Ile jest śmieci nad Jeziorem Długim w Olsztynie?

2017-09-10 12:00:00(ost. akt: 2017-09-11 09:26:05)

Autor zdjęcia: Przemysław Getka

Czy nad Jeziorem Długim, ulubionym szlaku spacerowo-rowerowym olsztyniaków jest czysto, czy brudno? Zdaniem naszej czytelniczki brzegi i ścieżki są sprzątane zbyt rzadko. Sprawdziliśmy sytuację na miejscu. Jest tak i tak.
Nad Jezioro Długie poszliśmy w środę 6 września. Weszliśmy od strony ulicy Bałtyckiej. Mimo że był to dzień powszedni, a nieba nie przykrywały chmury, nie brakowało spacerowiczów i rowerzystów. Spotkaliśmy też pana Marka z firmy, która na zlecenie Zarządu Dróg Zieleni i Transportu sprząta okolice jeziora.


— Robimy to trzy razy w tygodniu — powiedział nam mężczyzna. — W poniedziałki, środy i piątki. Mimo że prawie co 10 metrów są śmietniki, ludzie śmiecą. Rzucają puszki, butelki czy opakowania po czipsach...

Nieopodal trwały prace przy instalowaniu urządzeń placu zabaw. Został przeniesiony z sąsiedniego terenu, który był podmokły. W nowej lokalizacji ma powstać również siłownia pod chmurką. — Jeżeli szukacie brudu, to przyjdźcie na Zatorze — powiedzieli nam pracujący na placu zabaw młodzi mężczyźni.
Rowerzyści Tomek i Adam wymieniali akurat dętkę. — Z reguły nad jeziorem jest czysto — powiedzieli nam. Arek i Barbara nad Długim spacerują prawie codziennie. — Po weekendach kosze są przepełnione — podkreślają. — Z reguły jednak przynajmniej tu od strony ulicy Leśnej jest porządek.

Pani Karolina mieszka nad Długim właśnie przy Leśnej. Brzegi jeziora uważa za swoje prawie podwórko. Na spacerach towarzyszy jej mąż na wózku inwalidzkim. — Możemy poruszać się bez trudu — mówi. — Do naszego domu prowadzi wyasfaltowana ścieżka. Ludzie są uprzejmi. Raz tylko mężczyzna rzucał psu do jeziora patyki. Kiedy zwróciłam mu uwagę, by tego nie robił, nie był zbyt miły.

Gdzie są te śmieci? Czytelniczka, która zadzwoniła do naszej redakcji, opowiadała o zniszczonych ławkach, górach butelek i puszek i pozostałościach ognisk. Ogniska najczęściej pali się w lesie, za mostem, na wolnym od drzew cypelku. I tam znaleźliśmy śmieci. Butelek i puszek nie brakuje też po prostu w lesie. Czyli tam, gdzie są gęstsze krzewy i drzewa. Są to pozostałości po plenerowych zabawach.

Jak jest zorganizowane sprzątanie okolic Jeziora Długiego? — Tak zwana część miejska dróg rowerowych i chodników wokół Jeziora Długiego (chodzi o część utwardzonych ciągów — red.) jest oczyszczana przez firmę zewnętrzną — tłumaczy Paweł Pliszka, rzecznik Zarządu Dróg Zieleni i Transportu.

I dodaje: — Kosze są opróżniane codziennie. Na odcinku leśnym sprzątają pracownicy ZDZiT z wydziału Las Miejski. Śmieci są zabierane dwa razy w tygodniu: w poniedziałki i piątki. Kiedy wystąpi taka potrzeba, sprzątamy też interwencyjnie. Ze względu na to, że w leśnej części mieszkańcy bardzo często organizują sobie spotkania i grille, śmieci bywa więcej niż w innych okolicach jeziora. W przyszłym sezonie będziemy chcieli włączyć do codziennego oczyszczania również część położoną w Lesie Miejskim.

mzg

Komentarze (10) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. ONAMaZawszeRacje #2324509 | 31.2.*.* 10 wrz 2017 12:28

    Słyszałam, że jeden taki tam niedaleko mieszka...

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. www #2324510 | 89.228.*.* 10 wrz 2017 12:29

    I znowu ta niemiecka gazeta czepia się Pana Prezydenta - przecież ten Człowiek nie może myśleć o wszystkim i być wszędzie... Ludzie skoro był na forum na morzem to skąd ma wiedzieć o syfie praktycznie w całym mieście - przepełnione śmietniki, nieskoszone trawniki (tak rymem poszło :) ).... korki ....

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Clean #2324517 | 213.184.*.* 10 wrz 2017 12:48

      Bo polactwo to śmieciarze. Smiecą gdzie sie da i jak sie da. Gdy niesie taki baran nad jezioro 10 butli piwa to przeciez są one cięższe niż kiedy je wychla a jakos nie chce mu sie ich podniesc i 2 m do kosza wrzucić. Moim zdaniem kary dla smieciarz sa zbyt niskie. Dostał by taki jeden z drugim po tysiącu to by sie później 2 razy zastanowił. Ale kulture wynosi sie z domu.

      Ocena komentarza: warty uwagi (15) odpowiedz na ten komentarz

    2. ZOMOWIEC #2324534 | 79.184.*.* 10 wrz 2017 13:16

      bydło robi z miasta chlew ^^ ale nowość. nikt ich na kurpiach nie nauczył, że jest takie coś jak śmietnik

      Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

    3. zjs #2324563 | 213.216.*.* 10 wrz 2017 14:09

      Zróbcie wizję lokalną nad Jeziorem Skanda nazywanym potocznie Skandal. Za.rany grajdoł. Starzy Warmiacy mówią, że wcześniej tak nie bywało.

      Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (10)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5