Uciekł z warszawskiego zgiełku, aby pizzą zawojować Olsztyn

2017-10-20 12:04:19(ost. akt: 2017-10-20 13:33:52)   Artykuł sponsorowany

Autor zdjęcia: Materiały prasowe

Może jeszcze o tym nie wiesz, ale pizza, którą zjesz dziś, jutro lub pojutrze w pizzerii Pimento w Wadągu może być jedną z najlepszych w Polsce... Czy jesteś gotów na eksplozję smaków?
Zaglądam do menu. Jak na dłoni widać pomieszanie stylów i smaków. Istne wariacje na temat pizzy. Jest "truflowa gruszka na śwince", "koza na serrano", "pollo e gamberi mango". — Jak widać, nie trzymamy się stricte włoskich konwencji mówi Tytus Czunikin-Krasowicki, właściciel pizzerii Pimento w Wadągu koło Olsztyna.

W gastronomii pracuje już dwadzieścia lat, jest samoukiem. Miał to szczęście załapać się do najdroższej wówczas restauracji w Polsce — Casa Valdemar.
Zaczynał jako pomocnik. Po tygodniu szef kuchni zauważył w nim potencjał. Dostał sekcję deserów. Na stanowisku pracował przez rok. Tak się wyrobił, że od tamtej pory nigdy nie musiał szukać pracy, bo to ona go znajdywała...
Po czterech latach od swojego kulinarnego debiutu został szefem kuchni w warszawskiej restauracji Apetyt Architektów (cztery gwiazdki w rankingu tygodnika „Polityka”).

— Siedem lat temu otworzyłem swoją pierwszą restaurację w Warszawie o nazwie Spoco Loco — wspomina. — Teksańsko-meksykańska kuchnia, najostrzejsza w Polsce. Nawet mieszanki przypraw robiliśmy sami.


Tytus przyznaje, że tak właściwie jest szarą eminencją i przez lata pracował na tzw. backstage'u u największych szefów kuchni w Polsce, m.in. z Tomaszem Jakubiakiem i Robertem Sową. Ma za sobą mnóstwo warsztatów i szkoleń z gastronomii. Brał udział w niejednym programie telewizyjnym i radiowym. Wyciąga jedną z książek kucharskich i pokazuje mi przepis na skrzydełka z kurczaka w sosie barbecue. Trzeba przyznać, że wyglądają apetycznie. Ale ja tak naprawdę, kiedy teraz rozmawiamy, nie mogę doczekać się zapowiedzianej pizzy...

— Jak wiadomo, sekret wyjątkowej pizzy tkwi w cieście nad którego recepturą pracujemy cały czas — mówi właściciel restauracji. —Trzeba się z nim delikatnie obchodzić. Efektowne podrzucanie do góry nie wchodzi w grę.
Jak smakuje? Jak dla mnie jeden mega chrupiący chips z wyjątkową ilością dodatków. Mmmmm... Eksplozja doznań i smaków, które zostają zapamiętane na długo. Trzeba przyznać, że Tytusowi nie brakuje odwagi. Dlaczego miałoby być inaczej, w końcu chleb jadł z niejednego pieca. — Nie powiedziałem ostatniego słowa i mam nadzieję, że będę robił jedną z najlepszych pizz w Polsce — zapowiada.

Czy tak się stanie? Przekonamy się już niebawem, bo wówczas będzie o nim głośno. Już teraz klienci pizzerii dopytują, skąd takie bogactwo smaków gdzieś na uboczu Olsztyna. Może to i plus. W końcu można wziąć samochód i na randkę wyskoczyć poza miasto... aby zajrzeć do pizzerii Pimento w Wadągu.


Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. bywalec #2574854 | 87.204.*.* 7 wrz 2018 12:25

    pizza jest fantastyczna, ale z tą ucieczką od zgiełku to chyba przesada, bo muzyka gra tam zawsze bardzo głośnio

    odpowiedz na ten komentarz

  2. Carlos_ols #2423297 | 80.50.*.* 22 sty 2018 08:39

    Mnie jedynie martwi tak bliska obecność dużego cmentarza. Podobno wszystko spływa do Wadąga. Ziema w tej okolicy jest bardzo skażona.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Bez baraniny! #2356303 | 5.172.*.* 22 paź 2017 15:23

      Do Wadąga zarządcy spółdzielni pojezierze nie wpychają swego nosa. Gorzej mieli ci z "Wiśniowego Pieca". Jakieś napuszczone baranie rogi trykały ich utrudniając rozruch. Mimo to udało się i każda pizza stamtąd smaczna. Bez wsadu baraniny. Bo byłaby wtedy podróbką kebaba. Jak spółdzielnie pl działające na wzór podróbek prawdziwej spółdzielczości.

      Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

    2. Sąsiadka #2355577 | 37.248.*.* 21 paź 2017 11:15

      Mi tam smakuje a właściciele to świetni ludzie!

      Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

    3. Andrzej #2355536 | 83.9.*.* 21 paź 2017 10:06

      Byłem już kilka razy i naprawdę mogę polecić tą pizzerię . Myślę że robią równie dobrą pizze jak w "Wiśniowym Piecu"

      Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5