącą Rady Miasta Haliną Ciunel. — Spytałem o Nowobałtycką. Niestety, nie ma na nią szans — mówi Edward Nowakowski, przewodniczący rady osiedla Likusy. — Zastanawiamy się tylko, kto jest winien? Według nas sprawę zawalił Urząd Miasta. Przecież o tę ulice walczymy dziesiątki lat. Wydawało się, że sprawa jest dopięta, ale w konkursie zabrakło nam 3 punktów. Gdyby przetarg był zrobiony przed złożeniem wniosku do Warszawy, to mielibyśmy 5 punktów — uważa Nowakowski.

— Miasta nie stać na tę budowę, a wszystkie ulice dojazdowe, np. Brzozowa, Wczasowa, Letniskowa są zablokowane. Wystarczy przyjechać tu o 7 czy o 15.

Stłuczkę z początku stycznia wspomina Ryszard Lasmanowicz, przewodniczący rady osiedla Gutkowo. — Przez tę stłuczkę moja żona wracała półtorej godziny przez Bałtycką. Jak jest stłuczka... to koniec — mówi. — Nie ma się co dziwić, że na Nowobałtycką nie ma szans. Jesteśmy w rezerwie, a program jest rozpisany do 2020 roku, więc nie da się zrobić tego wcześniej. Wszelkie oszczędności nie poszłyby na pulę rezerwową, a na dofinansowanie tych zadań, które weszły.

— Wydarzyła się bardzo zła rzecz. To nawet nie chodzi o samą Bałtycką. W wyniku niedopilnowania, miasto straciło około 85 mln zł na inwestycję w Olsztynie — ubolewa Jan Piekarski, przewodniczący rady osiedla Redykajny. — Miasto zabezpieczyło 15 procent, ale ktoś musiał zawinić. Ze strony miasta było okej, ale z tego, co wiem, marszałek nie wpisał drogi 527, gdzie, z tego co wiem, była dokumentacja. Dostalibyśmy dodatkowe punkty i byśmy przeszli. Współczuję mieszkańcom Likus, bo ludzie jeżdżą im pod oknami. Nie wiadomo jak będzie po 2020 roku. Będzie mniej pieniędzy, bo nie dość, że Wielka Brytania wychodzi ze wspólnoty, to mamy też gorsze relacje z Unią.

Miasto nie ukrywa, że Nowobałtycka prędko nie powstanie. — Na tę chwilę projekt jest na liście rezerwowej. Jednak wszystko wskazuje na to, że trudno będzie dostać na to zadanie pieniądze — przyznaje Patryk Pulikowski z biura prasowego Urzędu Miasta w Olsztynie. — Prezydent Olsztyna rozmawiał z ministrem Adamem Hamryszczakiem z resortu rozwoju. Ten wskazuje, że wzrost cen oraz inwestycje kolejowe mogą być przeszkodą w uzyskaniu dofinansowania.

PJ

Komentarze (60) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Roman #2421029 | 188.146.*.* 18 sty 2018 22:28

    „...miasto zabezpieczyło ale ktoś musiał zawinić...” WTF !? Niech podadzą nazwisko tego ktosia co zawinił. Niech się mieszkańcy likus i Gutkowa dowiedzą komu zawdzięczają codzienne korki, smog, hałas słowem komunikacyjny armagedon.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. jukk #2420728 | 37.47.*.* 18 sty 2018 15:09

      Czy jakiś geniusz w zarządzie dróg mógłby przestawić sygnalizację na Bałtyckiej/Brzozowej? Często wstrzymywane jest 100 samochodów, żeby przejechał 1 z osiedla i włączyły się puste światła dla drugiego wyjazdu. Rano bardziej opłaca się jechać przez osiedle niż przez Bałtycką!

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

    2. kim #2420677 | 217.153.*.* 18 sty 2018 14:18

      Jako mieszkaniec gutkowa, nie chce Nowobałtyckiej tylko Obwodnicy !!!! Ulice w miastach się zweża i wyprowadza ruch, a nie w stylu rosyjskim tworzy wielopasmówki w mieścieh jeszcze wzdłóz linii brzegowej pieknego jeziora

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz

    3. Edo #2420435 | 188.146.*.* 18 sty 2018 08:52

      Olsztyn=zadupie

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

    4. olo #2420391 | 5.172.*.* 18 sty 2018 07:39

      a ja powiem tak , zrobili by nitke tramwaji od samego jonkowa do centrum , wiele osob niechcac stac w korkach pojechala by tramwajem do pracy a to by odciazylo korki , ale nasz geniusz woli pchac kolejne tramwaje w pieczewo itd

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (60)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5