"Tempo 30" w centrum Olsztyna. "Niektórym mieszkańcom marzy się wprowadzenie tej strefy"

2017-12-08 08:57:12(ost. akt: 2017-12-08 09:04:36)
Znak ograniczenia prędkości stoi już przy skrzyżowaniu al. Piłsudskiego z ul. Kościuszki

Znak ograniczenia prędkości stoi już przy skrzyżowaniu al. Piłsudskiego z ul. Kościuszki

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

W śródmieściu ma być wprowadzona strefa „Tempo 30”. Ma być przez to spokojniej na olszyńskich ulicach, ale na pewno nie mniej nerwowo. Dzisiaj nie wiadomo jeszcze, kiedy znaki z ograniczeniem prędkości pojawią się w centrum.
Strefa „Tempo 30” funkcjonuje na kilku olsztyńskich osiedlach. Stanęły tam znaki nakazujące jazdę do 30 km/h. Taki sam plan ratusz ma z niektórymi ulicami w śródmieściu, czyli tam, gdzie samochodów jest najwięcej. I są też piesi.

18 listopada odbyło się spotkanie z mieszkańcami na temat Zintegrowanego Programu Rozwoju Śródmieścia. Czy była to okazja do poznania opinii kierowców na temat wprowadzenia strefy? Ratusz odpowiada nam wymijająco.
— Przedstawiliśmy efekt pracy projektantów — mówi Patryk Pilikowski, rzecznik ratusza. — Z dokumentacją można się też zapoznać na stronie internetowej Urzędu Miasta.


— Wiem, że ważne jest bezpieczeństwo mieszkańców. Ale uważam, że „Tempo 30” nie jest nam potrzebne do szczęścia. Nie podoba mi wyrzucenie kierowców z centrum. Nikt na siłę nie przesiądzie się przecież do transportu miejskiego — uważa Maja Antosik, radna niezrzeszona. — Miasto na siłę chce zarobić na utrzymanie tramwajów. I dlatego robi wszystko, aby kierowcy rezygnowali z samochodów i kupowali bilety. Powinniśmy mieć wolny wybór. Olsztyn to nie Łódź ani Warszawa, u nas nie jest niebezpiecznie na drogach. A ci, którzy jeżdżą szybko, i tak będą jeździć szybko. Znak ograniczający prędkość nie wyłączy pedału gazu.


— Niektórym mieszkańcom marzy się wprowadzenie tej strefy — twierdzi Robert Szewczyk, radny PO. — Bo gdy jadą do pracy przez zakorkowane miasto, nawet ta prędkość nie jest dla nich osiągalna. Strefę musimy jednak wdrażać z głową. Każdą ideę przecież można zrealizować źle. „Tempo 30” ma swoje uzasadnienie w niektórych miejscach — na drogach osiedlowych. W śródmieściu nie ma mowy o wprowadzaniu zmian. Trzeba najpierw zbadać, jakie konsekwencje wywoła zwolnienie jazdy.

Zdaniem radnego ograniczenie ruchu na części al. Piłsudskiego nie zostało dobrze przyjęte. — Tutejsze korki przekładają się na inne ulice. Ale i zabrakło badań przeprowadzonych przez miasto dotyczących skutków tej decyzji. Oby znowu nie wygrało szybkie tempo wprowadzania zmian — dodaje Szewczyk.
ar

Komentarze (43) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Andrzej #2393250 | 80.52.*.* 8 gru 2017 09:14

    po co wprowadzać jak teraz w godzinach szczytu jest tempo 2 km/godz

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Damski Bokser #2393253 | 213.73.*.* 8 gru 2017 09:16

      "u nas nie jest niebezpiecznie na drogach" - najlepiej jak o stanie dróg i komunikacji wypowiada się ktoś kto nigdy po tych drogach nie jeździł =D przecież mamy masę stłuczek, wypadków, potrąceń pomimo tych korków

      Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz

    2. Edo #2393254 | 188.146.*.* 8 gru 2017 09:16

      Bando idiotow juz teraz jezdzi sie tam duzo wolniej.jacy mieszkancy taka wladza

      odpowiedz na ten komentarz

    3. dojeżdzający #2393258 | 213.184.*.* 8 gru 2017 09:21

      A co to za różnica czy postawią ten znak czy nie, codziennie jadę do i z pracy przez tzw centrum- realne tempo to około 7 km na godz bo tyle stoję w korkach , dzięki wyeliminowaniu pasów ruchu , wprowadzeniu bus-pasów , tramwajów i jakiś dziwnych obowiązujących zmian pasów np koło Głowackiego i Kościuszki. Grzymowicz i jego combo nie rozumieją że większość dojeżdzająca do 2 komend, okolicznych sądów , Urzędu miejskiego, Marszałkowskiego ,Wojewódzkiego i Starostwa to ludzie mieszkający na peryferiach , bądź poza Olsztynem ? Rozładowanie ruchu w mieście to wyniesienie tych instytucji z centrum i to by było na tyle .

      Ocena komentarza: warty uwagi (27) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. to-ja #2393259 | 213.73.*.* 8 gru 2017 09:22

        Wprowadźcie w centrum strefę 20 ale gwarantowaną. A jak nie da rady jechać 20 to prezydent podaje się do dymisji..

        Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz

      Pokaż wszystkie komentarze (43)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5