Skanda stanie się drugą Łynostradą? Zwycięski projekt w poprzedniej edycji OBO wciąż nie doczekał się realizacji

2017-11-10 19:30:39(ost. akt: 2017-11-10 11:44:50)
jezioro Skanda — mieszkańcy czekają na realizację projektu z budżetu obywatelskiego

jezioro Skanda — mieszkańcy czekają na realizację projektu z budżetu obywatelskiego

Autor zdjęcia: Przemysław Getka

Olsztyński budżet obywatelski to szansa dla takich miejsc jak jezioro Skanda. Niestety, zwycięski w poprzedniej edycji projekt do dziś nie doczekał się realizacji. Ratusz wysłuchał próśb mieszkańców i zabiera się za przetarg.
Zagospodarowanie plaży nad jeziorem Skanda w ubiegłorocznej, czwartej edycji OBO otrzymało 2769 głosów. Miała tam powstać plaża z prawdziwego zdarzenia. Wyliczono, że pełna modernizacja plaży to wydatek rzędu 300 tysięcy złotych. W planie modernizacji tzw. plaży trawiastej znalazło się m.in. wzmocnienie skarpy, nawiezienie piasku, budowa pomostów, wydzielenie kąpieliska dla najmłodszych i stanowiska dla ratowników, toalety czy miejsce do grillowania.

— Pomyśleliśmy też m.in. o miejscu dla samochodów i rowerów czy monitoringu — mówi Teresa Pokora-Wierzbicka, przewodnicząca rady osiedla Mazurskiego. — Niektóre pomysły dodaliśmy w tej edycji. W projekcie pomagał nam Ośrodek Sportu i Rekreacji. Pomoc inżynierów z OSiR-u jest nieoceniona. Byli na każdym spotkaniu. Niestety, urzędnicy nie docenili tego, ile pracy i pieniędzy włożyliśmy w przygotowanie projektu, a było to niemało, bo ponad 30 tys. zł. Wystartowaliśmy zatem w piątej edycji OBO i tym razem zajęliśmy trzecie miejsce.

Temu, że ich projekt zajął ostatnie miejsce na podium, szefowa rady wcale się nie dziwi.

Ludzie przestali wierzyć w powodzenie tej inwestycji. Może doszukiwali się jakiegoś podstępu? — zastanawia się Teresa Pokora-Wierzbicka. — Jest listopad, a nic się w tej sprawie nie dzieje...

Pokora-Wierzbicka nie ukrywa też strachu. Boi się tego, że Skanda stanie się drugą Łynostradą.

— Już niewiele brakuje. W poniedziałek (6 listopada — red.) dostałam nawet telefon z Urzędu Miasta z zapytaniem o krzaki na terenie inwestycji — opowiada. — Potwierdziłam, że trzeba je wyciąć i usłyszałam, że na to też potrzebny jest projekt. Jestem rozgoryczona lekceważeniem społecznej inicjatywy. Po co nam OBO, skoro Urząd Miasta nie respektuje głosu mieszkańców? Przecież wyniki zarówno tej, jak i poprzedniej edycji pokazały, że ludzie potrzebują tego miejsca do wypoczynku. Po modernizacji plaży nie będzie tu żadnego betonu, a jedynie piasek i trawa, czysta natura — podkreśla. — Nasza rola już się skończyła, zresztą jesteśmy tylko radą osiedla. Co możemy zrobić?

O to, dlaczego nad Skandą nic się nie dzieje, zapytaliśmy w Urzędzie Miasta. Powodów jest kilka...

— Projekt techniczny został opracowany przez Urząd Miasta. Oczywiście przy czynnym udziale rady osiedla i Ośrodka Sportu i Rekreacji — informuje Patryk Pulikowski z biura prasowego z olsztyńskiego ratusza. — Przygotowanie tej inwestycji, mimo że niedużej, było jednak skomplikowane choćby pod względem prawnym. Wymagało wielu uzgodnień m.in. z gestorami mediów (Energa), właścicielami nieruchomości (Agencja Nieruchomości Rolnych, Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych). Uzyskiwanie zgód na wykonywanie np. urządzeń wodnych pochłonęło sporo czasu.

W czwartek 9 listopada w olsztyńskim ratuszu odbyło się spotkanie z przewodniczącą rady osiedla Mazurskiego i jednocześnie wnioskodawczynią projektów. Ustalono na nim, że najlepszym rozwiązaniem będzie powiązanie dwóch projektów (z 4. i 5. edycji OBO) i ogłoszenie jednego przetargu. Rozpoczęcie robót zaplanowano na wiosnę 2018 roku. Wszystko po to, żeby przed latem plaża została oddana do użytku.

— Jestem bardzo zadowolona! — powiedziała nam po spotkaniu Teresa Pokora-Wierzbicka. — Jeśli zostaną jakieś pieniądze, to może przedłużą tam jeszcze pomost. Krzysztof Śmieciński, kierownik wydziału Inwestycji Miejskich, poinformował mnie, że są jakieś przymiarki do przejęcia części drogi biegnącej przez las, bo cała nie należy do miasta. Mają tam powstać miejsca parkingowe.

Sprawdziłam też plany, żeby się upewnić, czy niczego nie pominięto. Będziemy się przyglądać realizacji tej inwestycji. Oby zakończyła się szczęśliwie. Na razie wszystko na to wskazuje.
Do tematu wrócimy.
pj


Komentarze (33) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. ziom #2373238 | 213.184.*.* 13 lis 2017 11:12

    no cóż prawda jest taka że Olsztyńskie jezioraa wcale nie należą do Olsztyna i tu jest sęk.Akurat Skanda należy do GR Łomża i jestem ciekaw czy GR pozwoli cos budować na "swojej" wodzie .Oczywiście sa to tak zwane idiotyzmy że nasze wody nie należą do nas czyli olsztyniaków.Trzeba wreszcie coś z tym zrobić PRAWDA!!!!

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

  2. v #2372820 | 5.172.*.* 12 lis 2017 16:14

    Tramwajem na Skande

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz

  3. sert #2372777 | 37.47.*.* 12 lis 2017 14:54

    I pewnie do wyborów się nie doczeka jezioro Skanda, ponieważ władze olsztyna ani znajomi restauratorzy z plaży miejskiej nie mają tam swoich lokali !!!!!!!!!

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

  4. Złomiarz #2372739 | 188.146.*.* 12 lis 2017 13:32

    "Drugą Łynostradą" - a gdzie jest pierwsza ??

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Pytanie ??? #2372570 | 95.160.*.* 12 lis 2017 10:15

      Czy przewidziano betonowanie plaży tak jak nad j. Krzywym ??? Sugereuję też wyłożyć dno jeziora polbrukiem tak z 10 - 15 m. od linii brzegowej. Będzie atrakcja turystyczna jak jasna cho***a

      Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (33)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5