Karczma Jana zamknięta, ale starówka nie umiera

2017-07-10 19:00:52(ost. akt: 2017-07-10 14:02:50)

Autor zdjęcia: Beata Szymańska

"Restauracja Karczma Jana nieczynna. Przepraszamy". Taka informacja wita gości chcących odwiedzić lokal zlokalizowany na starówce tuż za mostem św. Jakuba. Mimo zamknięcia lokalu przedsiębiorcy nie tracą ducha — Starówka nie umiera wbrew krążącym plotkom — mówi Witold Młynarczyk, właściciel lokalu Quźnia Muzycznych Klimatów Pub.
Przedsiębiorcy działający na olsztyńskim Starym Mieście zamiast konkurować łączą siły, aby zapewnić turystom i olsztynianom jak najwięcej atrakcji. W ożywieniu starówki bierze udział także specjalny zespół urzędników, radnych i przedsiębiorców powołany przez prezydenta Olsztyna.

Zespół ostatnio przygotował plan atrakcji, mających zachęcić turystów do spędzenia czasu na Starym Mieście. Wśród propozycji znalazł się festiwal zupy grzybowej, jarmark wielkanocny, a nawet bieg mikołajów. Prócz tego przedsiębiorcy złożyli się na przewodnika, który w weekendy oprowadza mieszkańców po Starym Mieście.

— Jako Starówka Razem zrzuciliśmy się na darmowego przewodnika, który w sobotę i w niedzielę o godz. 12 oprowadza turystów. Sam byłem tam w tę niedzielę i z tej opcji skorzystały 32 osoby — podkreśla Witold Młynarczyk.

Tymczasem przedsiębiorca jednego z lokali przy moście Św. Jana zamknął swój lokal.

— Lokale się zmieniają i będą się zmieniać, ale to nie oznacza, że starówka umiera. Teraz po prostu zamykanie lokali się skumulowało — mówi Młynarczyk. — Ktoś wymyślił takie hasło i teraz trzeba z tą opinią walczyć. Co jak co, ale przedsiębiorcy naprawdę mocno się starają, żeby wiele się działo na starówce. Wystarczy wspomnieć o tym, ile koncertów jest organizowanych tygodniowo — dodaje.

Jednym z problemów przedsiębiorców jest drogi czynsz. — W Olsztynie jest niemal dwukrotnie drożej niż w Gdańsku. Ale sam czynsz nie jest głównym wyznacznikiem opłacalności biznesu. To także m. in. chociażby opłaty za ZUS, VAT czy prąd, który kosztuje ok. 2,5 tys. miesięcznie— stwierdza Młynarczyk.

ez, mo

Komentarze (61) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Krecik #2286895 | 88.156.*.* 15 lip 2017 12:34

    A w czeskiej zawsze tłumy ludzi. Można?

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  2. Jaaa #2284196 | 94.254.*.* 11 lip 2017 19:39

    Tragedia nie restauracja, bylem,nic mi nie przeszlo przez gardlo, a co do miejsca, ze starowka, sa knajpy ktore pekaja w szwach mimo ze nie ma jezioraa. Chyba jednak smak ma tu ostatnie słowo. Niech zamykaja i nie wracaja.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  3. ZApiż dołek #2284163 | 195.136.*.* 11 lip 2017 19:04

    Olsztyn moja mała Ameryka ,:)))

    odpowiedz na ten komentarz

  4. klient #2284149 | 83.9.*.* 11 lip 2017 18:53

    Cóż, właściciel tej wspaniałej Karczmy w końcu miał dosyć tego olsztyńskiego badziewia i przeniósł się do Szwecji. Niech ostatni zgasi tu światło...

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

  5. xyz #2284101 | 81.190.*.* 11 lip 2017 17:57

    szkoda mieli smaczną golonkę i żurek do tego ich chlebek naprawdę pyszne

    odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (61)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5