Mężczyzna z bmw śledził mieszkankę Olsztyna? Sprawdziliśmy!

2017-11-27 17:30:00(ost. akt: 2017-11-28 14:18:59)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: bsz

Mieszkańcy Olsztyna na jednym z portali społecznościowych lawinowo zaczęli przekazywać sobie informację o tajemniczym bmw i podróżujących nim dwóch mężczyznach, którzy mieli śledzić młodą kobietę. Pojawiły się też plotki o porwaniach. Jest się czego bać?
"Moja siostra (...) mijała bardzo wysokiego mężczyznę w czarnej kurtce oraz wytartych jeansach. Na głowie miał kaptur. Mężczyzna zwolnił i bardzo się jej przyglądał, wręcz się zatrzymał. Nie odwracając się przyspieszyła i alejką weszła na ulicę Pstrowskiego. Po kilku chwilach spotkała tego samego mężczyznę! (...) Obserwując otoczenie, zaczął podążać za nią, nie zostawiając więcej niż około metr przerwy. (...) Siostra widząc jak blisko niej jest mężczyzna, zaczęła krzyczeć i tym sposobem go przestraszyła. (...) Wsiadł jako pasażer do zaparkowanego samochodu, gdzie jako kierowca siedział inny mężczyzna! Siostra pobiegła do domu. Po około 15 min. przyjechała z tatą na miejsce zdarzenia. Samochód dalej stał na parkingu. (...) Tacie udało się zrobić zdjęcie i z tym zdjęciem sprawa została zgłoszona na policję. Nie wiadomo jakie zakończenie miałaby cała historia. Nawet nie chcę myśleć ... Jedno jest pewne - panowie nie mieli dobrych intencji." To fragment posta, który pojawił się na jednej z grup na Facebooku. Informacja zaniepokoiła internautów, którzy zaczęli ostrzegać znajomych udostępniając post blisko 2 tys. razy.

Policja potwierdza, że taki fakt został zgłoszony. — Policjanci zabezpieczyli monitoring z miejsca zdarzenia i bardzo dokładnie przeanalizowali jego zapis — informuje Izabela Kołpakowska z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie. — Z zapisu wynika, że nie doszło tam ani do wykroczenia, ani przestępstwa.

Ale to niejedyna niepokojąca informacja, którą postanowiliśmy sprawdzić. Kolejna dotyczy rzekomych prób porwań kobiet, które miałyby zostać wywiezione do agencji towarzyskich na terenie Ukrainy. "Coraz więcej osób zaczyna o tym mówić, obawiając się o swoje córki" — poinformował nas jeden z internautów.

W tym temacie również pragniemy uspokoić czytelników. — W tej chwili nie jest prowadzone żadne postępowanie w sprawie bezprawnego pozbawienia wolności — dodaje Izabela Kołpakowska.


Komentarze (64) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. studentka #2389113 | 83.9.*.* 2 gru 2017 18:53

    Trzy lata temu pewnego wieczoru robiłam zakupy w Tesco na Pstrowskiego. Wracałam do domu i kiedy szłam przez parking przy budynku, równolegle do mnie na drugim końcu jechał samochód, który ruszył, kiedy mnie zobaczył. Skręciłam w ulicę i kierowałam się do domu, a tajemniczy samochód jechał jakieś 40 - 50 m za mną, bardzo powoli. Na szczęście mieszkałam blisko, zniknęłam między budynkami i tyle mnie widzieli, bo po chwili byłam już zamknięta w mieszkaniu. Ale mnie trochę przestraszyli. Co by było, gdybym musiała np. czekać na autobus? Wolę nie myśleć. Takie rzeczy rzeczywiście się dzieją. Niestety wtedy nie byłam w stanie dojrzeć nawet marki samochodu.

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. lot #2387473 | 77.247.*.* 30 lis 2017 23:57

      Że Polska to nie Szwecja gdzie gwałciciel dostaje 3 mce prac społecznych nie oznacza że to jest spokojny raj . W latach 90tych masowo porywano kobiety do burdeli w Niemczech Austrii i Holandii .Jakieś 10 lat temu była sprawa busa-karetki który porywał młodych ludzi na organy .Magazyny drukowane pisały wtedy o znalezionych wypatroszonych zwłokach nastolatków .Polska TV niedawno dała reportaż o grupce chłopców z okolic granicy z Niemcami porwanych 10 czy 15 lat temu i nieodnalezionych . I to jest real life, tak tak.

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

    2. ty Olo #2385320 | 81.190.*.* 29 lis 2017 01:04

      Olo powiedz ze to są bajki w twojej zaczarowanej krainie w której bujasz takie historie się nie zdarzają tylko dobre wróżki z kwiatka na kwiatek skikają. GOLCZEWO Policja zatrzymała trzy osoby podejrzane o porwanie dwunastoletniej Amelii z Golczewa. W piątek wieczorem dziewczynka została wciągnięta do samochodu i wywieziona poza miasto. Przed północą znaleziono ją w lesie. Nastolatka jest w szpitalu pod opieką lekarzy, jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Po kilkunastu godzinach poszukiwań, policja zatrzymała trzy osoby podejrzane o porwanie dwunastoletniej Amelii z Golczewa (woj. zachodniopomorskie). – Prokuratura nie ujawnia informacji, kim są zatrzymani. Z nieoficjalnych informacji, które przekazywali nam mieszkańcy wynika, że jeden z tych mężczyzn miał niedawno wyjść z więzienia i był znany zarówno mieszkańcom, jak i policji – relacjonowała reporterka TVP Info Natalia Cistowska. Sprawę prowadzi Prokuratura Okręgowa w Szczecinie. Nastolatkę wciągnięto do auta w centrum miasta Dwunastolatkę uprowadzono w piątek, około godziny 20:00. Dziewczynka została wciągnięta do niebieskiego daewoo tico w centrum Golczewa i wywieziona poza miasto. Policja i straż pożarna, tuż po zgłoszeniu zaginięcia dziecka, natychmiast rozpoczęła poszukiwania. – Dziewczynkę odnaleziono przed północą w kompleksie leśnym – poinformowała w rozmowie z TVP Info asp. szt. Anna Gembala z policji zachodniopomorskiej. Przed północą, około 20 km od miasta odnaleziono zdewastowany samochód, którym porwano dziecko. Świadkowie widzieli dwóch mężczyzn, którzy wciągali dziewczynkę do samochodu. Całe zdarzenie zarejestrował też monitoring.

      Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. ty Olo #2385319 | 81.190.*.* 29 lis 2017 01:01

        Oto jak bajki naiwnego Ola stają sie rzeczywistością , a "czarna wołga" realnym autem. Jabłonka Kościelna. Nastolatkę wciągnięto do samochodu na oczach mieszkańców. Po poszukiwaniach, dziewczynę i sprawców porwania znaleziono w lesie. Piętnastolatka trafiła do szpitala. Porywacze trzeźwieją w areszcie. Dramat rozegrał się w środę po południu w miejscowości Jabłonka Kościelna (woj. podlaskie). Piętnastoletnia dziewczyna została wciągnięta przez dwóch mężczyzn do auta i wywieziona w nieznanym kierunku. Sytuację widzieli mieszkańcy, którzy zaalarmowali policję. Natychmiast rozpoczęto poszukiwania. Okazało się, że mężczyźni wywieźli dziewczynę do lasu. Na poszukiwany samochód natknął się myśliwy. Porywacze chcieli uciec i próbowali potrącić mężczyznę. Wtedy myśliwy oddał strzały w opony auta. Nie mogąc kontynuować jazdy samochodem, porywacze rozpoczęli ucieczkę pieszo. Wkrótce obaj zostali zatrzymani przez policję. – Zatrzymani mają 30 i 24 lata. Jeden z nich był już znany policji. W chwili zatrzymania mężczyźni byli nietrzeźwi – poinformował Tomasz Krupa z KWP w Białymstoku. Prawdopodobnie doszło do zgwałcenia dziewczyny. Nastolatka przebywa w szpitalu pod opieką lekarzy.

        Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz

      2. realny świat #2385317 | 81.190.*.* 29 lis 2017 00:51

        Dla tych cymbałków którzy pieją że takie historie się nie zdarzają oto przykład z życia. 13 października miała miejsce próba porwania nastolatki spod toruńskiej wsi Łążyn. Dziewczynie cudem udało się uniknąć tragedii. Trzech mężczyzn w ciemnym samochodzie osobowym próbowało uprowadzić 15-letnią dziewczynkę. – informuje mł. asp. Paweł Kostkowski. – Miała dużo szczęścia, w ostatniej chwili udało się jej wyrwać i uciec do pobliskiego gospodarstwa. Zdarzenie zostało zgłoszone na policję. Po rozmowach z kilkoma mieszkańcami Łążyna dowiedziano się, że już kilkakrotnie mieszkańcy odczuli obecność tego auta, np. jechało za nimi bardzo powoli, jakby czekali na odpowiednią chwilę, za każdym razem osoby zagrożone wchodziły do najbliższego gospodarstwa.

        Ocena komentarza: warty uwagi (12) odpowiedz na ten komentarz

      Pokaż wszystkie komentarze (64)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5