Policja weszła do sklepu z dopalaczami w Olsztynie. Sprzedawca zatrzymany [ZDJĘCIA]

2017-06-20 09:39:12(ost. akt: 2017-06-20 17:14:54)

Autor zdjęcia: Beata Szymańska

Klienci odchodzili z kwitkiem, sąsiedzi przyglądali się akcji. Prokurator zamknął sklep z dopalaczami przy ulicy Jagiellońskiej w Olsztynie i zatrzymał jego właściciela.
Niespełna 20-letni Kamil L. przyszedł we wtorek do pracy przed godziną 9. Był z kolegą. Ledwie zaczął otwierać rolety, żeby wejść do środka, obu dopadli policjanci. Kumpel Kamila L. szybko pojechał radiowozem do Komendy Miejskiej Policji. Tam był przesłuchiwany. A 20-latek jeszcze długie godziny spędził w sklepie.

Był obecny przy oględzinach, przepytywały go pracownice sanepidu. Dopiero po południu trafił do komendy, gdzie został przesłuchany. W środę ma usłyszeć zarzuty „sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób poprzez wprowadzenie do obrotu szkodliwych dla zdrowia substancji spożywczych”. Za to idzie się do więzienia na nawet osiem lat.

Poza prokuratorem, policjantami i sanepidem, na miejscu byli także funkcjonariusze Urzędu Celno-Skarbowego. Ich zadaniem było zabezpieczenie kasy fiskalnej i przekazanie jej policji do zbadania.

— Do tego dnia przygotowywaliśmy się od marca. Obserwowaliśmy działalność sklepu i jego właściciela. Docieraliśmy do osób pokrzywdzonych przez jego działalność. Także do tych, którzy po zażyciu dopalaczy trafili do szpitali — opowiada podkom. Zdzisław Świder, naczelnik wydziału do walki z przestępczością narkotykową KMP w Olsztynie.

Pokrzywdzonych jest 26 osób. To ci, którzy po dopalaczach mieli kłopoty ze zdrowiem. Wcześniej pracownicy sanepidu przebadali sprzedawane na Zatorzu dopalacze. Wyniki badań jasno pokazały, że zawierają one substancje niebezpieczne. — Złożymy w sądzie wniosek o tymczasowe aresztowanie właściciela sklepu na trzy miesiące — zapowiada prokurator Michał Choromański z Prokuratury Rejonowej Olsztyn-Północ nadzorujący śledztwo.


Komentarze (50) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Pytanie #2269392 | 88.156.*.* 20 cze 2017 10:05

    A czy "opiekunów " sklepiku też już pojmano ??? Czy może zmienią szyld i adres sklepiku ???

    Ocena komentarza: warty uwagi (28) odpowiedz na ten komentarz

  2. zator #2269389 | 83.15.*.* 20 cze 2017 10:00

    powinni wziąć tego siura sprzedawcę i nafaszerować go tym gównem, które sprzedaje

    Ocena komentarza: warty uwagi (18) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. allensteiner #2269394 | 178.235.*.* 20 cze 2017 10:08

      Może by zorganizować jakiś jubileusz walki z dopalaczami na Zatorzu? Będzie już dziesięciolecie? Przydałyby się jakieś przemówienia i odznaczenia...

      Ocena komentarza: warty uwagi (17) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

      1. Gnoja podpiąć do paralizatora #2269453 | 178.235.*.* 20 cze 2017 11:25

        i niech wyśpiewuje kolegów od interesu, a szczególnie tych co tym kręcą. Bo ten smark, to zwykła uklejka

        Ocena komentarza: warty uwagi (15) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        1. Z"ukosa" #2269444 | 83.9.*.* 20 cze 2017 11:16

          Proponuję aresztować 26 osób, tych pokrzywdzonych , bo gdyby "takich osób" nie było ,nie byłoby sklepów z dopalaczami. Tępić głupotę a mądrość zwycięży.

          Ocena komentarza: warty uwagi (15) odpowiedz na ten komentarz

        Pokaż wszystkie komentarze (50)
        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5