Kolejne strzałki znikają ze skrzyżowań w Olsztynie. Jeździ się szybciej, ale czy bezpieczniej?

2017-07-21 13:03:17(ost. akt: 2017-07-21 11:52:10)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Z olsztyńskich skrzyżowań znikają bezkolizyjne strzałki. Na razie zmian dokonano na 6 skrzyżowaniach. W sobotę i niedzielę (22 i 23.07) drogowcy wezmą się na kolejne. Z relacji kierowców wynika, że po zmianach jeździ się szybciej. Ale czy bezpieczniej?
22 lipca na skrzyżowaniu Sikorskiego-Dywizjonu 303 oraz 23 lipca na skrzyżowaniu Sikorskiego–Jarocka-Minakowskiego nastąpi zmiana organizacji ruchu. Ze słupów znikną sygnalizatory ze strzałkami do skrętów w lewo. Skrzyżowania staną się kolizyjne.

— Celem jest poprawienie płynności ruchu na skrzyżowaniach przez skrócenie cyklu sygnalizacji, czyli oczekiwania wszystkich uczestników ruchu na sygnał zielony — tłumaczy Paweł Pliszka, rzecznik Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu.

Czy po zmianach kierowcy jeżdżą bezpiecznie. Zapytaliśmy o to olsztyńskich policjantów. — Od wprowadzenia zmian na 6 skrzyżowaniach, czyli od 1 lipca, nie odnotowaliśmy żadnej poważnej kolizji czy wypadku — informuje Rafał Prokopczyk z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie. — Nie oznacza to, że takich kolizji nie było wcale. Zdarza się, że zdarzenie jest na tyle błahe, że kierowcy dogadują się między sobą i nie wzywają nas na miejsce — dodaje.

Olsztyńscy kierowcy zgodnie przyznają, że ruch na mieście się upłynnił. — Na pewno musi minąć trochę czasu, zanim wszyscy przyzwyczają się do zmian. Pamiętajmy, że nie możemy jeździć na pamięć, wtedy na pewno nie będzie dochodziło do groźnych sytuacji — mówi pan Mariusz, kierowca z Olsztyna.

Czy jeździ się szybciej? — Na pewno. Wreszcie nie stoję w korku, żeby wyjechać ze swojego osiedla z ulicy Pana Tadeusza w Leonharda — dodaje.

Jak Wam się jeździ się po zmianach? Czekamy na komentarze!

Komentarze (28) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Stefan #2291835 | 109.241.*.* 21 lip 2017 13:16

    Wreszcie ktoś zaczął myśleć. Olsztyn to jedno z nielicznych miast gdzie na wszystkich skrzyżowaniach jest odmużdżające kierowców sterowanie wlotami, gdzie na przejazd przez skrzyżowanie czeka się po kilka minut.

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

    1. Mieszkaniec Berlinga. #2291841 | 95.160.*.* 21 lip 2017 13:25

      Co za pajac wymyslil likwidacje strzalki w lewo na skrzyzowaniu Sikorskiego Jarocka Minakowskiego to jest jedyna nawrotka jadac od wilczynskiego na Andersa lub Berlinga w szczycie to benda przejazdy na czerwonym swietle bo inaczej sie nieda czyli Rosyjska ruletka morze sie uda a jak nie to dzwon.Przemyslcie jeszcze raz ten skret w lewo na Sikorskiego kolo Hondy nim dojdzie do tragedii.

      Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (6)

      1. PISWSIUNY #2291844 | 94.254.*.* 21 lip 2017 13:27

        PISWSIUNY ZLIKWIDOWALY STRZALKI BO NIE WIEDZIELI DO CZEGO TO JEST.PISWSIUNPISWSIUNEM ZAWSZE POZOSTANIE.DO EUROPY ?! WON NA POLE I DO CHLEWNI TAM NIE MA SWIATEL.

        Ocena komentarza: poniżej poziomu (-9) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

        1. Pieszo/zmotoryzowany #2291857 | 83.14.*.* 21 lip 2017 13:38

          Piszecie o znikających strzałkach na skrzyżowaniach ale nic o tym, że włącza się w tym samym czasie zielone dla pieszych. Dla skręcających w lewo na skrzyżowaniu 'pulsujący" pieszy może nie być dostatecznie widoczny. Tak jest na skrzyżowaniu Jarocka-Wilczyńskiego. Jeśli w ogóle uda się wjechać na skrzyżowanie (światło zielone jest tylko przez chwilę), chcąc skręcić w lewo w Wilczyńskiego natychmiast "zderzam" się z zielonym dla pieszych. Jest to wąskie skrzyżowanie, więc zanim faktycznie zjedzie się ze skrzyżowania to automatycznie blokuje się droga dla tych, którzy za mną chcą jechać w lewo bądź prosto. Mamy wakacje. Ruch z tej sypialni jest mały w tej chwili. Po tej zmianie mam wrażenie, że wracamy do czasów, kiedy korek zacznie się na wysokości uicy Flisa.

          Ocena komentarza: warty uwagi (16) odpowiedz na ten komentarz

        2. q-ku #2291861 | 195.136.*.* 21 lip 2017 13:40

          "kierowcy dogadują się między sobą i nie wzywają nas na miejsce — dodaje" a czy pan policjant nie dodaje też, że ludzie nie wzywają policji bo policjanci w niczym nie pomagają, a przyjeżdżają tylko wypisać mandat? I czy nie dodaje, że policjanci nie próbują dociekać kto jest naprawdę winien stłuczki, tylko stosują proste i szybkie obciążenie winą a to tego z tyłu, a to tego włączającego się do ruchu - nawet gdy wina jest zupełnie gdzie indziej.. Kierowcy płacą bo boją się sądu i bezsilności w nim wobec zeznań policji

          Ocena komentarza: warty uwagi (17) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

          Pokaż wszystkie komentarze (28)
          2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5