Prezydent Grzymowicz zlecił kontrolę w ZE nr 3. Dlatego, że dyrektorka szkoły powołała swoją synową na wicedyrektora?

2018-01-06 13:00:43(ost. akt: 2018-01-06 08:53:06)

Autor zdjęcia: beata szymańska

Prezydent zlecił kontrolę w Zespole Szkół nr 3 w Olsztynie. Jedna z radnych przekonuje, powodem jest rzekomy konflikt interesów, bo dyrektorka szkoły na wicedyrektorkę powołała swoją synową. Wyniki kontroli już niebawem.
Powstałe niedawno przedszkole w Zespole Szkół nr 3 przy ul. Orłowicza na olsztyńskich Nagórkach miało zapewnić miejsce dla 75 dzieci. I o ile z miejscami nie ma problemu, o tyle — jak twierdzą niektórzy — nie jest tam zbyt dobrze z innego powodu.

Wątpliwości miał na przykład Tomasz Branicki, prezes olsztyńskiego ZNP, który we wrześniu mówił nam: — Trafiły do nas informacje, że zwolniono część nauczycieli, a potem przyjmowano na ich miejsca nowe osoby. Dziwi nas wybór wicedyrektorki, która jest synową dyrektorki szkoły. Nie wiem, czy to właściwe.


Ale w te zapewnienia nie wierzy Danuta Ciborowska, niezrzeszona olsztyńska radna, która poprosiła prezydenta o interwencję w tej sprawie na ostatniej sesji Rady Miasta, która grudniu 2017 roku. A prezydent zlecił kontrolę w szkole.
— Przyznam, że nie rozmawiałam jeszcze z prezydentem na ten temat, bo zajęłam się też sprawą Zespołu Szkół Elektronicznych i Telekomunikacyjnych. Wciąż czekam na odpowiedź prezydenta. Zlecił kontrolę, ale co z niej wynika? Jeszcze nie wiemy. Na pewno będę tej sprawy pilnowała. Z tego, co już się dowiedziałam, w tym tygodniu zakończy się kontrola prawno-formalna. Szkoła została też poproszona o dokumenty finansowe. Sprawa powinna się wyjaśnić do wtorku.

— Wydział Edukacji rzeczywiście sprawdza dokumentację, przede wszystkim pod względem finansowym, czyli od kiedy pani wicedyrektor pobiera wynagrodzenie dotyczące tej funkcji — mówi Patryk Pulikowski z biura prasowego Urzędu Miasta w Olsztynie. — Postaramy się przeanalizować i wyjaśnić wątpliwości w następnym tygodniu. W świetle uzyskanych opinii prawnych wspomniane więzy rodzinne nie stoją na przeszkodzie takiego powołania. Mimo to prezydent negatywnie zaopiniował taki wniosek. Dyrektor szkoły nie jest jednak związany taką opinią.
A o co chodzi w sprawie Zespołu Szkół Elektronicznych i Telekomunikacyjnych, o której wspomina radna?


— Pracę przedłużono mu do wakacji, choć jest na emeryturze — mówi radna Ciborowska. — A to dlatego, że wskazana przez prezydenta kandydatka nie uzyskała przychylnej opinii. Nie jest to sprzeczność prawna, ale jest to niemoralne, bo pobierał i emeryturę, i pensję. W listopadzie odbył się drugi konkurs. Do końca marca jest projekt unijny, stąd to całe zamieszanie i przedłużanie nominacji. Prezydent też dowiedział się o tym późno, ale, mówiąc szczerze, on nie jest od tego. Są od tego ludzie i wiceprezydent Słoma. Reakcja prezydenta na te dwie sytuacje była zatem szybka. Przyznam, że od paru miesięcy sama zajmuję się kilkoma szkołami. Chcę, żeby wszystko odbywało się w nich zgodnie z prawem i przyzwoitością.
Do tematu wrócimy.
pj

Komentarze (75) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Ja #2411228 | 185.140.*.* 6 sty 2018 13:12

    A dlaczego szwagier robił torowiska tramwajowe

    Ocena komentarza: warty uwagi (22) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

    1. Rodzic ucznia zs3 #2411244 | 95.160.*.* 6 sty 2018 13:49

      Weźcie wywalcie tę babę jagę z dyrektorskiego stołka, tylko dzieci straszy. Jako jedyna szkoła w Olsztynie zs3 nie ma dziennika elektronicznego, który wszędzie jest już normą, wspomaga współpracę rodziców z nauczycielami i pomaga rodzicom kontrolować postępy w nauce. To babsko boi się chyba komputerów i się broni rękami i nogami przed nową technologią. Dajcie się wykazać komuś młodszemu, a Pani Baczewska niech dotrwa do emeryturki gdzieś w kuratorium.

      Ocena komentarza: warty uwagi (32) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (5)

      1. Ciborowska odczep się od Salczyńskiego #2411247 | 88.156.*.* 6 sty 2018 13:52

        Przecież on odszedł, a to Grzymowicz jemu zaproponował dalsze pełnienie funkcji ze względu na konflikt jaki tam był/jest z ówczesnym dyrektorem. A w Ratusze siedzi na dyrektorskim stołku niejaki Wójcik, były komendant miejski policji. Też ratusza płaci mu pensję i pobiera emeryturę. To jest etyczne? A inni emeryci na dyrektorskich stołkach co robią? Widzicie źdźbło 5 km od ratusza, a nie widzicie belki piętro niżej wyżej?? Kompromituje się pani... Jak wszyscy powinni odejść to wszyscy i ja jestem za.

        Ocena komentarza: warty uwagi (32) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        1. Olsztyniak od 70-lat #2411252 | 95.160.*.* 6 sty 2018 13:59

          Oni wszyscy siebie warci.Synowa Grzymowicza to tez nie rodzina?

          Ocena komentarza: warty uwagi (16) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

          1. ox #2411255 | 94.254.*.* 6 sty 2018 14:01

            Teraz robi sie tak,że zatrudnia się dziecko znajomego a nasze zatrudnia znajomy.Bardzo popularna polityka w olsztynskiej budzetowce i nie rodzi plotek.Ta Pani widocznie o tym nie wie.....

            Ocena komentarza: warty uwagi (19) odpowiedz na ten komentarz

          Pokaż wszystkie komentarze (75)
          2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5