Drzewa znad Jeziora Długiego niedługo pójdą pod topór

2017-12-01 15:30:00(ost. akt: 2017-12-01 14:55:47)
Ścieżka i drzewa

Olsztyn-ścieżka rowerowa i drzewa przy jeziorze długim

Ścieżka i drzewa Olsztyn-ścieżka rowerowa i drzewa przy jeziorze długim

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Mieszkańcy osiedla Nad Jeziorem Długim w Olsztynie zastanawiają się, dlaczego drzewa wzdłuż ścieżki im. Zbigniewa Rojka zostały przeznaczone do wycinki.
Drzewa miały być już wycięte 5 lat temu przy okazji budowy trasy nad Jeziorem Długim. Ścieżkę zaplanowano więc w taki sposób, by dostosować ją do warunków naturalnych.

Oznakowane drzewa faktycznie zostaną wycięte. Okazuje się, że ZDZiT wystąpił już do Urzędu Marszałkowskiego o zgodę na wycięcie 73 topól nad Jeziorem Długim. — Powodem jest zły stan zdrowia tych drzew, a także fakt, że niszczą istniejącą infrastrukturę — mówi Paweł Pliszka, rzecznik ZDZiT. — Korzenie drzew powodują pękanie nawierzchni drogi rowerowej, deformują chodnik. Ale głównym powodem jest to, że topole stanowią zagrożenie dla zdrowia ludzi i mienia.

ZDZiT czeka na decyzję Urzędu Marszałkowskiego, a mieszkańcy przekonują, że drzewa są ważnym elementem krajobrazu i nie warto tego niszczyć. ZDZiT zapewnia, że zadba o ekologię. — Jeśli uzyskamy zgodę na usunięcie drzew, w ich miejsce zamierzamy posadzić 23 dęby szypułkowe — precyzuje Paweł Pliszka. — Nie przewidujemy nasadzeń zastępczych w stosunku jedno drzewo posadzone za jedno wycięte, bo na omawianym terenie brakuje miejsca na kolejne drzewa.

Pliszka przypomina też, że podczas zagospodarowania otoczenia jeziora w 2012 r. posadzono 157 drzew, około 2000 krzewów i blisko 4500 bylin. Prowadzone wówczas działania uwzględniały nie najlepszy stan sanitarny topól. Wiele młodych roślin zlokalizowano w ich sąsiedztwie tak, by w przyszłości mogły zastąpić usunięte drzewa.

Ponadto, jak mówi, rzecznik ZDZiT, wiosną 2016 w otoczeniu Długiego posadzono 72 jałowce, 28 sosen górskich i ponad 2000 bylin i krzewów.
pj

Komentarze (61) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. MK #2388139 | 83.9.*.* 1 gru 2017 16:55

    Jakby nie było tego ekologicznego chrzanienia to wycieliby już przy budowie. A tak teraz chodnik nie dość że gorzej zaprojektowany bo trzeba było ominąć święte drzewa to już zniszczony przez korzenie i w perspektywie przez ekipy wycinajace. Gdyby na początku wyciąć stare i posadzić nowe to teraz i chodnik byłby ładny i nowe drzewa cieszyły by oko kilka lat wcześniej

    Ocena komentarza: warty uwagi (38) odpowiedz na ten komentarz

  2. Zko #2388131 | 89.228.*.* 1 gru 2017 16:46

    Drzewa ogromne i piękne, lecz cholernie niebezpieczne. Jedna spadająca "Gałązka" może zabić. Strach tam chodzić

    Ocena komentarza: warty uwagi (34) odpowiedz na ten komentarz

  3. zorz #2388219 | 88.156.*.* 1 gru 2017 18:01

    Faktem jest, że topola, to drzewo - koszmar, ze swoimi korzeniami na wierzchu i agresywnymi odrostami. Ich sadzenie przed laty było fatalnym błędem. Wypychają wszystko: bruki, asfalt, mury. Do tego zrzucają duże suche konary i gałęzie, bo taka ich właściwość.

    Ocena komentarza: warty uwagi (28) odpowiedz na ten komentarz

  4. Pan Topór #2388565 | 83.9.*.* 1 gru 2017 23:56

    Mam ogromny szacunek dla drzew, ale topolę ( w miastach) uważam za cholerny chwast. To takie drzewo dla leniwych. Rośnie szybko w obwodzie i na wysokość. Po kilku latach masz wielgachne drzewo zamiast małego drzewka. Problem jednak zaczyna się gdy obok topoli jest chodnik, ścieżka rowerowa, pod chodnikiem infrastrukturę. Topola ma to w nosie i rozwali wszystko. Mieszkałem na Zatorzu przy ulicy wysadzanej topolami. Po kilku latach chodniki wstały. Nie dasz radę takiego chodnika naprawić, bo korzeni nie wytniesz. Nie da rady odśnieżyć , bo łopata haczy o wystające płytki. Kałuże i tony gnijących liści. Na wiosnę latały "waciaki". A przecież są lipy, kasztany, klony które tak pięknie zdobiły większość ulic Olsztyna do lat 80 tych. Piękne i szlachetne drzewa, które są idealne do miejskich nasadzeń. Jak czytam te barwne wspomnienia tych cudownych spacerów na Długim, gdy był drewniany most i naturalne ścieżki, to myślę że wspominają to ludzie z alzheimerem. Własnie dzięki tym topolom wszystkie chodniki były krzywe, połamane i ciągle zalewane. Dziwne że jakoś w pamięci nie pozostał syf i butelki w krzakach i błoto na ścieżkach. Trasa leśna to był dramat. Jeszce 10 lat temu po deszczu na korzeniach można było wyłamać sobie nogi. Most na Długim? Przecież to była ruina już od lat 80 tych. Jeszcze kilka lat i zostałyby same pale. No i woda. Pomimo ekofloksów i długoletniego napowietrzania od lat 60 tych Jezioro Długie było śmierdzącym ściekiem, dzięki ściekom z wojskowej pralni i jednostki wojskowej przy ul. Leśnej Nie sztuką jest wycinać każde drzewo, ale sztuką jest czasem wyciąć to co nie ma sensu, by zrobić coś lepiej. Jeśli miasto wyłożyło kasę na budowę infrastruktury i mostu to ta inwestycję trzeba chronić i dbać o nią. Wycinka tych drzew to pielęgnacja, profilaktyka i dbanie o to by za kilka lat nie trzeba było z naszych podatków robić wszystkiego od nowa. Kilka starych topoli, nie jest wartych ryzyka wypadku gdy uschniety konar spadnie na kobiete z wózkiem, rowerzystę lub spacerowicza.

    Ocena komentarza: warty uwagi (23) odpowiedz na ten komentarz

  5. szwagier #2388087 | 95.160.*.* 1 gru 2017 16:14

    Szwagier ostatnio żem zlecił zrobienie formy, w której bendem odlewał betonowe dżewa. Można je pomalować ja zielono, zawsze będom zdrowe no i nie majom korzeni!

    Ocena komentarza: warty uwagi (23) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (61)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5