Droga przez błoto i slalom między ciężarówkami. Oto, co czeka pieszych na ul. Towarowej w Olsztynie

2017-11-20 17:30:00(ost. akt: 2017-11-20 16:17:19)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Ulica Towarowa jest dziś najmniej przyjaznym miejscem dla pieszych w mieście. Nie masz samochodu? Czeka cię droga przez błoto i slalom między ciężarówkami. Ścieżki są źle oznakowane, a piesi muszą ryzykować, by dotrzeć do celu. Jest niebezpiecznie!
Jest dużo utrudnień, wykopów. Jest bardzo źle — mówi Beata Moczydłowska, którą spotkaliśmy na ulicy Towarowej z córką 17-letnią Zuzanną. — Autobusów nie ma, piesi mają ciężkie życie. Miasto powinno wcześniej myśleć o rozwiązaniach, które im pomogą. A to, co się dzieje teraz? Po prostu okropieństwo — podsumowuje.

Ulicą Towarową próbują też przedrzeć się kursanci, którzy zdają egzamin na prawo jazdy w ośrodku WORD-u. Dotrzeć tam pieszo jest szalenie trudno. Nie dość, że ścieżki dla pieszych są mało widoczne, to przeważnie idzie się w pyle i hałasie. Strach pomyśleć, co będzie, kiedy przyjdą pierwsze przymrozki i nawierzchnia będzie śliska. Przejeżdżają tutaj setki ciężarówek i ciężkiego sprzętu.

— Najpierw poszedłem między pasami, później musiałam mocno kombinować, żeby w ogóle przejść. W niektórych miejscach jest takie błoto, że musiałem iść ulicą — mówi zdenerwowany 18-letni Dawid, który właśnie wraca z egzaminu na prawo jazdy. — Nie zauważyłem żadnego chodnika, więc wybrałem jezdnię. Nikt nie pomyślał o pieszych — uważa.

Rzeczywiście, choć ścieżki wysypane żużlem są przygotowane, to w większości są źle oznakowane. W okolicach OBI równie niewidoczne jest przejście dla pieszych. Trzeba sobie radzić czekając, aż życzliwy kierowca zatrzyma się i przepuści. Potem jeszcze trzeba przeskoczyć kolejne błoto i... wreszcie jesteśmy na ścieżce. Ta urywa się na kilkanaście metrów przed WORD-em. Pieszego czeka kolejna drogowa łamigówka. Nie ma czasu, żeby długo się zastanawiać, bo kurz unoszący się w powietrzu drażni oczy i myśli się wyłącznie o tym, by jak najszybciej dotrzeć do celu. Nieliczni śmiałkowie niemal biegną, żeby jak najszybciej wydostać się z tego koszmaru.

— Tuż przed ośrodkiem całkowicie się pogubiłam — przyznaje 20-letnia Ania Nowik, która również dziś miała egzamin na prawo jazdy. — Musiałam zawrócić, bo droga jest źle oznakowana. Autobusy komunikacji miejskiej kursują tutaj bardzo rzadko, więc nie ma wyjścia. Trzeba do centrum dojść pieszo.
A to nie należy do przyjemności, co przyznaje kolejna osoba.
— Kiedy szłam tutaj dwa tygodnie temu, było straszne błoto. Od września nic się tutaj nie zmieniło. Dobrze, że dziś nie pada, bo ostatnio miałam całe brudne, zabłocone buty – opowiada Monika Szymanowicz z Bartoszyc. — Zastanawiam się, kiedy to wszystko się skończy. W przyszłym roku? O matko! — wykrzykuje, kiedy dowiaduje się, kiedy zakończy się remont.

Ulica Towarowa — dojazd, który połączy miasto z obwodnicą — ma być gotowy w grudniu 2018 roku. Droga zostanie zmodernizowana na odcinku między skrzyżowaniami z Leonharda i z Budowlaną. Od Budowlanej do węzła koło Wójtowa powstanie całkowicie nowa ulica. Zmodernizowany zostanie też wiadukt nad torami. Przy okazji powstanie cała niezbędna infrastruktura, m.in. drogi serwisowe i ścieżki rowerowe czy chodniki. Na inwestycję przeznaczono 103 mln złotych, a 85 proc. kwoty pochodzi ze środków unijnych. Ale w projekcie widocznie nie przeznaczono zbyt wiele miejsca na pomysł, jak w czasie tej drogowej rewolucji mają radzić sobie piesi. Co na to urzędnicy?

— Wykonawca został zobowiązany do naprawy tych chodników. Sytuacja ma się poprawić do poniedziałku rano. Będziemy kontrolować jakość wykonanych prac — zapewnia Patryk Pulikowski z Urzędu Miasta w Olsztynie.

Komentarze (24) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. olo #2379840 | 213.184.*.* 22 lis 2017 12:55

    w Olsztynie nie ma już żadnych przyjaznych miejsc. Fajne kiedys miasto stało się miastem wkurwu i pośpiechu.

    odpowiedz na ten komentarz

  2. AntyGrzym #2379807 | 88.156.*.* 22 lis 2017 12:08

    A arbuż i jego podwładni mają to grneralnie w żoopie. Taki Bajzel to chyba tylko w tej dzierewni jest możliwy. I JAK TU ŻYĆ PANIE GRZYBOWICZ ???

    odpowiedz na ten komentarz

  3. Alsztejn #2379094 | 37.47.*.* 21 lis 2017 14:42

    Zadupie to i błoto

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  4. Ja #2378883 | 79.188.*.* 21 lis 2017 11:05

    To samo jest na ul Budowlanej błoto po kostki ,ludzie na pieszo lawirują pomiędzy maszynami budowlanymi i samochodami. Straż miejska ma to gdzieś i inspekcja pracy też nie wie co z tym zrobić. A ulica podobno została przekazana wykonawcy jako plac budowy a ten ma wszystkich w dupie bo jest 'duży" . a co mają zrobić ludzie którzy pracują w Firmach na tej ulicy i muszą codziennie tu chodzić i jeździć.

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  5. Eurydyka #2378873 | 78.88.*.* 21 lis 2017 10:47

    uwielbiam te komentarze wsioków spoza Olsztyna =D co to oni nie zrobią! takie teksty słyszy się pod budką z piwem, a potem i tak nic nie robią oprócz pisania

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    Pokaż wszystkie komentarze (24)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5