Medycyna na UWM dostała dwóję, ale obiecuje poprawę

2017-10-29 13:40:13(ost. akt: 2017-11-08 14:44:09)

Autor zdjęcia: pixabay.com

Wydział Nauk Medycznych UWM w rankingu resortu nauki otrzymał kategorię C — najniższą z możliwych. To dziwi, bo nasi studenci zdają egzaminy końcowe najlepiej w kraju. Co na to władze uczelni?
Komitet Ewaluacji Jednostek Naukowych jest organem opiniodawczo-doradczym ministra. Jego podstawowe działanie to przeprowadzenie kompleksowej oceny działalności naukowej lub badawczo-rozwojowej uczelni w odniesieniu do standardów międzynarodowych. Ocenie punktowej podlegają 4 podstawowe kryteria: osiągnięcia naukowe i twórcze, potencjał naukowy, materialne efekty działalności naukowej i pozostałe efekty działalności naukowej.

To była pierwsza tak kompleksowa ocena od 2013 r. Wydziały mogły otrzymać 4 oceny, podobne do systemu amerykańskiego: A+ (poziom wiodący), A (bardzo dobry), B (zadowalający) oraz C (niezadowalający). Oceny są ważne, bo zależy od nich poziom finansowania uczelni. Na horyzoncie jest jeszcze reforma ministra Jarosława Gowina, która sprawi, że wydziały z kategorią C stracą możliwość nadawania stopnia doktora. Najwyżej oceniono Wydział Lekarski Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.

Wydział Nauk Medycznych UWM dostał kategorię C. I spadł w rankingu, bo przed rokiem otrzymał kategorię B.

Jak to możliwe, skoro niedawno UWM otrzymał prestiżowy status członka zwyczajnego Konferencji Rektorów Akademickich Uczelni Medycznych? Złożyło się na to wiele czynników i nie jest to wcale powód do paniki.

— To zupełnie inne parametry. W dużej mierze to ocena dorobku naukowego, a my jesteśmy przecież młodym wydziałem — podkreśla prof. Andrzej Rynkiewicz, dziekan Wydziału Lekarskiego UWM. — Niedawno podzieliliśmy się też na dwa wydziały (Lekarski i Nauk o Zdrowiu — red.). To wszystko ma wpływ na ocenę.
Każda uczelnia ma jednak szansę zwrócić się do ministra z wnioskiem o ponowne rozpatrzenie. — W czwartek wysłaliśmy dokumenty na nową parametryzację — mówi prof. Rynkiewicz. — Wydział Lekarski powinien dzięki temu awansować. Po raz pierwszy oceniano nas w tamtym roku i ten wynik jesteśmy raczej w stanie powtórzyć. Nie wiemy też, czy jakość oceny dorobku była prawidłowa. Będzie na ten temat duża dyskusja. Myślę, że w ciągu kilku miesięcy powinniśmy mieć nową ocenę i nie ukrywam, że to B jest nam bardzo potrzebne, bo dzięki temu będziemy mogli robić więcej tytułów.

W tym roku podobno zaostrzono kryteria ocen...
— A my nie znamy dobrze tego algorytmu — przyznaje prof. Rynkiewicz. — Uważam, że to powinno być bardziej transparentne. Kryteria ocen są jednak trochę ukryte. Co prawda wiemy, jaka jest waga, czyli np. nauka to 65 proc. ocen, ale nic więcej. Nie możemy produkować 10 docentów, bo uprawnienia mamy dopiero od roku.

Mają się też odbyć specjalne spotkania z osobami, które obliczają parametry.
Dziekan zauważa ponadto, że... — ...niektóre wydziały trochę sztucznie pompują swoje parametry. Ośrodki centralne, np. z Warszawy wiedzą, jaką politykę prowadzić, żeby być wyżej, ale nie ma rady... Musimy wziąć się do pracy — podkreśla.

A co ze wspomnianą ustawą ministra Gowina?
— Jest dyskusja, czy ona wejdzie, czy nie, ale my musimy się przygotować tak, jakby wchodziła na pewno — mówi profesor. — Nie będziemy czekać.
Dziekan nie ukrywa też, że nadzieja na lepszą ocenę pozostaje. — Jesteśmy na tyle mocni, że dostaniemy to B — zapewnia.

Na lepszą ocenę może wpłynąć też Centrum Symulacji Medycznej, które 26 października zostało uroczyście otwarte przy Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym. Powstały m.in. nowe sale dydaktyczne symulujące blok operacyjny, SOR, sala pielęgniarska, pracownia umiejętności chirurgicznych czy symulator karetki.
Wydział Nauk Medycznych na UWM powstał 10 lat temu. Rok później powstał kierunek lekarski, a już w 2010 roku przyjęto pierwszych zagranicznych studentów na studia anglojęzyczne. Powstał też Uniwersytecki Szpital Kliniczny.
W 2016 wydział otrzymał uprawnienia do nadawania stopnia doktora habilitowanego. W tym roku na UWM powołano Collegium Medicum. Tworzą ją dwa wydziały — Lekarski i Nauk o Zdrowiu.


pj

Komentarze (31) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Hehe #2364158 | 79.184.*.* 31 paź 2017 13:33

    A w rankingu Rzeczpospolitej Wydziałów Ekonomicznych WNE UWM zajął zaszczytne 27 miejsce na 27 Wydziałów. Bomba.

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  2. oksos #2363412 | 51.15.*.* 30 paź 2017 14:48

    Czyli prawda co sygnalizowali znający tamtejsze stosunki...Podział WNM jest genialny niczym za PRL gdy mieszano zrzeszenia i zjednoczenia .Szkoda że gwiazdor medicus miolczy .A propos czy owo Collegium Medicum ma za zadanie jakiś monstrualny wał ?

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

  3. pac #2363149 | 5.172.*.* 30 paź 2017 09:43

    Kto uczy studentów? Z jakimi stopniami naukowymi. Wystarczy popatrzeć i porównać z innymi uczelniami medycznymi. Poziom chyba najniższy w kraju..no może podobny do lubuskiego. Jaki poziom nauki taki będzie poziom medyków. Kto chce takiego lekarza?

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  4. Śledz #2363084 | 95.160.*.* 30 paź 2017 08:18

    UWM czyli niegdyś Akademia Rolniczo Techniczna niech lepiej szkoli studentów jak buraki na polu kopać a nie leczyć. Nie wydaje się dziwne, że większość tych studentów medycyny to i tak araby?

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz

  5. Grazyna #2363076 | 5.172.*.* 30 paź 2017 08:09

    ...a oni chcą się połączyć z Miejskim Szpitalem... jeszcze ich pociągną na dno

    Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    Pokaż wszystkie komentarze (31)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5