Miejskie rabaty nikogo już nie zachwycają...

2017-10-01 08:15:00(ost. akt: 2017-09-30 23:14:34)

Autor zdjęcia: Katarzyna Janków-Mazurkiewicz

Mamy coraz więcej dowodów na to, że w tym roku lato już do nas nie wróci. Na przykład spadające liście i... miejskie rabaty, na których usychają kwiaty.
W czasie wakacji pelargonie, które powieszono w doniczkach na ogrodzeniu oddzielającym pasy jezdni al. Warszawskiej, były ciekawym zielonym akcentem. Niestety, pogoda zrobiła swoje i kwiaty zbrązowiały, łodygi usychają, a fragmenty zgniłych roślin rozwiewa wiatr.

— Teraz nie prezentują się zbyt pięknie — ocenia pani Barbara. — Jeśli ktoś sadzi rośliny sezonowe, to powinien sprawdzać, czy nie wymagają wymiany albo nawożenia. Może dzięki temu wyglądałyby dłużej ładnie? W tym roku i tak jest już w mieście lepiej, bo widać, że ktoś w końcu ma ciekawe pomysły, jak zaprojektować miejskie zieleńce. Ale nie można zapominać, że trzeba je pielęgnować.

Miejski ogrodnik w tym roku zaplanował, że obok znanych już nam gatunków pojawią się nowatorskie, jak na przykład stokrotki na starówce. W sumie w tym roku miasto zdobiło ponad 20 tys. kwiatów. Na miejskich rabatach można spotkać begonie, ale też koleusy. Te ostatnie jesień akurat lubią, czego nie można powiedzieć o pelargoniach.

— Proszę zobaczyć, tutaj pozostały tylko wystające badyle — mówi Ewa Karpińska, mieszkanka jednej z kamienic przy al. Wojska Polskiego. Tam też są doniczki z pelargoniami. — Strasznie to wygląda. Ruch samochodów jest tutaj ogromny, więc może rośliny umierają też od smogu i zanieczyszczeń?

Zapytaliśmy urzędników, kiedy rozpoczną się porządki na miejskich rabatach. — Od tygodnia demontujemy donice z kwiatami — powiedział nam Paweł Pliszka, rzecznik ZDZiT.

W sobotę 30 września późnym wieczorem donice z wyschniętymi pelargoniami wciąż wisiały na al. Warszawskiej.
Kajot

Komentarze (7) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. janina #2341218 | 94.254.*.* 2 paź 2017 08:18

    Pliszka kocham Cię

    odpowiedz na ten komentarz

  2. Warszawiak #2340445 | 217.153.*.* 1 paź 2017 10:12

    Akurat na to w Olsztynie nie można narzekać. Olsztyńska zieleń jest zauważalna i wyróżnia się na tle Polski. Ale tylko wyróżnia i nic więcej. Olsztyn wyróznia także nienawiść do kierowców. To chyba jedyne miasto na świecie, gdzie pomimo corocznego wzrostu liczby samochodów, ulice buduje się węższe i mniej przepustowe. Kiedyś będziecie cierpieć przez nieudolne rządy Grzymowicza. Teraz to akceptujecie, pozwalacie na to, ale zachłystniecie się tym kiedyś. Tak samo jak blokowaniem budowy nowego dworca oraz nowego szpitala. Teraz może wasze zdrowie jest dobre, ale kiedyś zapłaczecie na tym, że nie macie nowoczesnego i dużego szpitala, choć pieniądze na to były.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  3. jk1978 #2340417 | 88.156.*.* 1 paź 2017 09:19

    jedyne co zauważam to wieczne marudzenie. robią drogi miejskie źle, wieszają doniczki źle, organizują coś żle, reaktywowali tramwaje źle, zrewitalizowali plażę źle, obwodnica się tworzy źle. wszystko jest na NIE. a co wy zrobiliście dla tego miasta? mieszkam tu 5 lat i jest to moje miejsce na ziemi. mieszkałem w brodnicy, toruniu, warszawie i innych miastach i tu się odnalazłem. przestańcie negować wszystko co macie bo takiego nakładu inwestycji nie ma chyba żadne inne miasto. miasto się zmienia i to na wielki plus. a to że trzeba czasem pocierpieć to już inna sprawa. więcej optymizmu ludzie a jak wam nie pasuje to albo się wyprowadźcie stąd albo zacznijcie działać

    Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz

  4. loozak, ok #2340415 | 83.6.*.* 1 paź 2017 09:10

    Bywam w Rzeszowie, tam na większości ulic rosną tysiące kwiatów, aż miło patrzeć, a u nas - tak jak opisano, trzeba większą sumę przeznaczyć na zieleń, bo ją mamy, ale jej stan jest katastrofalny, na trawnikach między jezdniami, żadnych kwiatów tylko trawnik nieskoszony od kilku miesięcy i półmetrowe chwasty wyrastające z niego... Smutne ale olsztyńskie...

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Ox #2340401 | 94.254.*.* 1 paź 2017 08:42

      Czy miasto stać na utrzymywanie tych skrzynek?Podobno słabo z kasą na chodniki,ścieżmi rowerowe,ułatwienia dla niepełnosprawnych.....

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (7)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5