Czy UWM wchłonie OSW? Prywatna uczelnia z Olsztyna sama o to wnioskuje
2017-11-27 15:30:00(ost. akt: 2017-11-28 12:22:50)
uwm
Zapowiada się wielki mariaż uczelniany. Olsztyńska Szkoła Wyższa miałaby zostać włączona w struktury Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego. Senat UWM nie mówi nie, ale pyta też o wiano, jakie wniosłaby panna młoda do tego małżeństwa.
Do Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego dotarł niedawno wniosek władz Olsztyńskiej Szkoły Wyższej w sprawie włączenia działalności OSW w struktury UWM. W piątek 24 listopada sprawą zajął się Senat UWM. I nie powiedział nie, ale najpierw sprawę zajmie się komisja, którą teraz powoła rektor.
![Kawał sportowej historii Olsztyna zrównany z ziemią. Stadion i hala sportowa przestały istnieć [ZDJĘCIA i WIDEO]](https://m.wm.pl/2017/10/z2/img-5188-424532.jpg)
Komisja przede wszystkim ma zbadać, jakie są możliwości prawne włączenia działalności OSW w struktury UWM. Zajmie się też oceną potencjału majątkowego, kadrowego, naukowego i dydaktycznego OSW i możliwości jego wykorzystania na potrzeby UWM. Ma również wyliczyć, ile kosztowałoby włączenie działalności OSW i jej prowadzeniem w strukturach uniwersytetu, jak też ocenić sytuację finansową OSW, ze szczególnym uwzględnieniem jej zobowiązań. Raport komisji ma uwzględniać także możliwość uzyskania gwarancji wsparcia finansowego ze strony Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
— Zespół zbada realność przejęcia tej uczelni, a przynajmniej pewnych jej części — precyzuje Ryszard Górecki, rektor UWM. — Trzeba poznać koszty przejęcia, jak też dalszego prowadzenia przejętych kierunków. Gdyby doszło do przejęcia, to zyskałaby nasza medycyna. Byłaby szansa na wzmocnienie Wydziału Nauki o Zdrowiu, utworzenie fizjoterapii — podkreśla.
I dodaje: — Zasadniczą sprawą jest tu zewnętrzne wsparcie ze strony Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, zgoda i dotacja ministerialna. Jak już raport komisji będzie gotowy, to wtedy Senat UWM zdecyduje, co dalej.
Jeśli jednak UWM nie dostanie dodatkowej dotacji ministerialnej, to do przejęcia nie dojdzie. Czy zatem minister nauki i szkolnictwa wyższego zgodzi się na połączenie uczelni i przekaże dodatkowe pieniądze UWM? — Wystąpię do niego z takim pismem — zapowiada rektor Górecki.
Jeśli jednak UWM nie dostanie dodatkowej dotacji ministerialnej, to do przejęcia nie dojdzie. Czy zatem minister nauki i szkolnictwa wyższego zgodzi się na połączenie uczelni i przekaże dodatkowe pieniądze UWM? — Wystąpię do niego z takim pismem — zapowiada rektor Górecki.
Ale sprawa nie jest prosta, bo przepisy nie pozwalają na takie bezpośrednie połączenie uczelni publicznej z prywatną. Ale to nie znaczy, że nie jest to możliwie. Przykładem może być konsolidacja uczelni w Słupsku. Tam proces odbył się niejako naokoło: poprzez likwidację Wyższej Hanzeatyckiej Szkoły Zarządzania i przejęcie jej zadań przez Akademię Pomorską w Słupsku, która dostała zgodę Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego na otwarcie kierunku: zarządzanie. Dzięki temu uczelnia publiczna mogła wchłonąć uczelnię prywatną.
Jednym z powodów który utrudnia proces konsolidacji są oczywiście pieniądze. Uczelnie niepubliczne często borykają się z kłopotami finansowymi, mają długi, którymi po połączeniu zostałby obarczony skarb państwa.
Jednym z powodów który utrudnia proces konsolidacji są oczywiście pieniądze. Uczelnie niepubliczne często borykają się z kłopotami finansowymi, mają długi, którymi po połączeniu zostałby obarczony skarb państwa.
OSW to prywatna uczelnia założona w 1997 roku. Kilka miesięcy temu uczelnia sprzedała część swego terenu, na którym było boisko i hala sportowa. Teren o powierzchni ponad hektara kupił deweloper, który zamierza tu zbudować bloki mieszkalne.
OSW odczuwa skutki niżu demograficznego.
— Jest trochę za mało studentów — wyjaśnia Helena Rusiecka, dyrektor generalny OSW. — Uważamy, że połączenie nas z UWM będzie bardzo korzystne, dlatego że w swojej strukturze mamy takie kierunki jak fizjoterapia, zdrowie publiczne, kosmetologia i oczywiście wychowanie fizyczne. To przejęcie. Nie można tu mówić o likwidacji, bo pracownicy zostają, studenci zostają.
Kiedy zatem mogłoby dojść do scalenia dwu olsztyńskich uczelni? — Na pewno nie stanie się to z dnia na dzień — odpowiada Ryszard Górecki.
— Jest trochę za mało studentów — wyjaśnia Helena Rusiecka, dyrektor generalny OSW. — Uważamy, że połączenie nas z UWM będzie bardzo korzystne, dlatego że w swojej strukturze mamy takie kierunki jak fizjoterapia, zdrowie publiczne, kosmetologia i oczywiście wychowanie fizyczne. To przejęcie. Nie można tu mówić o likwidacji, bo pracownicy zostają, studenci zostają.
Kiedy zatem mogłoby dojść do scalenia dwu olsztyńskich uczelni? — Na pewno nie stanie się to z dnia na dzień — odpowiada Ryszard Górecki.
Andrzej Mielnicki
a.mielnicki@gazetaolsztynska.pl
a.mielnicki@gazetaolsztynska.pl
Komentarze (22) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (22)po Politechnice Warszawskiej #2384003 | 95.160.*.* 27 lis 2017 15:46
Dwie fabryki bezrobocia łączą siły, nic dobrego z tego nie wyjdzie.
Ocena komentarza: warty uwagi (15) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (6)
chris #2384012 | 83.14.*.* 27 lis 2017 16:15
zdjęcie doskonale obrazuje tekst (rzeczywistość) ...
Ocena komentarza: warty uwagi (15) odpowiedz na ten komentarz
www #2384039 | 89.228.*.* 27 lis 2017 17:00
Najpierw wyprzedali atrakcyjny majątek (hektar ziemi...) a teraz do UWM bo nie ma kasy i długi trzeba spłacić - dobre i jakoś czuję, że to przejdzie :)
Ocena komentarza: warty uwagi (27) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
gg #2384076 | 88.156.*.* 27 lis 2017 17:43
Chyba Góreckiego na starość całkiem porąbało :)
Ocena komentarza: warty uwagi (20) odpowiedz na ten komentarz
keb #2384110 | 94.75.*.* 27 lis 2017 18:31
Jak była koniunktura to się na naiwniakach dorobili krocie. Tak w tym chapaniu się zatraciili, że nie zauważyli, iż kasa pusta i są długi. Teraz za to wszystko trzeba by normalnie zapłacić. Ale nie, niech UWM zapłaci. Najwięcej zapłacą stare wydziały byłego ART, które mają kadrę, poziom naukowy i odpowiednią tradycje, które płacą za takie pomysły od samego początku powstania UWM.
Ocena komentarza: warty uwagi (26) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)