Sprzedawca dopalaczy ma zostać w areszcie, ale nikt go nie widział

2017-08-11 15:00:00(ost. akt: 2017-08-12 08:56:58)

Autor zdjęcia: Beata Szymanska

Kolejny sąd postanowił aresztować Kamila L., ale podejrzany o sprzedawanie dopalaczy w Olsztynie przepadł jak kamień w wodę.
Kamil L., 20-latek, który w Olsztynie sprzedawał dopalacze, powinien być za kratkami od 11 lipca. To wtedy Sąd Rejonowy uznał, że młody mężczyzna mógł handlować „substancjami niebezpiecznymi dla zdrowia” i postanowił aresztować go na trzy miesiące. Do tamtej pory L. powinien był stawiać się kilka razy w tygodniu w Komendzie Miejskiej Policji w Olsztynie. I na początku się z tego wywiązywał, ale z czasem przestał się pojawiać. Nie zgłosił się także do aresztu.

W piątek Sąd Okręgowy w Olsztynie pochylił się nad zażaleniem na areszt, które złożył Łukasz Isenko, adwokat Kamila L. I, jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, uznał, że jest nim sporo racji. — Sąd znalazł salomonowe rozwiązanie. Uznał, że sprzedaż takich produktów, jakie oferował mój klient, to nie przestępstwo. Został jednak aresztowany ze względu na to, że w jego mieszkaniu znaleziono marihuanę — mówi mecenas Isenko. Oraz za to, że istniała obawa ucieczki mężczyzny. Chociaż tak naprawdę Kamil L. już uciekł, bo od początku lipca nikt go w Olsztynie nie widział.

— Trzeba będzie rozważyć rozesłanie listu gończego — mówi Bartłomiej Gadecki z Prokuratury Rejonowej Olsztyn-Północ. — Na razie poszukiwania trwają w Polsce. Aby uruchomić europejski nakaz aresztowania, potrzebne byłyby informacje, że może ukrywać się w którymś z krajów europejskich. A takich informacji nie mamy.

Przypomnijmy. Sklep z dopalaczami funkcjonował przy ul. Jagiellońskiej na olsztyńskim osiedlu Zatorze. Został zamknięty w czerwcu i od tamtej pory trwa przeciąganie liny między adwokatem a prokuratorem. Policjanci zarekwirowali wtedy kilkaset paczek z dopalaczami i kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Obywatel #2306349 | 81.190.*.* 12 sie 2017 10:17

    A dlaczego to ma go szukać policja? Niech sędzia, który zwolnił go z aresztu sam go znajdzie i doprowadzi do aresztu. Może wtedy przed podjęciem durnej decyzji zastanawiali by się choć trochę.

    Ocena komentarza: warty uwagi (22) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5