W Olsztynie otworzą nowe przedszkole. Dla dzieci, dla których zabrakło miejsc w innych placówkach

2017-08-11 15:00:13(ost. akt: 2017-08-11 15:03:33)

Autor zdjęcia: Andrzej Sprzączak

75 dzieci, dla których zabrakło miejsc w przedszkolach miejskich, jednak znajdzie w nich miejsca. Miasto we wrześniu otworzy nową placówkę na Nagórkach. To ulga dla rodziców, którzy stracili nadzieję na miejsca dla swoich dzieci.
Władze Olsztyna podjęły decyzję o otwarciu nowego przedszkola w mieście. Będzie ono się mieściło w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 3 przy ul. Orłowicza na Nagórkach. Ku uciesze rodziców dzieci, dla których w tegorocznym naborze miejsce się nie znalazło.

— Świetna decyzja, szkoda że nie zapadła dużo wcześniej — ocenia Anna Hryniewicka, mama z Nagórek. — Na pewno wielu rodziców odetchnie z ulgą, że nie będą musieli szukać opiekunek, płacić więcej za przedszkole prywatne albo wozić dzieci daleko od domu.

Wiceprezydent Olsztyna Jarosław Słoma informuje, że na początek otwarte zostaną trzy oddziały. Przyjmując, że w każdym będzie 25 dzieci, znajdzie się miejsce dla 75 maluchów.

— To na początek, bo z czasem chcielibyśmy otworzyć także czwarty oddział. Chcemy zrobić wszystko, żeby przedszkole zaczęło działać jeszcze we wrześniu — mówi wiceprezydent Słoma.

Miasto miało problem, bo nie po jego myśli rozwinęły się konkursy ogłoszone dla placówek prywatnych. Urzędnicy liczyli na to, że dzieci, dla których zabrakło miejsc w placówkach publicznych, zostaną przyjęte przez przedszkola prywatne. A płacić rodzice mieliby tyle, co w przedszkolu miejskim. Okazało się jednak, że prywatne placówki niespecjalnie są tym zainteresowane.

— Dlatego musimy zadbać o to, żeby w przyszłości sytuacja się nie powtórzyła. Postanowiliśmy, że się uniezależnimy od decyzji placówek prywatnych. I wykorzystamy dzięki temu potencjał, który mamy. Większość przedszkoli prowadzi działalność, korzystając z budynków wynajmowanych od gminy Olsztyn. A jeśli ktoś prowadzi działalność na mieniu gminy, to powinien także interes gminy brać pod uwagę. W umowach z przedszkolami zawrzemy odpowiednie punkty, które będą je zobowiązywały do przyjęcia dzieci, jeśli w przyszłości zajdzie taka potrzeba — dodaje Słoma.

W tym roku gminy muszą zapewnić miejsca wszystkim dzieciom w wieku od 3 do 6 lat. Okazało się to niemożliwe, bo większość 6-latków nie poszła do szkoły, kiedy weszła w życie ustawa znosząca obowiązek szkolny od szóstego roku życia. Starsze dzieci zostały w przedszkolach, blokując w ten sposób miejsca młodszym.
Rodzice uważają, że na wyszło dobre. I że uruchomienie nowego przedszkola jest najlepszym z możliwych pomysłów. — Dzięki temu rodzice zaoszczędzą na kosztach dojazdu, dzieci będą miały bliżej, a rodzice taniej. To dobra wiadomość — dodaje pani Karolina.

Po kwietniowej rekrutacji zabrakło miejsc dla ponad 300 dzieci. Podobnie było zresztą w ubiegłym roku. Wtedy na 490 miejsc zgłosiło się 1150 dzieci. Powód był identyczny: większość 6-latków została w przedszkolach, zamiast pójść do szkół. Rodzice podobnie jak teraz uznali, że nie chcą „wpuszczać” dzieci w system edukacji wcześniej niż będzie to konieczne, czyli od siódmego roku życia. Miasto nie zdecydowało się wtedy na otwarcie zupełnie nowego przedszkola, ale wygospodarowało miejsce na cztery dodatkowe grupy przy przedszkolach już istniejących. To trochę rozładowało sytuację, bo znalazło się miejsce dla około setki dzieci.

Część rodziców zdecydowała się zapisać dzieci do placówek prywatnych.
W ZSO 3 miasto ma zamiar zdążyć z remontem i przystosowaniem sal do potrzeb maluchów przed wrześniem. Dostosowane do wieku i wzrostu przedszkolaków zostaną między innymi łazienki.
mk

Komentarze (12) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. anja z purdy #2306419 | 81.190.*.* 12 sie 2017 12:15

    zrobilam dzis na objat mojemu panu zupe pomidorowo wg przepisu pana knorr, to powiedzial ze bez ryzu jest, wasza naj naj ANJA Z PURDY

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz

  2. m #2306395 | 176.221.*.* 12 sie 2017 11:39

    I tak nieźle, że Olsztyn coś robi. Jak daleko jest przedszkole to dowieziecie autobusem. W Gminie Stawiguda nie przyjęli w Bartągu 4-ro latka (wiem o przyjętych młodszych dzieciach), dali w zamian przedszkole w Stawigudzie, do którego dla kogoś bez samochodu nie ma jak dojechać.

    odpowiedz na ten komentarz

  3. Ignacy #2306356 | 83.9.*.* 12 sie 2017 10:25

    Jeszcze raz poprawiam: 120 tys zł. czyli łączny koszt to 160 lub nieco więcej. Poznamy go po zakończeniu robót i zakupów. Sypie się mi klawiatura

    odpowiedz na ten komentarz

  4. Ignacy #2306354 | 83.9.*.* 12 sie 2017 10:23

    wyposażenie bedzie kosztowało 20 tys zł. podane 12 tys to omyłka pisarska

    odpowiedz na ten komentarz

  5. Ignacy #2306352 | 83.9.*.* 12 sie 2017 10:21

    Ktosik napisał: "Moja 4letnia córka ciągle czeka na miejsce. Rok temu miasto też zagrało nam na nosie bo 3lata kończy w paźpaździerniku. Zgadzam się z opinią że otwarcie przedszkola przy ZSO to żadna rewelacja. Tłum dzieci, hałas i dzwonki w szkole dla maluszków i bez tego przedszkole jest stresujące Przygłupku, zanim zaczniesz nawalac w klawiaturę dowiedz się że w ZSO oddzielono pokoje dla przedszkola ściankamii dziwiękoszczelnymi i drzwiami ogniododpornymi. Jest oddzielne wejście do przedszkola. I odpowiadam drugiemu ciemniakowi że lepiej takie przedszkole jak na Maczka. Tylko pzeredszkole pzry ZSO nr 3 będzie kosztowało miasto niespełna 40 tys zł plus 12 tys na mebelki, pościel, łożeczka, zabawki które można wszędzie przrnieśc a przedszkole pzry ul. Maczka kosztowało sam budynek) 8 mln zł. To duuuuża róznica roztropku.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    Pokaż wszystkie komentarze (12)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5