Drogowy absurd z ronda OKS w Olsztynie ma ciąg dalszy

2017-09-27 13:52:15(ost. akt: 2017-09-28 10:42:37)
Kolejne architektoniczne rozwiązanie, dzięki któremu przejdziemy do historii.

Kolejne architektoniczne rozwiązanie, dzięki któremu przejdziemy do historii.

Autor zdjęcia: Jerzy Mackiewicz

Okolice ronda Ofiar Katastrofy Smoleńskiej wzbogaciły się o nowe rozwiązanie, dzięki któremu Olsztyn po raz kolejny przejdzie do historii. Na chodnikach stanęły barierki, które wprawiły pieszych w zdumienie.
— To próby ratowania beznadziejnego przypadku. Teraz miejsce powinni odwiedzać studenci budownictwa, a tematem zajęć będzie: „jak nie budować obiektów sportowych" — ironizuje jeden z olsztyniaków.
— Jeszcze może śpiącego policjanta założyć? Łatwiej będzie przelecieć przez kierownicę? — dodaje pani Joanna.

Barierki miały spowodować, że rowerzyści nie będą skracać sobie drogi przejeżdżając chodnikiem
. Potężne zapory przedzieliły zatem tunel pomiędzy ulicą Grunwaldzką a rondem OKS. Dodatkowo barierki stanęły na chodnikach.
Teraz mamy rondo turbinowe rowerzystów i pieszych. Zlikwidowano jedno, to powstało drugie — komentuje Monika Kowalska, mieszkanka Dajtek.
— Widać geniusz projektu, według którego rowerzyści mają zakręty pod kątem prostym... — komentuje internauta. — A teraz kolejny geniusz dorobił rozwiązanie, by rowerzyści na pewno korzystali ze ścieżek. A to, że w ten sposób utrudnia się życie pieszym nie jest ważne. Wózek z dzieckiem ledwo się tam mieści.

Drogowcy postawili barierki, a teraz zastanawiają się, jak wybrnąć z sytuacji. Tak sprawę skomentowali przedstawiciele ZDZiT-u.
— Próby kanalizacji ruchu rowerowego na Rondzie OKS nastąpiły po wypadku z udziałem rowerzysty korzystającego z przejazdu rowerowego przez ul.
Artyleryjską — tłumaczy Paweł Palczewski z ZDZiT w Olsztynie. — Stosowny wniosek o dokonanie zmian złożył ówczesny oficer rowerowy Mirosław Arczak. Kanalizacja ruchu rowerowego miała spowodować prostopadły do osi ul. Artyleryjskiej dojazd rowerzystów, spowolnienie oraz zmuszenie, by korzystali z wytyczonych ścieżek rowerowych. Cel ten osiągnięto przez ustawienie szykan na istniejących chodnikach i barier drogowych w tunelu. Rozwiązania te w niewielkim stopniu utrudniają ruch pieszych, a zapewniają zmniejszenie prędkości przez rowerzystów, zmuszając ich do korzystania ze ścieżki rowerowej, polepszając tym samym wzajemną widoczność kierowców i rowerzystów. Zastosowana zmiana jest jedną z możliwych - policja proponuje możliwość likwidacji przejazdu rowerowego. ZDZiT, oczywiście po wysłuchaniu opinii publicznej, rozpatrzy możliwość usunięcia zapór. Prace zostały wykonane w ramach bieżącego utrzymania i konserwacji urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego.

Miało być bezpieczniej, ale coś nie wyszło?

To krótka i pouczająca historia o tym jak poważny problem w Olsztynie rozwiązuje się w sposób nieskuteczny i absurdalny, a do tego nieładny — ocenia Mirek Arczak, koordynator Kampanii Rowerowy Olsztyn. — Owszem, będąc oficerem rowerowym, wnioskowałem o skanalizowanie ruchu rowerzystów przed przejazdami dla rowerzystów przez ulicę Artyleryjską, ale nie w taki sposób. Rowerzyści wykorzystywali wcześniej chodniki jako skróty przed przejazdem przez Artyleryjską, przez co jechali ze zbyt dużą prędkością i nie zachowywali ostrożności. Sposobów na rozwiązanie problemu było kilka. Wybrano chyba najgorszy z możliwych. Sprawa ma związek z potrąceniami rowerzystów w wakacje, kiedy to kierowcy przekonywali o złej widoczności rowerzystów. Szukając rozwiązań na pewno nie miałem na myśli takiego dziwactwa.



Komentarze (112) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Mieszkaniec #2338121 | 79.184.*.* 27 wrz 2017 23:15

    Przez ponad pół roku urzędnicy Ratusza zafundowali nam partackie rozwiązanie pt. rondo turbinowe. Po pół rocznej "golgocie komunikacyjnej ", z której śmieje się cała Polska, GO pisze: dzięki urzędnikom z Ratusza mamy wreszcie nowe rozwiązanie. Otóż jeżeli w komisji ruchu drogowego pracują specjaliści jak POETA - były naczelny obecnego ZDZiT, to nie ma się co dziwić, że nasze miasto słynie z ronda OKS i czerwonej fali świateł. Ratusz ginie w zalewie papierów opieczętowanych pieczęciami doradców, specjalistów, dyrektorów i innych wykwalifikowanych pracusiów.

    Ocena komentarza: warty uwagi (21) odpowiedz na ten komentarz

  2. No to teraz ruch #2337887 | 88.156.*.* 27 wrz 2017 18:29

    pieszych z siatkami, inwalidów i matek z wózkami Grzymowicz skierował na drogę dla rowerów. Fajnie. Przy kolizji rowerzysta będzie czysty, bo pieszy wtargnął...

    Ocena komentarza: warty uwagi (21) odpowiedz na ten komentarz

  3. Daria #2337863 | 88.156.*.* 27 wrz 2017 18:08

    Jestem mamą bliźniaków, taki też mam wózek. Niech mi pan Palczewski ze Zdzitu powie jak niby mam nim tam przejecha? Mam za każdym razem dzwonić do Zdzitu żeby mi go pomagali przenieść. Bardzo chętnie tylko czy Palczewski jest tak dyspozycyjny!?!? SKANDAL

    Ocena komentarza: warty uwagi (21) odpowiedz na ten komentarz

  4. V #2338060 | 213.73.*.* 27 wrz 2017 21:37

    jakis debil robi z pieszych i rowerzystów debili i chce na silę ich zniżyć do swojego poziomu, to co sie dzieje to jest po prostu chore, te pomysly to chyba jakis wariat z psychiatryka tworzy i testuje na bogu winnych ludziach, szkoda gadać :/

    Ocena komentarza: warty uwagi (20) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Wolf #2338108 | 83.6.*.* 27 wrz 2017 22:52

      - Gratuluje panie prezydencie, rado miasta, niebawem cała polska z nas się będzie śmiała .

      Ocena komentarza: warty uwagi (19) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      Pokaż wszystkie komentarze (112)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5