Sprawdziliśmy. Na Redykajnach nie brakuje miejsc postojowych

2017-06-07 13:27:24(ost. akt: 2017-06-09 09:08:16)   Artykuł sponsorowany

Autor zdjęcia: Masbud

Na dwóch mieszkańców Olsztyna przypada średnio jeden samochód. Nie ma więc co się dziwić, że brakuje nam miejsc parkingowych.
Dziś samochodami jeżdżą oboje rodzice, a często również ich dorosłe dzieci, które razem z nimi tworzą wspólne gospodarstwo domowe. Dziś trudno wyobrazić sobie funkcjonowanie bez samochodu. Jeździmy nim do pracy, na zajęcia pozalekcyjne, czy wypady poza miasto. Nie ma co się dziwić, że często jedno auto nie wystarczy. Okazuje się, że statystyczny Polak w samochodzie spędza niemal cztery lata swojego życia!

Po ulicach Olsztyna również jeździ coraz więcej aut. Według danych z 2014 roku w stolicy Warmii i Mazur zarejestrowanych było 79 tys. samochodów. Do tej liczby należy dodać ponad 3 tys. motocykli. Wygląda na to, że jeden pojazd przypada na dwóch statystycznych mieszkańców. Obrazując tę sytuację, wygląda ona tak, jakby w czteroosobowej rodzinie były aż dwa samochody. Wystarczy spojrzeć na nasze zatłoczone parkingi, aby przekonać się, że nie jest to fałsz.

Co prawda daleko nam do Londynu, Zurychu czy Hong Kongu, gdzie za miejsce postojowe należy wnosić opłatę miesięczną sięgającą kilku tysięcy złotych, ale to i tak mało pocieszające. Samochody w Olsztynie, ze względu na brak parkingów, często stawiane są w miejscach przypadkowych, gdzie nie trudno o zarysowanie lakieru lub mandat. Co więc robić?

Rozwiązaniem jest własne miejsce postojowe, najlepiej pod blokiem. Wówczas samochód będzie nie tylko zabezpieczony przed zniszczeniem, ale również przed niesprzyjającymi warunkami atmosferycznymi. Letnie upały, a z drugiej strony zimowe niskie temperatury sprawiają, że nasze nowe auto starzeje się w zastraszającym tempie. Parkowanie pod blokiem to również komfort. Latem nie musimy wsiadać do "piekarnika", a zimą do "zamrażarki". Gdzie więc szukać wolnych miejsc?

Podziemnych parkingów nie brakuje m.in. na osiedlu Redykajny. Jak się dopytaliśmy, miejsca te znajdują się pod blokami przy ulicy Poziomkowej. Koszt jednego z nich to 17 tys. zł. warto jednak dodać, że od zakupu takiego miejsca można odliczyć podatek VAT.  Wówczas jego cena wynosi około 12 tys. zł. Czy to dużo? Zawsze można negocjować. Jeżeli nasze auto ma być zabezpieczone przed zniszczeniem i nie tracić na wartości w szybkim tempie, chyba nie. Bliżej centrum za miejsca postojowe trzeba płacić co najmniej dwa razy więcej.

Zainteresowanych zapraszamy do kontaktu: biuro@masbud.pl lub www.masbud.pl


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5