20-latek śmiertelnie potrącił 46-latka na ul. Boenigka w Olsztynie

2017-11-07 09:06:04(ost. akt: 2017-11-07 10:09:11)
Zdjęcie jest ilustracją do treści

Zdjęcie jest ilustracją do treści

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Do tragicznego wypadku doszło wczoraj (06.11) wieczorem na ul. Boenigka w Olsztynie. 20-latek potrącił tam śmiertelnie 46-letniego mężczyznę.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, 20-letni mężczyzna najechał na idącego jezdnią 46-latka. W wyniku potrącenia mężczyzna zmarł. Kierowca był trzeźwy.

Obecnie policja prowadzi postępowanie w tej sprawie i wyjaśnia wszystkie okoliczności zdarzenia.
— Będziemy przesłuchiwać świadków i ustalać szczegóły — mówi Anna Balińska z KMP Olsztyn.

Więcej informacji wkrótce.

Komentarze (39) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. romek #2368926 | 37.47.*.* 7 lis 2017 10:55

    W całym Olsztynie wieczorami na ulicach jest ciemno jak w lesie. Pseudo oszczędzanie na prądzie do latarni wychodzi właśnie tak.

    Ocena komentarza: warty uwagi (37) odpowiedz na ten komentarz

  2. Ona #2369233 | 81.190.*.* 7 lis 2017 17:42

    Głupie komentarze, zginął człowiek kondolencje dla rodziny, szok i trauma dla kierowcy

    Ocena komentarza: warty uwagi (15) odpowiedz na ten komentarz

  3. ? #2368940 | 95.160.*.* 7 lis 2017 11:05

    Co to za tłumaczenie że było ciemno i że nie widział? Nie mógł obrócić głowy i się rozejrzeć? Nie mógł użyć sygnału dźwiękowego? A może nie powinien być w ogóle kierowcą, jeżeli takie jest tłumaczenie?

    Ocena komentarza: warty uwagi (15) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (4)

    1. Ignacy #2368893 | 83.9.*.* 7 lis 2017 10:25

      Od ponad 40 lat siedzę "za kierownicą" i mam ten okres jako jazda bezwypadkowa. (w tym 12 lat poza granicami Polski) Po co podkreślam? Otóż (obok bezsprzecznego szczęścia) jest to wynik także pewnej rozwagi i umiejętności. W obecnej porze roku trzeba naprawdę wytężać wzrok aby dostrzec ciemno ubraną postać, niejednokrotnie podczas mżawki. To po pierwsze. Po wtóre: co robił ten człowiek na jezdni? Jak zrozumiałem potrącenie nie nastąpiło na pasach. Dodam iż wielokrotnie zakaptutrzona postać wtargnęła mi pod koła wchodząc na przejście nie spoglądając w kierunku jezdni. Kiedyś to się dla tej postaci skonczy (nietrzeźwy kierowca, kierowca z dementii, jazda poniemieckim skłądakiem w którym nic poprawnie nie funkcjonuje, słaba widoczność i niefrasobliwy kierowca). Często tymi osobami są starsze "damy" które swój odwłok bezceremonialnie wnoszą na jezdnię. Tutaj poszkodowanym jest tylko i wyłącznie PIESZY. Nie biorę na serio uszkodzeń jakiegoś poniemieckiego szrota. (faceci w brand new samochodzikach sa z natury ostrożniejsi). Szkoda chłopa ale drogi młodzienca i jego się zeszły i to on poszedł do piachu.

      Ocena komentarza: warty uwagi (14) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. sk53 #2369356 | 81.190.*.* 7 lis 2017 20:11

        Ten artykuł to jakaś porażka, Zdjęcie z potrącenia na Dworcowej i sugestia winy kierowcy. Komentarze pseudo kierowców, to jakaś farsa. Wracając do komentarzy w Polsce pieszy ma pierwszeństwo dopiero wtedy gdy już jest na przejściu.

        Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz

      Pokaż wszystkie komentarze (39)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5