Miała zabić swojego półtoramiesięcznego synka. Olsztyński proces toczy się za zamkniętymi drzwiami

2017-12-28 17:00:00(ost. akt: 2017-12-28 14:18:45)

Autor zdjęcia: Grzegorz Czykwin

28 grudnia przed Sądem Okręgowym w Olsztynie rozpoczął się proces 29-letniej Renaty G. oskarżonej o pozbawienie życia swojego półtoramiesięcznego syna Szymona.
Renata G. jest oskarżona o to, że w dniu 10 lutego 2017 r. w mieszkaniu w Olsztynie pozbawiła życia półtoramiesięcznego syna Szymona.

Według ustaleń prokuratury kobieta miała kilkukrotnie uderzyć głową i ciałem dziecka o twarde podłoże. Chłopiec w wyniku tych uderzeń doznał poważnych obrażeń głowy. Zmarł jeszcze tego samego dnia w godzinach wieczornych w szpitalu.

Proces Renaty G. toczy się za zamkniętymi drzwiami. Sąd Okręgowy w Olsztynie na zgodny wniosek stron (prokuratora, obrońcy oskarżonej, a także osoby pokrzywdzonej) wyłączył jawność rozprawy. Sąd uznał, że jawność rozprawy mogłaby naruszyć ważny interes prywatny osoby pokrzywdzonej w tej sprawie.

Sąd na rozprawie w dniu 28 grudnia zaplanował przesłuchanie oskarżonej, biegłych psychiatrów i psychologa, osoby pokrzywdzonej, a także 11 świadków.

Komentarze (23) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. pwo #2405598 | 78.88.*.* 28 gru 2017 19:07

    Łatwo jest oceniać, ale należy pamiętać że życie nie jest wyłącznie czarno białe, są sytuacje które powodują u ludzi zachowania które nie jesteśmy w stanie racjonalnie opisać, nie wiemy jak wyglądało życie tej kobiety, oraz to w jakim była stanie psychicznym. Tutaj powinno pojawić się pytanie dlaczego tego typu zbrodnie dokonywane są coraz częściej, dlaczego nikt nie reaguje, gdzie jest pomoc społeczna, a zwłaszcza rodzina, dzisiaj polityka Państwa a zwłaszcza kościoła jest prosta rodzić, rodzić i jeszcze raz rodzić, a kobiety są traktowane jako żywe inkubatory. Kobieta która nie ma wsparcia zarówno od rodziny jak i od instytucji pozostawiona samemu sobie staje się powoli symbolem naszej hipokryzji społecznej gdzie oceniamy, a nie potrafimy zrozumieć, i jako facet powiem że dotyczy to zwłaszcza nas, w krajach skandynawskich kobieta która chce dokonać aborcji, ma zapewnioną pomoc psychologa, prawnika po to by zrozumieć co ją do tego skłoniło czy może nie potrzebuje pomocy a jak tak, to państwo jej udziela np, znajduje mieszkanie, opiekę, wsparcie dzięki takiemu podejściu liczba aborcji jest tam minimalna, a u nas klapki na oczach i nic po za tym .

    Ocena komentarza: warty uwagi (24) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. NOTE #2405646 | 94.254.*.* 28 gru 2017 20:25

      Psychoza poporodowa. 90% dzieciobójstw dochodzi w okresie od 2 tygodni do 3 miesiąca życia dziecka. Niestety macieżyństwo nie jest różowe jak opisują gazety i różne portale. To przede wszystkim ciężka walka matki z samą sobą przemianażyciowaburza hormonów i nowa nie kolorowa ani landrynkowa rzeczywistość

      Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (5)

      1. On #2405542 | 89.228.*.* 28 gru 2017 17:45

        Dożywocie dla niej!!

        Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

      2. Krol #2405994 | 81.190.*.* 29 gru 2017 12:02

        A wy ludzie potraficie krytykowac tych co na prawde nic nie zrobili a ta kobieta zabila wlasne dziecko piszecie w komentarzach ze ona kare juz poniosla ? Ta osoba powinna dostac jak najwiekszy wyrok.

        Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

        1. Dama #2405987 | 81.190.*.* 29 gru 2017 11:58

          Kobieta która zabila własne dziecko jest nie winna ? Żarty. Osoba ktora jest karana bez winy ponosi większa kare niz osoba która popełniła narzucany mu czyn.

          Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

        Pokaż wszystkie komentarze (23)
        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5