Dziury będą, bo ... nie ma pieniędzy

2017-11-18 13:56:28(ost. akt: 2017-11-18 13:58:32)

Autor zdjęcia: Paweł Jaszczanin

Znajdująca się niedaleko Miejskiego Urzędu Pracy w Olsztynie ulica Augustowska jest w opłakanym stanie. Niektórzy wynajmują tam garaże, inni jeżdżą do pracy. Łączy ich jedno, proste pytanie: Dlaczego, u licha, nikt z tą ulicą nic nie robi?
O fatalnym stanie ulicy Augustowskiej wiemy chyba wszyscy. Nasz czytelnik zwrócił nam jednak uwagę na jeszcze jeden problem...

— Przed Miejskim Urzędem Pracy, od ul. Augustowskiej do ul. Opolskiej, jest ciąg garaży. Droga jest tam do niczego, a za 18 mkw. garażu płacę 400 zł rocznie — mówi. — Mało tego, niedługo szykują się podwyżki. I za co ja mam płacić? Za to, że nie ma tam nawet utwardzonej drogi?

Ulica Augustowska w opinii przechodniów jest różnie określana. Jedni mówią, że wygląda jak ser szwajcarski, drudzy, że jest tu jak na jakiejś starej wsi, inni, że to pole bitwy.

— No bo proszę spojrzeć, przecież to wygląda jak po jakimś bombardowaniu — śmieje się pan Kazimierz, którego spotkaliśmy przed urzędem pracy. — Nie ma też jak tędy chodzić, bo chodnik co prawda jest, ale wąski i raptownie się kończy. Idzie przywyknąć, ale gorzej jest chyba jeździć samochodem, bo ludzie tutaj już nawet zwalniać przestali. Ja bym się tam bał o życie swoje i innych. No i o zawieszenie.

O to ostatnie pan Marcin się nie boi, bo ma wysoki samochód, ale... — Czasami człowiek się śmieje, że jest na księżycu, takie tu są kratery — mówi. — To nie jest jakaś długa ulica, żeby trzeba było tak aż tyle czekać na remont. Mogliby położyć więcej płyt, bo teraz jest ich tu jak na lekarstwo. A tak to by chociaż jakaś imitacja ulicy powstała. I wcale się nie dziwię wynajmującym tutaj garaże. Na samochód co prawda nie pada, jest bezpieczniejszy, ale wyjeżdżanie stąd do przyjemnych na pewno nie należy. No i ta cena? Za garaż w takiej okolicy? W Olsztynie jest zresztą sporo dróg tego typu. Ale mogliby chociaż systematycznie jedna po drugiej wylewać na nich asfalt.

— Mój znajomy też wynajmuje tu garaż, ale na ulicę nie narzeka. Już się przyzwyczaił — mówi pani Justyna. — A ja często tędy chodzę, bo mieszkam w pobliżu. Pieszy sobie jakoś poradzi, bo jest kawałek chodnika, a potem można jakoś przejść po trawie czy błocie. Chociaż teraz dodatkowo rozkopali ziemię w pobliżu wjazdu, bo coś tam kładą i trzeba to jakoś ominąć. Gorzej jest jednak, jak mijają się auta, bo nie jest tutaj za szeroko. Zawsze mnie to dziwi, bo przecież w pobliżu jest urząd pracy i mnóstwo firm. Klienci chyba nie są zbyt zadowoleni takim dojazdem? — dopytuje.

I dodaje: — Co prawda służby miejskie czasem przyjadą i coś połatają, ale na ile to starczy? Na kilka dni? Tym bardziej jak pada, to przecież widać, jakie kałuże się tutaj tworzą. Nikt nie może z tym nic zrobić na stałe?
Zapytaliśmy.

— Zarząd Dróg, Zieleni i Transportu prowadzi bieżące utrzymanie drogi będącej przedłużeniem ulicy Opolskiej — informuje Paweł Pliszka, rzecznik ZDZiT. — W tym roku wyrównywanie i uzupełnianie ubytków w nawierzchni prowadzone było już kilka razy. Oczywiście są to działanie doraźne. Jest to droga gruntowa bez kanalizacji deszczowej. W sytuacji, gdy mamy do czynienia z intensywnymi i długotrwałymi opadami jak w tym roku, zlecane prace przynoszą krótkotrwały efekt. Kompleksowo ten problem można rozwiązać jedynie przez wykonanie utwardzonej nawierzchni drogi i budowę kanalizacji deszczowej. Na takie zadanie gmina Olsztyn w tej chwili nie ma pieniędzy.

A zatem... do następnej ulewy.

Paweł Jaszczanin


Komentarze (50) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. To pytanie; #2376994 | 88.156.*.* 18 lis 2017 14:10

    Do wizjonera-tramwajarza,w centru jest Kanada a peryferie to Bangla Desz i Pekin,ten czlowiek potrafi robic inwestycje gdzie jest 10% do uskubniecia.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. ja #2377010 | 81.190.*.* 18 lis 2017 14:40

    Pliszka, a może zabierzemy ci pensję i na załatanie drogi starczy co?

    Ocena komentarza: warty uwagi (14) odpowiedz na ten komentarz

  3. ZOMOWIEC #2377018 | 79.184.*.* 18 lis 2017 14:52

    niech se dorobkiewicze sami łatają! wszystko ma miasto za nich robić! zwieracze poddcierać też?

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-7) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. ,.i.. #2377019 | 81.190.*.* 18 lis 2017 14:56

      gściu ma rację 400pln podatków i ...amba wcina kasę ..prawdopodobnie na tramwaje

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

    2. ZONK #2377024 | 94.254.*.* 18 lis 2017 15:01

      Nie ma pieniedzy ? Sa,stoja na ulicy na chodnikach.Straz Miejska jest od zarabiania pieniedzy dla miasta.Wystarczy wlepic mandaty na Kolobrzeskiej wlascicielom grucjotow co stoja na chodnikach ze przejsc sie nie da.Bedzie dziennie ze 100 000zl.Ale po co D ruszac jak chodzic trzeba.geb

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      Pokaż wszystkie komentarze (50)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5