Kolejne odkrycie podczas remontu ul. Pieniężnego w Olsztynie. Odkopano fundamenty po dawnym browarze

2017-07-20 12:00:05(ost. akt: 2017-07-20 10:17:17)
Pieniężnego remont

Olsztyn-remont i przebudowa ulicy Pieniężnego

Pieniężnego remont Olsztyn-remont i przebudowa ulicy Pieniężnego

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Mijają trzy miesiące odkąd robotnicy weszli na ulicę Pieniężnego w Olsztynie. W tym czasie zdemontowano m.in. stary most św. Jakuba i odkryto trzy cenne obiekty historyczne. Jednak na razie opóźnień na placu budowy nie ma.
Zaawansowanie prac na remontowanej ulicy Pieniężnego w Olsztynie wynosi obecnie 30 proc. To dobry wynik, zważywszy, że robotnicy weszli na plac budowy pod koniec kwietnia, a nowa jezdnia wraz z nowym mostem św. Jakuba mają być gotowe do 13 grudnia tego roku.

— W zaawansowanym stopniu są prowadzone prace związane z budową kanalizacji deszczowej i kolektora głównego, trwają też roboty drogowe, w części rozłożone jest już kruszywo — mówi w rozmowie z nami Grzegorz Orłowski z firmy Skanska, kierownik budowy.

I dodaje: — Budujemy ponadto wodociąg, w połowie mamy przepięty gaz, wykonujemy ciepłociąg przy ul. Knosały i przepięcia kabli teletechnicznych.
Od dwóch miesięcy nie ma też śladu po starym, zniszczonym i niebezpiecznym moście św. Jakuba nad Łyną. Od 1880 r. obiekt miał konstrukcję trwałą, a w latach 30 XX wieku zyskał żelbetową, którą rozebrano w połowie maja.

W jego miejsce powstanie nowy most, który dodatkowo zostanie podwyższony o 80 centymetrów. W ten sposób powstanie bezkolizyjne przejście pomiędzy parkiem Podzamcze a parkiem Centralnym. — Jesteśmy w trakcie wykonywania pali pod most, czyli jego fundamentów — tłumaczy Grzegorz Orłowski.
Pieniężnego jest zamknięta dla ruchu, ale wykonawca zapewnia przejazd z pl. Jedności Słowiańskiej w ul. 22 Stycznia. Mimo utrudnień w ruchu kierowcy i pasażerowie nie narzekają. A były obawy, że zamknięta na głucho ulica spowoduje komunikacyjny armagedon.

— Codziennie jeżdżę samochodem ze starówki i przez Kościuszki jadę na Jaroty. Kierowcy są spokojni i stosują się do organizacji ruchu. Naprawdę nie jest źle — mówi Mariusz Więcek, olsztynianin.
Nie narzekają też pasażerowie. Mimo że dziesięć linii autobusowych zostało przekierowanych na trasy alternatywne. — Na szczęście Olsztyn jest miastem, gdzie wszędzie jest blisko, więc podróż autobusem nie trwa długo — mówi Justyna Szewczyk.

I dodaje: — Jedyne, co może przeszkadzać, to kilkuminutowe oczekiwanie na światłach na przystanku „Skwer Wakara”. Przez remont Pieniężnego jest tam więcej autobusów, a nie w każdym włączona jest klimatyzacja i latem jest to trochę uciążliwe szczególnie dla starszych osób.
Od samego początku prace na Pieniężnego monitoruje nadzór archeologiczny, który pierwszy raz był potrzebny pod koniec maja, kiedy przy ul. Knosały odsłonięto wejście do stacji eżektorowej z XIX wieku.

Kilka dni temu archeolodzy również mieli trochę pracy, bo robotnicy natrafili na pozostałości po starym moście. Obiekt prawdopodobnie datowany jest na XVI-XVII wiek.

Archeolodzy pobrali już próbki do badań, ale również i to odkrycie nie wstrzymało robót przy budowie całego mostu, ponieważ badania archeologiczne dotyczą fragmentu o powierzchni około 30 mkw.

Trzeci raz archeolodzy interweniowali w środę rano. Tym razem robotnicy dokopali się do fundamentów dawnego browaru przy ul. Knosały. Na szczęście odkrycie nie koliduje z prowadzonymi pracami, nadzór archeologiczny udokumentował znalezisko i nie są potrzebne dodatkowe badania.

Fundamenty odkrytego browaru przy Knosały pochodzą prawdopodobnie z XIX wieku, który znajdował się w ówczesnej przemysłowej dzielnicy Olsztyna. W zakolu Łyny, oprócz browarów, działały m.in. fabryka maszyn, gazownia miejska, fabryka mydła i sody, fabryka octu i musztardy oraz tartaki, w tym ten należący do rodziny Raphaelsohnów.

Odkryć może być jednak więcej, ponieważ prace odbywają się w bliskiej odległości od starówki, a Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków jeszcze przed rozpoczęciem prac wskazywał, że zakopane w ziemi skarby będą wychodziły na powierzchnię. Jednak na razie nic nie zagraża inwestycji. Jeśli tak by się stało, jej zakończenie przesunęłoby się do wiosny. A to byłoby już spore opóźnienie.

Grzegorz Orłowski jest dobrej myśli, ale też przyznaje, że robotnicy mają jedną zmorę. — Bardzo często dochodzi do niszczenia ogrodzeń. Robimy, co możemy, ale szczególnie po weekendach ogrodzenie jest powyginane. A to jest plac budowy i przebywanie tam jest naprawdę niebezpieczne — stwierdza Orłowski.
Przypomnijmy, że Pieniężnego jest przebudowywana od skrzyżowania z al. Piłsudskiego do wjazdu w ul. Knosały. Wartość całej inwestycji wynosi 16,7 mln zł, z czego budowa nowego mostu św. Jakuba to koszt 13,8 mln zł.
mp

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. TeX #2290765 | 83.9.*.* 20 lip 2017 12:04

    Fajnie, teraz tą dziurę można zostawić przez najbliższe 5 lat ;)

    odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5