Tramwaje od dwóch lat jeżdżą po olsztyńskich ulicach

2017-12-04 07:00:00(ost. akt: 2017-12-03 15:46:37)
W Olsztynie ogłoszono kolejny przetarg na tabor tramwajowy

W Olsztynie ogłoszono kolejny przetarg na tabor tramwajowy

Autor zdjęcia: Beata Szymańska

To już prawie dwa lata, odkąd po ulicach Olsztyna jeżdżą tramwaje. Wśród ich przeciwników są najczęściej kierowcy, ale nie brakuje też zwolenników tej formy transportu, choć nie wszędzie tramwaj dociera. Czas na podsumowania.
Olsztyn jest drugim miastem w Polsce — po Poznaniu — z tramwajami firmy Solaris. MPK Olsztyn chwali je i mówi o bezproblemowej obsłudze pojazdów. Z tym jest jednak różnie, bo na początku pojawiały się kłopoty z elektroniką.
Tramino są najszerszymi tramwajami w Polsce. Mają 2,5 metra szerokości, z układem siedzeń 2 plus 2. Producent postarał się również o bardzo niski współczynnik hałasu. Dzięki temu po Olsztynie jeżdżą najcichsze tramwaje na rynku.


Co przemawia za tramwajami? Na pewno czas eksploatacji. W ich przypadku to minimum 25 lat. Autobusy trzeba wymieniać maksymalnie co 6-7 lat.

W Olsztynie ogłoszono też kolejny przetarg na tabor tramwajowy. Ratusz planuje zakup 12 nowych tramwajów. W poprzednim przetargu na udział zdecydował się wyłącznie Solaris w konsorcjum ze Stadlerem. Cena jednak okazała się za wysoka i przetarg został unieważniony.

Olsztyńskie tramwaje chwalą też radni, choć przyznają, że minusów nie brakuje.
— Korzystam z nich. Jak są, to trzeba jeździć — mówi Maciej Tobiszewski, olsztyński radny PiS. — Niektóre rzeczy trzeba było jednak przemyśleć wcześniej. Przed nami budowa drugiej linii. Nie jestem jednak przekonany, czy ta inwestycja do końca się opłaci.


Maciej Tobiszewski prognozuje kolejne korki przy budowie drugiej linii. Według radnego wszystko tłumaczy się ewentualną stratą środków unijnych.
— A przecież perspektywa unijna trwa do 2022 roku — mówi. — Nic nam nie przepadnie. Wszystko jest robione na hura, bo prezydent szykuje się do wyborów. Zapytajmy mieszkańców, ale nie w formie referendum, a w formie szerokich konsultacji. Niech to będą kierowcy, właściciele busów, taksówkarze i użytkownicy komunikacji publicznej. Po co nam „tempo 30” i czemu np. nie puścimy taksówek buspasem? Może są potrzebne inne inwestycje?



— Lubię jeździć tramwajami — przekonuje Robert Szewczyk, radny PO. — Kto może z nich korzystać na swojej codziennej trasie, jest na pewno zadowolony. Nie wszystkie dzielnice mogą jednak to zrobić, np. Gutkowo, Redykajny czy Likusy. Sama inwestycja sprawdza się tam, gdzie jest. W zasadzie to dopiero szkielet.

Czy rozmieszczenie tras i cała inwestycja się sprawdza?
— Przed nami lata inwestycji, żeby dobrze to wszystko działało — uważa Szewczyk. — Niestety, mieszkańcy Olsztyna łączą ograniczenia w ruchu z powstaniem tramwajów. Częściowo mają rację, ale nie musiało tak być. Po Olsztynie jeździ się znacznie gorzej, ale nie tylko ze względu na budowę linii tramwajowej.

Dlatego np. na ul. Obiegowej będą możliwe lewoskręty, żeby można było przejechać przez torowisko. Inaczej Obiegowa straciłaby sens. Z czasem kierowcy się przyzwyczają i trzeba będzie liberalizować zasady ruchu. Tramwaje są wygodne.

A gdy są załadowane po brzegi? — To kwestia rozbudowywania połączeń.
pj

Komentarze (63) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Janushek #2390044 | 83.28.*.* 4 gru 2017 07:21

    Lubią bo będą teraz bronić swoich pomysłów... Nie interesuje ich to że znowu rozkopany Olsztyn to znowu pewne straty. No i mega wkurw...

    Ocena komentarza: warty uwagi (27) odpowiedz na ten komentarz

  2. Onufry #2390049 | 95.160.*.* 4 gru 2017 07:35

    Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. Miasto z tramwajami jest o wiele lepsze i ładniejsze. No i nie ma tyle spalin. Olsztyn powinien mieć tak rozbudowaną komunikację publiczną aby całkowicie zlikwidować ruch prywatnych samochodów w Centrum .

    1. Bywatel #2390050 | 82.139.*.* 4 gru 2017 07:36

      Kolejny rok koszmaru!

      Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz

    2. 4148 #2390051 | 178.255.*.* 4 gru 2017 07:39

      Najcichsze tramwaje... Jak to pięknie zabrzmiało! Teraz z innej beczki. Są takie ciche bo szyny są bezstykowe. A każdy, nawet dziecko w podstawówce, wie jak zachowuje się metal w niskich lub wysokich temperaturach. Potem lament, że szyny pękają. Złomy jeżdżą dwa lata a pęknięć było już kilkanaście. Naprawdę, nie wiem kto mądry inaczej myślał, że przeskoczy prawa fizyki. Horrendalna arogancja i zadufanie w sobie czy celowe narażenie miasta na gigantyczne straty przy pogwarancyjnych naprawach serwisowych? Tak wiem, są takie technologie ale sprawdzają się np. we Włoszech czy Hiszpanii gdzie nie ma takich skoków temperatury jak u nas.

      Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

      1. Tak to prawda #2390057 | 94.254.*.* 4 gru 2017 07:52

        Już od dwóch lat zatruwają życie kierowcą

        Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

        Pokaż wszystkie komentarze (63)
        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5