Bestialsko wyrzucił psa z samochodu. Kolejne zwierzęta porzucone przez właścicieli na wakacje

2017-06-25 12:31:46(ost. akt: 2017-06-25 10:37:31)
Pies, który został wyrzucony z samochodu na trasie Butryny-Jedwabno

Pies, który został wyrzucony z samochodu na trasie Butryny-Jedwabno

Autor zdjęcia: Schronisko w Tomarynach/Facebook

O niechlubnym rekordzie olsztynian pisaliśmy już kilka razy. Niestety, podejście wielu ludzi wciąż pozostaje niezmienne: uważają, że zwierzę to rzecz. Taka, która przeszkadza im w wakacjach. Do schronisk w Olsztynie i w okolicach Olsztyna trafiły kolejne porzucone psy. Niektóre są wyrzucane z samochodów.
Wakacje to zawsze trudny czas dla schroniska dla zwierząt. Właśnie wtedy pies czy kot okazuje się być przeszkodą w wyjeździe na wymarzone wakacje. W tym roku olsztynianie, niestety, biją rekord w liczbie porzuconych zwierząt.

Wyjątkowo wcześnie i licznie zaczęli je oddawać do schroniska. W kwietniu trafiły tam 24 psy. Z kolei w maju już 34, a tylko w tym miesiącu już ponad 50! Właściciele najczęściej udają, że znaleźli zwierzę, które przywożą do schroniska.

Obecnie w schronisku znajduje się ponad 170 psów i ok. 100 kotów. A patrząc na wzrostową tendencję porzuceń, tych zwierząt może być jeszcze więcej. Schronisko pęka więc w szwach.

Wiele psów znajduje się także w Międzygminnym Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Tomarynach. Obecnie jest ich tam ok. 120.

— W wakacje przyjeżdża do nas zdecydowanie więcej zwierząt — opisuje Sylwia Pacewicz, kierowniczka tomaryńskiego schroniska. — Z uwagi na to, że jesteśmy schroniskiem gminnym, nikt nie może prywatnie do nas przyjechać i po prostu oddać nam psa, bo go już nie chce. Psy dostarczają do nas gminy, bo my zwierząt nie odławiamy. — Ale porzucający mają wyobraźnię i też sobie z tym radzą. Potrafią np. zadzwonić i powiedzieć, że pies przybłąkał się na ich posesję, a tak naprawdę jest to ich zwierzę. Albo przywiązują je w lesie przy schronisku, z myślą, że ktoś od nas znajdzie tego psa.

Wczoraj (24.06) schronisko w Tomarynach udostępniło informację o psie, który został wyrzucony z samochodu na trasie Butryny-Jedwabno. Według doniesień świadków pies został wyrzucony z czerwonego audi A4.


Sylwia Pacewicz wspomina też jedną z sytuacji: — Zdarzyło nam się, że właściciel odprowadził do nas swojego psa. Powiedział, że spotkał go przy głównej drodze i było mu go szkoda. My standardowo wystawiliśmy ogłoszenie o psie w internecie. I znalazł się ktoś życzliwy z tej samej wsi, kto do nas zadzwonił i powiedział, że zna właściciela psa. Wskazał osobę, która to zwierzę do nas przyprowadziła...

Jak podkreśla kierowniczka tomaryńskiego schroniska, wzięcie zwierzęcia do domu to równie wielka odpowiedzialność jak posiadanie dziecka. — Z jednej strony to dobrze, że jeśli ktoś pozbywa się zwierzęcia, to robi to w ten humanitarny sposób i przyprowadza do schorniska, a nie zostawia go w środku lasu. Z drugiej strony nie może to być sposób na pozbywanie się problemu. Dopóki nie będzie edukacji w tym kierunku, to ludzie będą przeświadczeni, że najszczęśliwszy pies to ten na krótkim łańcuchu przy budzie. Albo porzucony, ale przecież na wolności — podkreśla Sylwia Pacewicz.

Komentarze (13) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Anka #2351868 | 178.216.*.* 16 paź 2017 12:59

    Jak można zrobić coś takiego! Sama kiedyś znalazłam psa który biegał przy drodze szybkiego ruchu niedaleko mojej pracy... Złapanie go zajęło parę godzin, wyraźnie ktoś go porzucił, bo był totalnie zdezorientowany i spanikowany... Na przyszłość będę używać do pomocy strony HELPPET, ale oby takich przypadków było jak najmniej.

    odpowiedz na ten komentarz

  2. ludźmi sie zajmijcie, a nie psami! #2273104 | 188.146.*.* 25 cze 2017 21:24

    Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. jak wyżej

    1. gość #2273023 | 89.72.*.* 25 cze 2017 19:26

      Czytając takie wieści o porzuconych pieskach, tylko jedno mi się nasuwa na myśl - oby Ci właściciele już nie powrócili z tych wspaniałych dla nich wakacji.

      Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

    2. Napisałem to samo #2272926 | 178.235.*.* 25 cze 2017 16:18

      na Bałtyckiej było to i moderator skasował post. A ja się pytam jaki punkt regulaminu naruszyłem tym?

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

      1. ZOMOWIEC #2272910 | 79.184.*.* 25 cze 2017 15:53

        tak samo wyrzucił jak kiedyś =D co jakaś pani widziała, a potem z kamer okazało się, że to jakiś bezdomny kundel był. No ale afera była, ludzie mogli się wyszczekać w komentarzach.

        Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4) odpowiedz na ten komentarz

      Pokaż wszystkie komentarze (13)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5