Brzydsza strona miasta: Do takiego widoku już chyba przywykliśmy
2017-05-19 17:19:54(ost. akt: 2017-05-24 14:04:17)
Rondo Bema barierki Olsztyn - Brzydsza twarz miasta- akcja GO. Nz: uszkodzone barierki przy rondzie bema
Wszyscy się zgadzają, że spiłowana barierka przy rondzie Bema jest brzydka i na dodatek niebezpieczna. Ale niektórzy otwarcie przyznają, że nawet nie zwracają na nią uwagi. A może przywykliśmy już do tej brzydszej twarzy miasta?
Nie tylko zaniedbane budynki czy porzucone samochody szpecą miejską przestrzeń — przekonywał nas w e-mailu czytelnik. I podrzucił kolejny temat: zdewastowana barierka uliczna przy rondzie Bema, który straszy od miesiąca. Gdy ją fotografowaliśmy, większość przechodniów z ciekawości przystawała. Wtedy okazało się, że niektórzy dopiero teraz zwrócili na nią uwagę.
— No tak, to bardzo kiepski widok. — Zgodziła się z naszym czytelnikiem pani Marlena. Choć jednocześnie przyznała, że wcześniej na tę barierkę nie zwróciła uwagi. — Nikt nie może tego naprawić? Mamy chyba odpowiednie służby? — dopytuje.
— No tak, to bardzo kiepski widok. — Zgodziła się z naszym czytelnikiem pani Marlena. Choć jednocześnie przyznała, że wcześniej na tę barierkę nie zwróciła uwagi. — Nikt nie może tego naprawić? Mamy chyba odpowiednie służby? — dopytuje.
Marcin Donadzki wątpi jednak w czyjąkolwiek interwencję. — Przynajmniej na razie. Bo u nas zazwyczaj z wszelkimi naprawami czeka się do ostatniej chwili — uważa.
I dodaje: — Ta barierka w sumie mi nie przeszkadza, bo nawet nie zwracałem na nią uwagi, ale stwarza realne niebezpieczeństwo. Tam jest spory ruch. No i zawsze to trochę przykro, że turyści trafią po drodze do centrum na taki widok, a potem na dziurawą ulicę Partyzantów. Jakby tego było mało, wychodzą z obskurnego dworca.
Zofia Żakowska ma swoją teorię na temat tego, dlaczego jeszcze nikt się tą barierką nie zajął.
— Bo jest tuż przed Zatorzem — wyjaśnia. — A naszą dzielnicą nie trzeba się przecież zajmować. Od wielu lat traktuje się te rejony jako gorszy sort. Chodzi tędy mnóstwo ludzi. Niezbyt ciekawy widok mają po drodze do centrum.
— Bo jest tuż przed Zatorzem — wyjaśnia. — A naszą dzielnicą nie trzeba się przecież zajmować. Od wielu lat traktuje się te rejony jako gorszy sort. Chodzi tędy mnóstwo ludzi. Niezbyt ciekawy widok mają po drodze do centrum.
Widocznie odpowiednie służby trochę się zaniedbały.
— Każdy wandalizm jest szpecący — podkreśla pani Sandra. — Dla turysty wygląda to pewnie słabo. Dziwne tylko, że tak długo stoi nienaprawione. Bo na pewno ktoś to już zgłosił w odpowiednie miejsce.
Natalia Bielińska z kolei martwi się o bezpieczeństwo.
— Wyobrażam sobie, co by było, gdyby moje czy inne małe dziecko tego np. dotknęło. Ostre krawędzie są niebezpieczne. Do tego spory ruch na ulicy.
— Każdy wandalizm jest szpecący — podkreśla pani Sandra. — Dla turysty wygląda to pewnie słabo. Dziwne tylko, że tak długo stoi nienaprawione. Bo na pewno ktoś to już zgłosił w odpowiednie miejsce.
Natalia Bielińska z kolei martwi się o bezpieczeństwo.
— Wyobrażam sobie, co by było, gdyby moje czy inne małe dziecko tego np. dotknęło. Ostre krawędzie są niebezpieczne. Do tego spory ruch na ulicy.
Dobrze, że się jeszcze nic nikomu nie stało, ale chyba lepiej po prostu tę barierkę wymienić, niż czekać na wypadek. Dochodzą też kwestie estetyki. A raczej jej braku.
— W sumie nie zwracamy na to uwagi — przekonują Nikola Zygan i Ola Zacharska.
— Oczywiście wygląda to nieciekawie, ale myślę, że większość ludzi jednak nawet na tę barierkę nie patrzy — dodaje Nikola. — Już przywykliśmy do takich miejsc w przestrzeni publicznej.
Przywykła też pani Martyna. — Wszyscy są zapracowani i nie patrzą na takie drobiazgi. Choć to może trochę lekceważąca postawa. Ktoś to już pewnie zgłosił do odpowiednich służb, ale może nie ma teraz na to pieniędzy? Chociaż trudno uwierzyć, żeby jedna barierka była aż tak droga.
Sprawę zdewastowanej barierki zgłosiliśmy do Zarządu Dróg Zieleni i Transportu w Olsztynie. Zapewniono nas, że barierka zostanie wymieniona. Do tematu wrócimy.
— W sumie nie zwracamy na to uwagi — przekonują Nikola Zygan i Ola Zacharska.
— Oczywiście wygląda to nieciekawie, ale myślę, że większość ludzi jednak nawet na tę barierkę nie patrzy — dodaje Nikola. — Już przywykliśmy do takich miejsc w przestrzeni publicznej.
Przywykła też pani Martyna. — Wszyscy są zapracowani i nie patrzą na takie drobiazgi. Choć to może trochę lekceważąca postawa. Ktoś to już pewnie zgłosił do odpowiednich służb, ale może nie ma teraz na to pieniędzy? Chociaż trudno uwierzyć, żeby jedna barierka była aż tak droga.
Sprawę zdewastowanej barierki zgłosiliśmy do Zarządu Dróg Zieleni i Transportu w Olsztynie. Zapewniono nas, że barierka zostanie wymieniona. Do tematu wrócimy.
pj
Komentarze (14) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (14)Szkieletor #2248984 | 188.146.*.* 19 maj 2017 22:42
Większość narodu, niestety, lubi syf i bylejakość, co widać po szmatach na elewacjach budynków i ogrodzeniach, a także jaki porządek zostawiają po sobie na plażach i w lasach.
Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz
Jadwiga_Misiak #2248800 | 89.228.*.* 19 maj 2017 19:32
Większość skrzyżowań i ulic w Olsztynie posiada system kamer. Dziwi mnie lenistwo i niechlujstwo pracowników firmy, która dba o ulice i towarzyszącą infrastrukturę. Jeśli powstaje szkoda na mieniu, to w czym jest problem aby wyegzekwować odszkodowanie od winnego uszkodzeń? Jest sprawca nagrany kamerami miejskiego monitoringu (słynny ITS), zgłosić sprawę policji. Ustalić kierującego, zgłosić się do ubezpieczyciela, który pokryje szkody z OC. Ewentualnie niech sprawca płaci z własnej kieszeni. Takich połamanych barierek jest w Olsztynie sporo. Tylko czy można dziwić się połamanym barierkom, jeśli o najzwyklejsze trawniki nikt nie dba, nie mówiąc o nasadzeniach roślin i krzewów, które powstały w trakcie inwestycji "unijnych". Może tylko okolice ratusza są zadbane.
Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz
§ #2249048 | 37.201.*.* 20 maj 2017 06:36
Dziwie sie , ze pracownicy strazy miejskiej , chodzacy parami tego nie widza. Ale jak ktos do nich anonimowo zadzwoni , ze rozbita butelka lezy to potrafia w godzine przyjsc i straszyc mandatem.
Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz
Który to już #2248894 | 86.29.*.* 19 maj 2017 21:16
artykuł w przeciągu ostatnich tygodni na temat "brzydszej strony miasta"? Ta bariera jest uszkodzona grubo od ponad miesiąca. Ani dyżurny miasta, ani straż miejska, ani żadne inne służby nie obserwują co się dzieje w mieście? Zresztą, dziura przy Wysokiej Bramie też nikomu nie przeszkadza. Może trzeba zorganizować specjalną komisję, która wybierze najładniejszy projekt barierki ;)
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz
Roq #2249015 | 88.156.*.* 19 maj 2017 23:38
Niech przy okazji przytną kolące w oczy krzewy, pod którymi przejść nie można, a przecieżto jest chodnik. Z ogrodzenia na moście obok też już farba schodzi. O młynie już nie wspomnę że wygląda coraz gorzej... Czy naprawdę czytelnicy muszą zalać redakcję zdjęciami olsztyńskiego dziadostwa aby ktokolwiek zauważył?
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz